Jaka woda mineralna? +

[Bartek Sz]

Mnie najbardziej smakują wody mineralne: Muszynianka, Galicjanka, Nałęczowianka i Arctic.

Po dokładnym sprawdzeniu 4 powyższych produktów na prowadzenie wychodzą Galicjanka i Muszynianka.

Dzięki wszystkim za porady.
Od dzisiaj wiem co będę kupować.

Ach - zapomniał bym o wodzie ZUBER (z Krynicy) - jest boska tylko ten zapach


(Edited by Bartek Sz at 8:52 pm on June 21, 2002)

[wojtek]

Jesli chodzi o typowy filtr podwojnej osmozy to powinien on wydawac z siebie wode prawie w 100% wyjalowiona . Wtedy mozemy sobie dosypywac proszkow elektrolitowych w gotowych proporcjach ( Izostar , Gatorade i inne )

[mucherek]

No tak, ale ta cudowna mineralizacja Zubera - 10x wieksza niz przecietnej Kryniczanki czy Piwniczanki (ok. 25000 mg skladnikow stalych).

A wreszcie pokazala sie nisko gazowana Kryniczanka - takze w butelkach 0,33 - z zielona etykietka. Niestety w domu mam akurat trzy transportery niebieskiej, z babelkami. Szkoda tylko, ze Kryniczanka ma malo magnezu -  tutaj zdecydowanie wygrywa Piwniczanka czy Muszynianka.

[mucherek]

A co do mineralnej "chmielowej", to Pilsner rzeczywiscie rzadzi. A jeszcze bardziej rzadzi za poludniowa granica (ach, te ceny!!!). A ja w tym roku prawie na pewno nie wybiore sie ani do Czech, ani na Slowacje. Buuuuu...

A co do takich orzezwiajacych napitkow- zetknal sie moze ktos z was z cydrem w sklepach? W paru knajpach w Krakowie da sie, owszem, wypic lanego Strongbowa, ale w domu niestety nie da rady. A szkoda, bo jak dla mnie orzezwia gasi pragnienie lepiej niz cokolwiek innego chyba. Wiadomo, nie ma to jak "jabcok"

[joycat]

W zesz³ym roku Carrefour sprzedawa³ cidera w butelkach 75 cl. Od tamtej pory nigdzie tego napitku nie widzia³am, a szkoda, bo jestem jego mi³o¶niczk± od czasu pobytu w Wielkiej Brytfance. Nie ma to jak cider z beczki w londyñskim pubie

[mucherek]

A w stolicy nie dostanie sie lanego Strongbowa?

Kurcze, a bylem dzis w kalafiorze, ale nie wchodzilem na sale (a bylem glownie w biegowej sprawie, bo akurat maja ostra przecene na buty NB, ostrzylem sobie zeby na NB 830, niestety tak duzych numerow nie maja - najwieksze 45,5, o pol numeru za male) (

[snake2]

niezla sie ostatnio na rynku pojawila - naturalna woda mineralna ze zrodel Ojcow Cystersow ze Szczyrzyca. Pewnie jak na razie dostepna jedynie na poludniu Polski. zal tylko, ze niemal wszystkie wody sprzedawane sa w PET-ach i dziennie wywalam dwie butelki plastyku w swiat.

[ArthurP]

Quote: from Bartek Sz on 8:47 pm on June 21, 2002
Ach - zapomniał bym o wodzie ZUBER (z Krynicy) - jest boska

Podobno ząbki szybko się od niej gubi ma tyle żelaza, i w ogóle bez porady u lekarza nie powinno się jej pić.

[Dark3r]

Trzeba odkopać temat:) Trochę czasu minęło i się pozmieniało.

Ja najchętniej pijam NAŁĘCZOWIANKĘ. za 1,89 w carefurze lub za 2zł w sklepie normalnym. Są dwie wersje "niegazowana" i "delikatnie gazowana" Dla mnie super, piłem też ostatnio smakowego żywca za 3zł, niedobra;/

[Edda]

kranówka

[beata]

Kranówa owszem, ale pijam też, nie wnikając w szczegóły na etykietce, wysokozmineralizowaną Muszynę, tak w but. 2l, (gazowaną - bo lubię).
Po prostu smakuje mi ta woda, ma taki lekko słonawy posmak, czyli wnioskuję, że jest to faktycznie woda mineralna, a nie gazowana oligocenka.
Ale nie zastanawiam się, ile czego w niej jest i co z tego dla mnie wynika.
A najlepsza smakowo jest podkarpacka Celestynka, ale tej w W-wie nie uświadczy się.

[radjin]

powerade jagoda

[pichotnik]

Mi nie smakuja zadne wody z butelki (te w przystepnej cenie ), wiec pije tylko wode oligocenska. Zawiera rozcienczone siki Smoka Wawelskiego i bardzo mi to odpowiada

[artmar12]

Ja tylko Muszyninkę popijam ,naprawdę polecam ,dla mnie jest wodą optymalną ,pije jak najwięcej około 3-4 litrów na dzień Polecam!!!

[romekxd]

A ja to lubie sobie bachnąć niegazowanom nełeczownianke