jakie interwały?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
brainiac
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 30 wrz 2012, 01:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegam od około 3 miesięcy. Jestem w stanie przebiec okolo 9 km w ciagu 60 min. Od najmłodszych lat miałem do czynienia ze sportami. Chciałbym przerzucić się na interwały w celu pozbycia się tłuszczu. Nie chciałbym stracić dwóch miesięcy na dojście do odpowiedniego programu treningowego. Chciałbym nawet zarzucić dość wysoko poprzeczkę na początek. Jak mam się za to zabrać, ile sekund biegać, ile maszerować. :) Proszę o wsparcie, bo nigdy wcześniej nie próbowałem zabierać się za taki sposób biegania :D I czy rzeczywiście jest to skuteczniejsze od samego biegania jeśli chodzi o pozbycie się tłuszczu?

Znalazłem też takie propozycje:

a) 1min bieg, 1min chód

b) piramida
15sec bieg, 40sec chód,
25sec bieg, 40sec chód,
35sec bieg, 40sec chód,
45sec bieg, 40sec chód,
55sec bieg, 40sec chód
45sec bieg, 40sec chód,
35sec bieg, 40sec chód,
25sec bieg, 40sec chód,
15sec bieg, 40sec chód,

c) tabata
20sec bieg, 10sec chód

Poza tym jak mam biegać? Jakbym chciał rekord świata pobić na 60m - dać z siebie wszystko, czy tak na 70%?
PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

po pierwsze, zapomnij o tabacie. to jest bardzo specyficzny trening, nie dla początkujących.

po drugie, na stronie bieganie.pl znajdziesz kilka propozycji dla początkujących.
jedną z ciekawych jest plan 6-tygodniowy, po którego przepracowaniu będziesz w stanie przebiec pół godziny bez zatrzymania, co będzie pierwszym krokiem milowym na drodze do Twoich biegowych sukcesów :)

do tego planu proponuję lekturę innych artykułów dla początkujących z naszej strony, z których dowiesz się między innymi jak szybko biegać oraz jakimi ćwiczeniami uzupełnić bieganie.

poczytaj trochę, poprzeglądaj, jeżeli będziesz miał jakieś pytania, wal.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
brainiac
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 30 wrz 2012, 01:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przeglądałem już wcześniej m.in właśnie 30 min bez zatrzymania w 6 tyg :) Fajna sprawa tylko jak już napisałem - jestem w stanie biec przez 60 min bez zatrzymania. Dlatego też, chciałbym spróbować takie interwały, które rzeczywiście będą dostosowane pod moje możliwości.

Myślę też nad: 30sec bieg, 2min trucht (łącznie 25min) - czy ta opcja jest najlepsza?
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

nie :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
brainiac
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 30 wrz 2012, 01:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

czy mógłby ktoś w takim razie zaproponować mi optymalne czasy interwałów (bieg:odpoczynek)?
i w fazie odpoczynku powinienem iść czy truchtać wolno?

uznałem, że 3 dni w tygodniu poświecam na bieganie:

lepiej 2 x interwały + 1 x bieg stały 45 min, czy 3 x w tyg interwały?
przypomnę, że cel to tylko i wyłącznie pozbycie się tkanki tłuszczowej
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeżeli Twoim celem jest wyłącznie pozbycie się tkanki tłuszczowej, to nie ma sensu zamęczać się interwałami :usmiech: Od tego są długie, spokojne rozbiegania rzędu 15-20 km. Treningiem interwałowym po pierwsze nie spalisz wcale więcej kcal, a tylko możesz się zamęczyć, jeżeli nie masz odpowiedniego przygotowania, a i niepotrzebnie narazić się na kontuzje :usmiech: Przebiegasz 9 km w godzine. To postaraj się przebiec 15 km w nieco dłuższym czasie, na pewno wyjdziesz na tym korzystniej :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W ciągu 1,5-2 h biegu przeciętny organizm spali około 1000-1500 kcal, może nawet więcej w zależności od masy ciała. Strach pomyśleć jak musiałby wyglądać trening interwałowy, żeby ilość spalonych kcal była taka sama :niewiem:
Wszystko tak naprawde zależy od diety. Mi zdarzało się tyć nawet wtedy, gdy trenowałem codziennie, bo miałem np okresy wilczego glodu, kiedy "wtryniałem" wszystko jak popadnie :usmiech: Wszystko jest kwestią racjonalnego odżywiania i wplecenia w to odpowiedniej dawki wysiłku fizycznego, a rezultaty na pewno przyjdą :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mamy po prostu inne spojrzenie na tą kwestię :usmiech: Według mnie bezpieczniej dla kolegi, który nie jest jeszcze odpowiednio wytrenowany i zapewne posiada nieco kilogramów nadwagi (bez obrazy :usmiech: ), aby nieco wydłużył swój bieg, niż szarpał się na interwałach :usmiech: Zresztą nie jest to tylko mój pogląd, bo w wielu miejscach można spotkać się z informacją, że najlepsze na spalanie tluszczu są długie, trwające ponad godzine, spokojne rozbiegania :usmiech:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
brainiac
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 30 wrz 2012, 01:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pewnie, z tym, że raczej idę w stronę interwałów, bo nie chcę popalić mięśni dłuższym bieganiem, parę kilo jest oczywiście za dużo :)
Awatar użytkownika
herson
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1681
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)

Nieprzeczytany post

ze skrajności w skrajność :usmiech:
robin
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 16 maja 2012, 10:35
Życiówka na 10k: 39:41
Życiówka w maratonie: 2:58:53

Nieprzeczytany post

brainiac pisze:pewnie, z tym, że raczej idę w stronę interwałów, bo nie chcę popalić mięśni dłuższym bieganiem, parę kilo jest oczywiście za dużo :)
To ile kalorii spalisz podczas biegania zależy prawie w całości od tego jaki dystans przebiegniesz, bo energia = masa x dystans i w krótkim okresie jesteś w stanie kontrolować tylko dystans, a nie masę. Przy wyższych intensywnościach pokonujesz trochę inny dystans, bo środek ciężkości się przemieszcza w trochę inny sposób, ale jeśli Twoim podstawowym celem jest schudnąć, to przede wszystkim powinieneś biegać długie dystanse. Jeśli przebiegasz bez problemu 9 km, to pytanie brzmi, ile kilometrów jesteś w stanie zrobić biegając interwały. Trzydziestosekundowe. Tych swoich piramid musiałbyś gdzieś z 6 do 8 zrobić, żeby spalić porównywalną liczbę kalorii.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ