Zioła wpływające na wydolność sportowca - Legalny DOPING!

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Pociągnijcie ten temat, bo interesujący, byle szybko :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak szybko pociagniemy to sie zmeczymy ;)
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Na razie to macie za długie postoje ;)
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

apaczo pisze:pit78, roślina o której mówisz, to Bazylia pospolita (Ocimum basilicum) i służy jako przyprawa. Można ją sobie kupić w każdym sklepie spożywczym lub posiać w doniczce i dodawać do dań gorących. Uszlachetnia doznania smakowe i to wszystko.
Heh, no to ja wiem, że holy basil to inna bazylia niż ta od kamisa ;]
Ale zastanawiałem się czy tą odmianę holy można dostać w nasionach (pospolitą można bez problemu) i posiać sobie w doniczce.
Zawsze to lepiej mieć czyste źródło niż nie wiadomo co, nie wiadomo skąd.
No i czy holy nadaje się w kuchni, np. jako dodatek do sałatek - w sensie czy smak jakiś jest.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wojtek pisze:Jak szybko pociagniemy to sie zmeczymy ;)
Ja nie mam zamiaru nic nikomu ciągnąć :bum: - żarcik :ble:
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

[quote="wojtek"]Ciekawe co piszesz.

O Echinacea wiem tyle ze to ziolo zapozyczone z apteki Indian i stosowane w przypadkach chorobowych jak grypa, przypadki goraczki, itp. Ogolnie powinno wzmacniac uklad odpornosciowy.

Producent zaleca 2 kapsulki 2 x dziennie . Cykl nie powinien przekroczyc 12 tygodni bez 1 tygodnia przerwy.

Tak Echinacea wzmacnia układ odpornościowy , ale do pewnego poziomu , wpływa też wybitnie na podniesienie osiągów tlenowych (wiadomo dlaczego) ale żeby odczuć jaj właściwości w sporcie to trzeba brać większe dawki i tu powstaje problem gdyż jeśli weźmiemy ja w długich cyklach to po 10-14 dniach zdecydowanie osłabi naszą odporność. Dlatego cykl powinien być dosyć krótki a dawka duża.
Sprawdziłem kilkakrotnie i jest to prawda! Dlatego nie zalecam tego zioła bo można łatwo sie wyłożyć.

Jeśli chodzi o beta-alanine to nie przypadkowo firmy umieszczają ją w bosterach tlenowych. Wiadomo po spożyciu (u mnie po minucie) czuję mrowienie skóry , ale to naturalne i po tylu latach sie przyzwyczaiłem. (pierwszy raz sie trochę przestraszyłem)
Tak jak już pisałem rozkręca sie dość długo, ale warto czekać. jej spożycie zwiększa poziom karnozyny co jest szalenie ważne w sportach tlenowych.
Wrócę jeszcze do tego jak to ty nazywasz skutku ubocznego czyli mrowienia skóry. Mrowienie jest wywołane tym,że beta-alanina wiąże się z receptorami nerwowymi odbezpieczając je jak granat ręczny. Wiele zakończeń nerwowych jest umieszczona pod skórą i dlatego czujemy swędzenie. Gdy biorę b-a długo po spożyciu węglowodanów to czuję swędzenie w zasadzie po minucie , natomiast gdy posiłek był stosunkowo niedawno to efekt mrowienia jest minimalny.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:Na razie to macie za długie postoje ;)
Nie ma co sie śpieszyć , mamy czas :ble:
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na LetsRun jest adekwatna dyskusja na temat beta alaniny i XEndurance:

http://www.letsrun.com/forum/flat_read. ... ad=4172433

Moje wrazenie jest identyczne - beta alanina daje malo wiele, zajmujac tone czasu i niepotrzebnych wydatkow.

Tutaj wytlumaczenie ze strony XEndurance:

http://xendurance.com/faqs/is-beta-alan ... endurance/
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzięki za linka
Dlatego ja bardziej wierzę w moc ziół niż w chemię.
Z supli to najwartościowsze są aminokwasy rozgałęzione BCAA, a dlaczego to napisałem w moim najnowszym artykule. Proszę podaje linka
http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=251.0
Miłej lektury :ble:
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
pit78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 579
Rejestracja: 23 lut 2011, 11:04

Nieprzeczytany post

Kto szuka, ten znajdzie :)
http://bit.ly/Sm2tDF
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pit78, fajna sprawa mieć własne roślinki które leczą :ble:
Też mam kilka doniczek, bo lubię dodawać do różnych sałatek.
Jednakże w sporcie i medycynie używa się standaryzowanych ekstraktów i najczęściej z korzenia rośliny.
Na pewno też warto posiadać tak "świętą" roślinkę w swoim domowym mini ogródku
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
Cintra
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 22 lip 2012, 19:02
Życiówka na 10k: 54:41
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

apaczo czy mogłabym prosić Cię o krótkie wyjaśnienie na czym polega proces jakiemu poddaję się roślinę, aby otrzymać takie cudo jak standaryzowany ekstrakt? Właśnie rozważam zakup takiego żeń-szenia, ale staram się ograniczać wszelkiej maści ingerencję człowieka w dary natury, a już na pewno unikam jak ognia wszelkich laboratoryjnych wytworów. Może w takim przypadku lepszy byłby zwykły żeń-szeń o mniejszej mocy?
Obrazek

BLOG

KOMENTARZE

"Confront your enemies, avoid them when you can."
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wykładu o standaryzacji i robieniu ekstraktu nie zamierzam robić. Wpisz w wyszukiwarkę to otrzymasz wyczerpującą odpowiedz. Ogólnie ekstrakty dużo, dużo silniej działają. Maja skondensowany czynnik aktywny. Możesz oczywiście łykać żeń-szenia z proszkowanego ale trzeba go porostu więcej.
Niektóre zioła lepiej działają po rozpuszczeniu ich w alkoholu , inne w wodzie , a jeszcze inne można łykać bez rozpuszczania.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

echinacea działa stymulująco na układ odpornościowy, lecz brana za długo doprowadza nawet do chorób autoimmunologicznych...
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Żeby nie być gołosłownym podam cytat z książki Pani Profesor Iwony Wawer "Profilaktyka Zdrowia i Fitoterapia"
str.259
"Przy stosowaniu produktów z ziela echinacea należy pamiętać, aby nie stosować ich dłużej niż 10 dni, gdyż przy dłuższym stosowaniu zamiast efektu immunostymulującego może pojawić się efekt immunosupresyjny (obniżenie odporności)"

Dlatego jeszcze raz powtórzę.
Zioła są świetne i warto je wykorzystywać w sporcie jako Legalny DOPING , lecz trzeba sie na tym znać, wiedzieć jakich ziół użyć i w jakich proporcjach oraz cyklach. Ludzie nauki wyruszali do Indii i Chin tylko po to by zgłębić te tajniki i przekazać je nam.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
ODPOWIEDZ