plan treningowy na 5km-porady

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
mistralcia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 03 wrz 2012, 22:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
jestem tu od niedawna a biegam amatorsko od ok. 2 lat. W zeszłym tygodniu za namową biegaczy z tego forum wzięłam udział w swoich pierwszych zawodach. Było to ciekawe doświadczenie, była radość i walka z samą sobą. Wynik się nie liczył, tak myślałam na początku a teraz chciałabym go poprawić. Przebiegłam 10 km w godzinę i 7 sek. na 5 km. miałam 32 min. Na wiosnę, chciałabym poprawić swój wynik na 5 km i zejść do 20 min. Szukam wskazówek i jakiś porad. Wiem, pełno jest planów treningowych ale jakoś się w nich gubię. Jeśli ktoś udzieliłby mi jakiś fajnych wskazówek byłoby super. Pozdrowionka
PKO
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

zejście z poziomu ok 28-30 minut na 5km do 20 minut to przepaść, nie do zrobienia do wiosny.

jeżeli biegasz dwa lata a dychę biegniesz w godzinę to na pewno potrzebny jest mocniejszy trening.
napisz jak biegałaś do tej pory
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Moja propozyzja: wiecej biegaj.
Reszta w planach. Jezeli masz z tym problemy, to sie spytaj.

Rolli
mistralcia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 03 wrz 2012, 22:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hmm...z tym bieganiem to tak trochę dziwnie jest. 2 lata temu postanowiłam się odchudzać(106 kg tyle ważyłam)i pierwsza myśl to bieganie wiec zaczęłam. Do tego bardzo dużo jeździłam rowerem. W zeszłym roku biegałam nawet 5 razy dziennie po 10 lub 15 km w swoim tempie. Teraz biegam 3 razy w tygodniu po 5 km. Widzę że mi brakuje trochę sił i zapału. Tak naprawdę to chciałabym pozostać na bieganiu 3 lub 4 razy dziennie 5 km to właściwy dla mnie dystans i chciałabym go szybciej przebiec ale jakoś mało sił w nogach. Nie wiem w sumie na czym się skupić czy na poprawie prędkości (szybsze tempo)czy wytrzymałości(biegać 10 km). Wiem, że pulsometr by wiele pomógł bo nie do końca wiem na ile możliwości biegnę. Puki co biegam bez niego.
tomek_runner
Wyga
Wyga
Posty: 145
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:06
Życiówka na 10k: 39:32
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

zapomnij o pulsometrze - te urządzenie nic (słownie zero) nie wniesie do twojego treningu na tym etapie. Wydaje mi się że bardziej potrzebne będzie usystematyzowanie celów i dobranie pod to planu. Pisałaś coś o wadze 106kg. To dość dużo więc najpierw niezbędne jest obniżenie masy ciała, a do tego są gotowe plany, które osobiście polecam. Najgorsze co może cię teraz spotkać to przetrenowanie/kontuzja bo o takową to bardzo łatwo. Oszczędzaj stawy i biegaj 5-8K nie zapominając o regeneracji! Wyniki zaczną same przychodzić wraz z wytrenowaniem i ze spadkiem wagi ciała.

Pozrdawiam
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

mistralcia pisze:Hmm...z tym bieganiem to tak trochę dziwnie jest. 2 lata temu postanowiłam się odchudzać(106 kg tyle ważyłam)i pierwsza myśl to bieganie wiec zaczęłam. Do tego bardzo dużo jeździłam rowerem. W zeszłym roku biegałam nawet 5 razy dziennie po 10 lub 15 km w swoim tempie. Teraz biegam 3 razy w tygodniu po 5 km. Widzę że mi brakuje trochę sił i zapału. Tak naprawdę to chciałabym pozostać na bieganiu 3 lub 4 razy dziennie 5 km to właściwy dla mnie dystans i chciałabym go szybciej przebiec ale jakoś mało sił w nogach. Nie wiem w sumie na czym się skupić czy na poprawie prędkości (szybsze tempo)czy wytrzymałości(biegać 10 km). Wiem, że pulsometr by wiele pomógł bo nie do końca wiem na ile możliwości biegnę. Puki co biegam bez niego.
5 x dziennie?
Mowisz o 5x w tygodniu, albo...?
mistralcia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 03 wrz 2012, 22:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mówię o 5 razach w tygodniu ale to było w zeszłym roku (teraz nie mam tyle motywacji i determinacji i sił). Nie ważę już 106 kg, bieganie pomogło mi zrzucić balast (teraz ważę troszkę mniej ok.72 kg). Z tego wszystkiego pozostała pasja, którą stało się bieganie, chce nadal biegać. Trudno mi jednak określić cel, zmotywować się do większych wysiłków. Chce pozostać na bieganiu na 5 góra 10 km i polepszyć prędkość. Są momenty, kiedy bieganie mnie nudzi to odstawiam na kilka dni...Czy można zwiększyć prędkość biegania bez konieczności biegania dłuższych dystansów?
tomek_runner
Wyga
Wyga
Posty: 145
Rejestracja: 16 mar 2012, 11:06
Życiówka na 10k: 39:32
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

to może od początku:
ile masz wzrostu ile ważysz ile biegasz - wszystkie dane aktualne a nie z zeszłego roku bo pomiędzy 106 a 72kg oraz 5xtyg w zeszłym roku to nie to samo co teraz - robi różnicę. No i napisz ile możesz pościwęcić na trening.
mistralcia
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 03 wrz 2012, 22:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No dobra, ważę 72 kg wzrost 168 cm....i mogę poświęcić 3 razy w tygodniu po 30-45 min( w zależności od grafiku w pracy, pracuję w handlu więc z tym różnie bywa).
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ