Z pelnym szacunkiem Adamie ale skoro wierzacy moga sie obnosic ze swoja wiara na naszym forum biegowym to dlaczego ja nie wierzacy mam "lepiej nie zabierac zdania"?Adam Klein pisze:Próbowałem się dokopać do początku tej dyskusji, żeby się zorientować kto pierwszy był nieprzyjemny. No i widzę, ze to Bartek napisał, ze widzi wiele wiecej ciekawych rzeczy na szlaku niż spowiedz i od tego się zaczęło.
Ja jestem niewierzącym, to znaczy może wierzącym inaczej, ze wszystko pochodzi od fizyki. Ale nie wiem Bartek po co takie komentarze? Co Ci przeszkadza, ze ktoś się spowiadał na szlaku? Nie lepiej wogole nie zabierac zdania?
A tak swoja droga to spowiedz podczas gorskiej wycieczki jest dla mnie czyms tak absurdalnie glupim ze nie moge przejsc kolo tego obojetnie i musze skomentowac,a zarzucana mi wczesniej agresja jest moja reakcja na glupote.