Asiula - komentarze
Moderator: infernal
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Dzięki Najtaniej znalazłam za 299 i jak nic innego tanszego sie nie trafi to je kupię Faasy 500 mam upatrzone za 269 więc może te
Ostatnio zmieniony 29 wrz 2012, 20:58 przez Asiula, łącznie zmieniany 1 raz.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Brawo za piękny wspólny występ! Moje koszulki z biegów też niestety użytkuje mąż.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Gratuluję pięknego uczczenia rocznicy
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
oj Asiu, trzymaj sie i nie pekaj
ja jestem po operacji tarczycy, dokonca zycia musze jesc hormony, ale ogolnie czuje sie OK takze niedoczynnosc to nie wyrok, polykasz tabletki, wszystko ci sie unormuje i bediesz jeszcze bila te zyciowki jak ta lala
a corkom wspolczuje, ale wytna im te migdaly i tez bedzie z glowy.
Glowa do gory!
ja jestem po operacji tarczycy, dokonca zycia musze jesc hormony, ale ogolnie czuje sie OK takze niedoczynnosc to nie wyrok, polykasz tabletki, wszystko ci sie unormuje i bediesz jeszcze bila te zyciowki jak ta lala
a corkom wspolczuje, ale wytna im te migdaly i tez bedzie z glowy.
Glowa do gory!
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Nie no Asiula, nie uciekaj, ja już się tak cieszyłam, że znalazłam taką fajną ziomalkę ze Śląska ja też niewiele biegam a piszę kiedy mnie natchnie, wiec, ten, musisz zostać!
Wiesz co, bieganie dla samej radości biegania też jest super. Pisze to ktoś, kto nie mógł wystartować w wymarzonej imprezie roku, czyli MW (kontuzja) i ktoś, kto ma notoryczne problemy z kręgosłupem, astmą i innymi
Tak więc lecz się porządnie i nie poddawaj tak łatwo, bo babki ze Śląsa twarde są!
A migdały-były, nie będzie, można bez nich żyć
Trzymam za Ciebie kciuki i za dzieciaki też. Zdawaj relację na bieżąco co i jak.
Wiesz co, bieganie dla samej radości biegania też jest super. Pisze to ktoś, kto nie mógł wystartować w wymarzonej imprezie roku, czyli MW (kontuzja) i ktoś, kto ma notoryczne problemy z kręgosłupem, astmą i innymi
Tak więc lecz się porządnie i nie poddawaj tak łatwo, bo babki ze Śląsa twarde są!
A migdały-były, nie będzie, można bez nich żyć
Trzymam za Ciebie kciuki i za dzieciaki też. Zdawaj relację na bieżąco co i jak.
- miszcz95
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 26 mar 2012, 20:38
- Życiówka na 10k: 00:48:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koło
Aż mi sie smutno zrobiło Ale nie ma sie co łamać w przyszłym roku można łamać ale 50 minut na 10km i 2h w połówce jeśli chodzi o migdały to miałem w wieku 6 lat wycinane wszystkie i po tym może być już tylko lepiej i nie ma mowy o niepisaniu bo wtedy nie będzie czego czytać
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Na pocieszenie powiem Ci, że u mnie diagnozowano i nadczynność, i niedoczynność tarczycy, i za każdym razem okazywało się, że laborant się coś tam pomylił w badaniach i po kolejnych wychodziło na to, że tak naprawdę jestem zdrowa jak dąb Zrób te dodatkowe badania, a ja tymczasem będę trzymać kciuki za pomyślne wiadomości
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Ejj, no... została tylko dyszka Ale i tak już wymyśliłam nowy cel... ta dyszka gdzieś po drodze wpadniemiszcz95 pisze: przyszłym roku można łamać ale 50 minut na 10km i 2h w połówce
Dzięki wam za słowa otuchy... nie ukrywam, że się podłamałam...kachita pisze:Na pocieszenie powiem Ci, że u mnie diagnozowano i nadczynność, i niedoczynność tarczycy, i za każdym razem okazywało się, że laborant się coś tam pomylił w badaniach i po kolejnych wychodziło na to, że tak naprawdę jestem zdrowa jak dąb Zrób te dodatkowe badania, a ja tymczasem będę trzymać kciuki za pomyślne wiadomości
W środę wizyta, zobacymy czy odrazu mi usg zrobią. Następne badania pewnie w czwartek będą...
A tymczasem... pojeżdze na rowerze i potruchtam, co by znów nie przytyć W teorii mam zwolniony metabolizm więc jednak będę się pilnować Ale nie kumam, jak z wagą tyle zeszłam i dalej jej nie mogłam zatrzymać. To mnie pociesza, że może jednak coś nie tak z wynikami Choć cała reszta wyników jest wręcz idealna
Dzięki!
- miszcz95
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 26 mar 2012, 20:38
- Życiówka na 10k: 00:48:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Koło
O kurcze przepraszam ale już sie do starszego tytułu bloga przyzwyczaiłem za bardzo
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Asiula,może i lekarzem jeszcze nie jestem,ale każda aktywność fizyczna wpływa jak najbardziej pozytywnie na funkcjonowanie całego organizmu,także bieganie może okazać się Twoim sprzymierzeńcem w walce z tarczycą
A tak z ciekawości....Wyniki masz mocno zaniżone?
ps.Muszę Ci to napisać, ale bardzo mnie zaskoczyłaś tym nowym celem biegowym-czyli jednak prawda,że apetyt rośnie w miarę jedzenia...
A tak z ciekawości....Wyniki masz mocno zaniżone?
ps.Muszę Ci to napisać, ale bardzo mnie zaskoczyłaś tym nowym celem biegowym-czyli jednak prawda,że apetyt rośnie w miarę jedzenia...
- Wapel
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 673
- Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
- Życiówka na 10k: 53:45
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świętochłowice
kobieta zmienną jest do czasu maratonu jeszcze 100 razy będzie zmiana decyzjitomasir pisze:jeszcze nie dalej jak kilkanaście dni temu twierdziłaś po co Ci ten półmaraton był - a tu już widzę nowe cele - brawo!!