Ja aktualizuje tempo poprzez testy, ewentualnie, jeśli jestem w jakimś konkretnym planie i zakładam progres, to bez testu "przeskakuję" o jedną wartość VDOT wg. tabeli Danielsa, co 5-6 tygodni ( tak proponuje
Daniels).
Mniejszą wagę przykładam do rozbiegań, wg tabeli powinienem rozbiegania robić w okolicach 6:05/km, jednak czasem robię 6:20/km, a czasem jak mi lekko
to po 5:50/km.
Ostatnio jednak "wrzuciłem" kilka zbędnych kilogramów i wg. ostatniego testu wynika, że stoję w miejscu, pomimo planu treningowego ;/, więc od około 2,5 miesiąca cisnę tym samym tempem. W listopadzie mam planowany start 10K, miałem nadzieję połamać 50min. Jednak przy obecnych możliwościach i wadze zakładam średnie tempo 5:10-5:15/km. Ok 9 miesięcy temu wróciłem do biegania po kilku latach absencji na ścieżkach, myślałem, że szybko wróce do poprzedniej formy i po pół roku będę śmigał 10k w tempie 4'/km
a tu dOOpa...
