Alergicy +

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Julka78
A co uzywasz?
bo w moim przypadku na ta ciknaca wode to ... takie cos na R pomaga i to naprawde, Sprawdze w domu jak to sie nazywa. Uzywam tuz przed wyjsciem na bieganie i jak narazie jest ok.
a alergie mam od dawna, wiec rzecz wyprobowana

a swoja droga moze warto by bylo znalesc jakas inna trase?
PKO
Awatar użytkownika
Julka78
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 23 kwie 2002, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Swego czasu byłam odczulana Polinexem, teraz biorę przede wszystkim Zyrtec, Amertil, Budesonid i jemu pokrewne krople(mają podobne składy). Gorzej jest jednak z łzawieniem oczu. Byłoby może i dobrze gdyby POTWORNIE nie swędziały :-( Wyglądam wtedy jak królik z czerwonymi jak jarzące się węgielki oczami.
Caryca? jeśli możesz to podrzuc nazwę tego co bierzesz. A nuż pomoże.
Co do pływania - uwielbiam wodę, gdyby była taka możliwość mieszkałabym w basenie :-) Co do roweru - tak samo. Generalnie najlepszym rozwiązaniem byłoby jeżdzenie na rowerze po basenie, ale z tego co wiem nikt tego jeszcze nie wymyślił, nie wspominając już o praktykowaniu tego rodzaju dziedziny sportu. ;-) Jeśli miałoby pomóc mogę zapoczątkować.
ArthurP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 680
Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29

Nieprzeczytany post

To ja też jeszcze coś dodam. Mnie nie tylko dusi ale też pieką mnie oczy- tak jak przy ostrej grypie, albo zapaleniu spojówek. Poza tym mam ciągle napięte mięśnie okołobarkowe, podobno to daje napięcie oskrzeli i duszenie. Rano nigdy nie jestem wyspany, bo raz, że nie mogę spać wczesnym rankiem przez ww. duszenie, a dwa, że mam ciągłe napięcie, jak przy zatruciu.

Chciałbym zakończyć, że mimo wszystko jest OK, nie jest OK, nigdy na wiosnę.

Bieganie czasem pomaga, a czasem szkodzi. Po zbyt długim biegu zawsze jest mi dużo gorzej.
Sorry, za ten dołujący ton :zero:
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
Awatar użytkownika
marek m
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 01 kwie 2002, 18:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Alergik wita alergików !
Kochani, jak u was z wagą ? Skutkiem ubocznym brania niektórych leków antyalergicznych jest zwiększone łaknienie, a w konsekwęcji wzrost wagi. W moim przypadku w okresie w, którym zostałem zdecydowanie zaatakowany przez zmasowane uderzenie alergenów przytyłem ok. 8 kg.
Aktualnie po odczulaniu nie muszę przyjmować codziennie lekarstw, wyjątkiem są niektóre okresy w których biorę zyrtec, krople do oczu i nosa. Na dłuższych trasach denerwuje mnie to, że "opróżniam nos" zdecydowanie częściej od innych.
Jednak satysfakcja, którą mam po zakończeniu biegu pozwala mi walczyć z własnymi słabościami i ograniczeniami, a jedną z nich jest właśnie alergia.
Pozdrawiam wszystkich alergików i życzę wielu tysięcy przebiegniętych kilometrów.

Marek.
mm
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

ArthurP - Twoje posty s± alarmuj±ce. Je¿eli mogê Ci co¶ doradziæ, to prêdko do lekarza z tym duszeniem niby wyrok ¶mierci przez powieszenie. W 1998 - jak ju¿ wspomina³am - mia³am przez ca³± wiosnê napady duszno¶ci i straszliwego kaszlu, wykañcza³o mnie to. M±drala nie posz³am do lekarza. Skutek? Objêto¶æ p³uc zmniejszona nieodwracalnie o 10% z powodu nieleczonej astmy. Moja pani alergolog katuje mnie teraz lekarstwami, ale to nic nie pomaga i wyniki spirometrii mam marne. Wiêc szybko biegnij do lekarza - kto powiedzia³, ¿e musisz siê tak mêczyæ? Na rynku jest mnóstwo ¶rodków, które Ci pomog±. Nie daj siê astmie.

Dziewczyny, na oczy spróbujcie kropli CUSICROM.
ArthurP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 680
Rejestracja: 14 sty 2002, 13:29

Nieprzeczytany post

Dziękuje Joy za zainteresowanie, a już myślałem, że weźmiecie mnie za tę dolinkę w nawias (należało by mi się). :lalala:

U mnie wszystko było dobrze dopóki biegałem regularnie i dość dużo tj. przez 9 lat. Wcześniej zawsze byłem mocno chory, tak jak teraz. Niestety chora stopa i kolano dają veto.

Nie lekceważę sobie medycyny, kiedy czuję że chce mnie to coś zadusić biorę wziewny lek Formoterol, bardzo pomaga, ale nie chce się od niego uzależnić. Chciałbym móc zacząć normalnie biegać, bo to jest najlepsze znane mi lekarstwo - już  raz pozwoliło mi wyzdrowieć i choć zabrzmi to może górnolotnie, to jak stwierdził mój lekarz, przez bieganie został u mnie przełamany genotyp (przodkowie astmatycy) szkoda że nie na trwałe.

Uczę się zaprzyjaźnić z rowerem, jest teraz moją asekuracją, jak wybiegniemy z nim, a złapie mnie rwanie więzadła mam pewność, że dotrę do domu.

Astmatycy zdobywają Mount Everest, Joycat biega skoro świt na wiosnę (ostre pylenie) po 10 km w parku, no to ludzie, świat należy do nas! :taktak:
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP[/b][/url] m/f
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Uczulam wszystkich alergikow zaleczonych ze nie wolno lekceważyć ani broń Boże palić. Palilem od kilkunastu lat, alergik na pylki jak cholera. Od dwoch lat alergia
znikla  (tak myslalem ). W ubieglym roku na Wdzydzach Kiszewskich w czasie urlopu dostalem astmy pylkowej i znalazlem sie z szpitalu w Koscierzynie. Bylem w szoku normalnie zaczolem sie dusic od rana coraz bardziej.
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

W zimie odczulalem sie Alergovit A+B i jest OK. Nie biore zadnych lekow tylko biegam i nie pale .
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
Awatar użytkownika
Karola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 31 sie 2001, 09:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Joy ma racje - CUSICROM jest OK.  Okulista na pewno coś doradzi, bo ja mam na wszelki wypadek jeszcze coś mocniejszego (nazwy nie pamietam).
Lekarz w każdym przypadku jest konieczny!
Absolutnie nie można nic na własną rękę . Leki są teraz lepsze niż kiedyś i warto się leczyć.

Kolega kiedyś wyleczył się (tylko 2 alergeny, pyłki drzew) akupunkturą. Czy ktoś stosował jakieś inne metody na katar?
Awatar użytkownika
Mariusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 454
Rejestracja: 26 lip 2001, 13:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chrzanów, małopolska

Nieprzeczytany post

Tak sobie czytam Wasze problemy z alergią i strasznie Wam współczuję,że musicie się tyle nacierpieć,zwłaszcza teraz na wiosnę.Czytając poprzednie posty człowiek dopiero wtedy uzmysławia sobie,jak wielu ludzi jest alergikami.Jednocześnie jestem pełen podziwu i uznania dla wszystkich uczulonych,zwłaszcza na pyłki roślin,że potraficie mimo to oddawać się swojej pasji jaką jest bieganie.Wiele osób z problemami alergicznymi pewnie dałoby sobie spokój z uprawianiem jakiejkolwiek dyscypliny sportowej.Jednak nie Wy.:)
Świat chyba rzeczywiście należy do Was -jak napisał ArthurP.

Trzymajcie się ciepło i oby Was te pyłki jak najszybciej omijały.:oczko:
Awatar użytkownika
caryca
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 948
Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: dania/warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mariuszu dzieki za mile slowa:)

Na kosmiczne 'wodnisty' katar uzywam Rhinocort Aqua - i naprawde jest niesamowity przynajmniej na mnie dziala. Jak sie bardzo pyli to rano i wieczorem tuz przed biegiem i zdecydowanie nie potrzebuje chusteczek do nosa:)

Co do wagi to Marek m ma racje! na wiosne zamiast sie odchudzic na lato przytylam juz 3kg mimo ze biegam! Takze zregoly w zime sie odchudzam zeby sie zabardzo nie zdenerwowac na wiosne.

Karola, moja znajoma uzywala jakies takiej metody z kulkami :niewiem: jak to sie nazywa to naprawde nie wiem. Na poczatku miala niezle wyniki- odczulila sie super, ale po jakims czasie 2-3 lata wszystko wrocilo i to jeszcze z nasilona sila. Nie wiem na ile to byl efekt  'leczenia' ale chyba nie byla to dobra metoda.
Awatar użytkownika
Bartek Sz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1114
Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Nieprzeczytany post

Nigdy nie byłem alergikiem ale od dwóch sezonów rejestruje dziwne zmiany które dały mi do zrozumienia, że chyba już nim jestem - na pewno jestem.

Zaczeło się dwa lata temu od swędzenia w koncikach oczu (przełom lipca i sierpnia) Radze sobie bez używania leków. Trwa to tydzień i przechodzi.

Teraz jednak (wiem to bez testów alergologicznych) - mam uczulenie na sierść kota. Odkryłem też alergie na larwe ochotki (pokarm dla ryb) i jad pszczoły i osy. :(

Zaczynam się powoli martwić. Nie używam żadnych leków i mam nadzieje, że tak zostanie (najlepiej jak  przejdzie mi zupełnie) :bum:
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

A ja by³am wczoraj u mojej pani alergolog. Znowu mnie mêczyli spirometri± - bardzo nie lubiê tego badania :zero: Wyniki spiro bez zmian, czyli bardzo s³abe. Pani alergolog nie daje jednak za wygran±. Wypisa³am mi receptê na kolejne lekarstwo, "aby poruszyæ jeszcze jeden mechanizm, bo mo¿e to co¶ da". Wygl±da na to, ¿e te nieczynne 10% p³uc ju¿ nigdy siê nie zregeneruje :echech:
Mam ju¿ dosyæ tych wszystkich lekarstw :grr:
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Joycat widze ze jestes bardzo dzielna. Masz duze problemy z alergia i astma mimo to walczysz i to w jakim stylu.
Brawo !
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
Awatar użytkownika
RobertD
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 979
Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ale przecież pojemność płuc bardzo Ci się powinna od biegania poprawić. cierpliwości - to może być kwestia paru lat. W każdym razie zmiana jest dużo większa niż 10%. może powinnaś porobić trochę ostrych treningów na stadionie :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ