

Moderator: infernal
Jak to miło Zoltar,że wierzysz we mnie na tyle,żeby twierdzić,że ja robię kilometraż w setkach...Tak bardzo Ci dziękuję,że chyba będę Ci Salomonika pożyczała na dwa tygodnie,co by go przewietrzyćzoltar7 pisze:To kiedy zaliczasz pierwszą 100-etkę.![]()
No bo wiesz, szlachectwo zobowiązuje
ps. ty możesz biegać z tym plecakiem parzyste setki a ja nieparzyste![]()
A dziękuję-trasa była bardzo fikuśna i właśnie zaczynam odczuwać tego skutki(nie mogę stanąć na lewej stopiekachita pisze:Gratulacje!I biegu, i wygranej
Najśmieszniejszy jest fakt,że jakiś bieg ultra(no,moze nie 100 ale np. 50) jest dla mnie wyobrażalna-ale maraton-już niezoltar7 pisze:Martyna_K ty nie bądź taka hej ho do przodu i tu sobie ze starszego (nie mylić ze "starym") człowieka nie dworuj, ja miałem na myśli prawdziwą setkę... tj. 100km biegu bez przerwy... no wiesz takie zawody...![]()
Traktuję to jako wyzwanie!Dobajka pisze:Takie wygrane zobowiązują![]()
Teraz musisz zostać mistrzynia Crossów![]()
![]()
![]()
Tak jak wspomniałam-chociaż tyle z Kiliana mam na początkustrasb pisze:Noooo, plecak full wypas, będziesz się mogła bez wstydu w Chamonix pokazać.![]()