Zaproszenie do grupy na 4:30, czyli jest radość!:)

[powazny]

Poważny - Bardzo dobrze, że wrzuciłeś tę fotkę bo pokazała mi, że błąd był... w moim myśleniu
Zauważyłem różnicę w różnicy między netto a brutto u mnie i u Ciebie, a wynika to z tego, że ja wybiegłem sprzed Was a więc naturalnie mój czas netto był "słabszy" biegnąć obok Was bo wybiegłem wcześniej. I tu jest pies pogrzebany

Bardzo zatem przepraszam za zamieszanie! kolega od 4:15 pewnie też na to nie wpadł, dam mu znać

a widzisz:)

tak w ogóle, to jakby ktoś namierzył jakieś zdjęcia, to niech powrzuca:)

[piątek]

Marcin WIELKIE dzięki! co prawda razem do mety nie dotarliśmy bo po 30km wasze baloniki zaczęły mi się szybko oddalać ale pozytywna energia, którą od was pochłonąłem pomogła mi dotoczyć się na metę mój czas 4.45

[joasiek]

Boli mnie przez Was gardło;)
Chyba za głośno wrzeszczałam o tej mocy radości i sile:)
Jeszcze raz dziękuję bardzo!
Ps.odczepiłam się od Was na 6 km przed metą i urwałam ostatecznie 1,5 minuty;)

[andrut]

Ja również dziękuję, choć mnie od Was oddaliło najpierw luxmedowanie się z plastrami (moje "wodoodporne" się odkleiły) więc na 20km prosiłem karetkę o pomoc.
A później goniłem Was dużo za szybko, a chwilę później (26km?) na podbiegu straciłem parę.

Niemniej jednak, jak na debiut bez przygotowania(!!!), swoje 4:41 uważam za potężny sukces.

Dzięki raz jeszcze i do zobaczenia na połówce!
Mam nadzieję, że tym razem poprowadzisz grupę na coś poniżej 2:00? Albo chociaż te 2:00 bym mógł się chwilę wcześniej urwać i je w końcu złamać.

Pozdrawiam!

[krass]

Marcin, dzięki za okrzyki zagrzewające do boju tuż przed Narodowym.
Co prawda wystartowałem trochę przed Wami, ale gdzieś tak na 38 km miałem kryzys (nogi, jak z kamienia, jakieś skurcze) i mocno zwolniłem. Na moście Poniatowskiego wyprzedziliście mnie trochę. Już się godziłem z tym, że będzie trochę więcej niż 4:30, ale... zebrałem się w sobie, włączyłem "Chariots of Fire" i... ogień! Dobiegłem do Was, potem jeszcze dołożyłem do pieca i wyprzedziłem przed metą kilkadziesiąt osób. Mój sprzęt zarejestrował (na tym krótkim odcinku, rzecz jasna) 2:45/km! Dzięki!

[FitbackPL]

Czy to Ty, Poważny?:)

[powazny]

Czy to Ty, Poważny?:)

tak, to ja

napisałem krótką relację okiem zająca, zapraszam!)
http://www.marcinkargol.pl/2012/10/34-m ... lacja.html

[Patrikoz]

No, ja zdecydowałem się jednak lecieć za 4h15m i tego pożałowałem (to ja jestem tym gościem co podbił na moście i dziękując za prowadzenie na półmaratonie stwierdził że będzie się próbował przedzierać do 4,15). Przedarłem się do nich i trzymałem się całkiem znośnie, dopóki nie zaczęło we mnie wiać na KEN i Puławskiej. Dojechaliście mnie na 37 km kiedy już byłem ledwo żyw, z kilometr poleciałem za Wami ale ostatecznie zluzowałem bo jeszcze doszło przedawkowanie Powerade'a i musiałem dosłownie stanąć na jakiś czas, aż jako tako dojdę do siebie ; ) i ostatecznie skończyło się na 4h35m. Pewnie jakbym poleciał równo z Wami to spokojnie bym na te 4h30 dośmigał, a może nawet coś urwał - ale cóż począć, człowiek uczy się na błędach ; ) Jakbyś zaczynał się zastanawiać nad prowadzeniem w marcowym półmaratonie, to już zgłaszam akces jeśliby w grę wchodziło na przykład 1h55 ; ).

Pozdrawiam!
Patryk

edit: a, już widzę, 2h w marcu planujesz. No, może polecę i po prostu się urwę wcześniej : )

[Kamel24]

Udało się 4:29:48

[Mchl]

Dzięki za wspólne kilkanaście kilometrów (potem trochę uciekłem do przodu, ale i tak prawie mnie dogoniliście na Puławskiej ) Fajnie się uciekało przed tymi okrzykami
4:28:25 w debiucie, także dzięki Wam

Nr 1554

[radek 77]

Marcinie!
Choć na mecie przybiliśmy piątki to nie chciałem Ci zawracać głowy zbędną gadaniną. Z założenia biegłem na 4:30, ale wyłącznie według mojego garminka. Jakoś przez przypadek trafiłem do Twojego autobusu i mnie wciągnęło. Dzięki wspólnej mobilizacji przeleciałem cały dystans bez kryzysów i z ogromną przyjemnością. Nawet nie wiesz jaki wyrzut endorfin towarzyszył Twojemu hasłu na ok 35km: "to się nie może nie udać"!
Dobry pacemaker to połowa sukcesu!
Ogromne dzięki i do zobaczenia w marcu na połówce!
A może będziesz w Poznaniu za tydzień, bo mnie korci choć to chyba nierozsądne...

[donv]

Halo, halo? Czy to kto?

A tak (pół) poważnie, czy ruszyły już zapisy do autobusu 4:30 na ten rok? na 35. MW ?

Jeśli tak, rezerwuję miejsce koło kierowcy !

NR startowy 2648 (oby szczęśliwy !)

[powazny]

Halo, halo? Czy to kto?

A tak (pół) poważnie, czy ruszyły już zapisy do autobusu 4:30 na ten rok? na 35. MW ?

Jeśli tak, rezerwuję miejsce koło kierowcy !

NR startowy 2648 (oby szczęśliwy !)

Cześć!

Wątek dotyczący MW założę jakoś po połówce.
Na 100% mogę powiedzieć, że kierowcą na 4:30 będę

Tak czy siak rezerwacja przyjęta

[donv]

Jestem prawie pewien, ze jestem gotowy na 4:30 ale tez w slabszych momentach przychodzi mi do glowy 4:45 a nawet 5:00. Podejrzewam, ze nie jedna dziewica z takimi myslami sie bije ....

[powazny]

Jestem prawie pewien, ze jestem gotowy na 4:30 ale tez w slabszych momentach przychodzi mi do glowy 4:45 a nawet 5:00. Podejrzewam, ze nie jedna dziewica z takimi myslami sie bije ....

Chłopie, do września jeszcze wuchta czasu!
Pamiętaj, że 4:30, to tempo tylko 6:20/km. Spacer!:)