Lisciasty pisze:Są panierki i panierki :> Moja mamuśka jest przewrażliwiona na punkcie tłuszczu więc używa naprawdę śladowe ilości do smażenia, a panierka to w większości jajko. Takiego schaboszczaka można spokojnie zeżreć :]
Taką panierkę lubię!
Pogratulować mamy
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Ja wrzucam kurczaka/schabowego na patelnie bez tłuszczu zawiniętego w folie aluminiową z obu stron. Moment się robi, mięsko soczyste i jak ktoś woli można odlać tłuszcz, bo na folie wycieka. Polecam koledze, oczywiście "w ramach redukcji"
A sałatka to warzywa z odrobiną oliwy i ziołami a nie makaronem!
rodzinka.kkk pisze:Witajcie. Przykladowy jadlospis jak chodze na 6-14
godz.4.30 - mala miseczka platkow owsianych,platkow musli z 1 wkrojonym bananem
godz.8 - 2 podwojne skibki chleba razowego z serem bialym badz szynka.
godz.12 - banan, lub jablko
godz.14 - obiad, ziemniaki, piers kurczaka w panierce, surowka
godz. 18 - 2 parowki gotowane, 2 skibki chleba razowego
godz. 20 - 2 piwa tyskie 0.5l
.
moim zdaniem w ramach zdrowej, zróżnicowanej diety musisz przede wszystkim zdywersyfikować browce (nie tylko Tyskie jest na świecie);
poza tym:
nie pij codziennie;
zrezygnuj z parówek, szynki i kurczaków - można np. tatara czy jajko;
zamiast ciągle ziemniaki - kasze i ryże rozmaite;
od supli i cud-diet trzymaj się z daleka - przy Twoich parametrach wystarczy dieta francuska;)
a parę kilo mniej za pół roku - to nie jest zły wynik; co nagle - to po diable;
Kolega, dość słusznej postury - prawie 190cm i ponad 100kg, postanowił maraton przebiec.
Na Dukanie zszedł o 15-20kg i zrobił maraton w 2:59.
Nie wiem czy w czasie maratonu był na Dukanie, ale na pewno w trakcie treningów.
Witam panowie i panie , mam takie pytanie czy ktoś mógł by mi doradzić jaką zastosować dietę 2 tygodnie przed Biegiem Warciańskim , ważę 98 kg , mam 191 cm wzrostu budowa raczej atletyczna , biegam 30 km tygodniowo tj , trzy razy w tygodniu , podłoże twarde - asfalt , jeżdżę rowerem 2 razy w tygodniu odcinki po 30 km średni czas 27km/h . Ostatnio przebiegłem dystans 10 km poniżej 50 minut w tym roku chciał bym poprawić czas chociaż o 2 minuty , sprinterem z tą wagą i budową to ja nigdy nie będę no i wiek 40 , proszę o porady . Ile jeść co jeść itp . Biegam dopiero 3 lata Pozdrawiam
Proszę po każdej sesji biegowej zrobić kilka przebieżek 60-80m z przerwami w truchcie 60m . Raz w tygodniu proszę zrobić bieg z narastającym tempem na dystansie 6-10 km. zaczynamy bardzo wolno i z każdym kilometrem zwiększamy stopniowo szybkość.
Rada odnośnie diety jest prosta. Proszę zrezygnować z przysmaków typu batony, piwo, napoje gazowane itp.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.