Technika biegania

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Maciaszczyk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 192
Rejestracja: 05 sie 2003, 11:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Podjąłem już w tym roku dwie próby regularnego biegania. Niestety dwa razy musiałem przerwać, bo po kilku parukilometrowych treningach zaczynają mnie boleć kolana. Mam platfusa. Może nie powinienem biegać? A może... Może trzeba inaczej stawiać stopy? Wiele lat temu wypracowałem sobie nieco nienaturalny sposób chodzenia. Ustawiam stopy nie tak, jak by one się chciały ustawiać, bo mają taką tendencję do wykoślawiania. Jak chodzę w swój "naturalny" sposób, to ciężko człapię. Wypracowałme sobie krok sprężysty poprzez "anytywykoślawianie" stopy. Tak już się przyzwyczaiłem do tego kroku, że robię to odruchowo, gdy tylko wybieram się na dłuższą przechadzkę. Chodząc po domu, takie parę kroków zdaży mi się człapać. Zauważyłem jednak, że przy bieganiu to nie działa. To znaczy nie działa ten odruch, który wypracowałem sobie do chodzenia. Moje stopy biegną w sposób ciężki i koślawy. Jak chcę, to mogę biec lżej, ale muszę się nad tym koncentrować. Po pewnym czasie, gdy wypracjuę już odpowiedni odruch, pewnie będzie mi się też biegało "automatycznie". Na razie będę musiał się pilnować. A póki co czekam, aż mi kolana wydobrzeją i spróbuję rozpocząć treningi po raz trzeci. Tylko czy to pomoże? Może ja nie nadaję się do biegania. Trochę byłoby szkoda, bo już zaczęło mi się bieganie podobać.
New Balance but biegowy
yock
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 12 wrz 2003, 17:11

Nieprzeczytany post

Może kup sobie odpowiednie buty dla platfusów
Resting is rusting
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Quote: from yock on 8:03 am on Sep. 13, 2003
Może kup sobie odpowiednie buty dla platfusów
Swiete slowa yock. Byc moze buty nie wystarcza, moze trzeba bedzie zrobic specjalne wkladki ortopedyczne. To pomoze. Bedziesz biegal. Nie probuj jakis nienaturalnych krokow bo nabawisz sie kontuzji.

kledzik
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Zainteresuj się tymi ćwiczeniami:
http://www.bieganie.home.pl/cgi-bin/iko ... &topic=282
Buty i tak będziesz musiał kiedyś kupić nowe, ale  wkładki na miarę  to wydatek, razem z badaniem, równy cenie przeciętnych butów (taki formthotics ok 250zł).Ponieważ platfus jest nierówny platfusowi, najpierw możesz sprawdzić amortyzujące wkładki na platfusa. Na pewno robi takie firma Scholl. Kiedyś widziałem także jakiegoś krajowego producenta w zwykłym sklepie z butami. Kosztują one około 22zł. Do butów, w których chodzisz na codzień, również stosuj wkładki, mogą to być tradycyjne. Moim zdaniem lepiej podtrzymują stopę, ale w nich nie biegaj. Są one twarde, przez co mogą sprawić ci inne kłopoty.
ODPOWIEDZ