WARSZAWA - Stadion RKS SKRA, Wawelska 5, sobota 9:30

[Justyna Grzywaczewska]

Żebyśmy wiedzieli o Waszych startach, musicie je do nas zgłosić - fundacja@fundacjabieganie.pl lub do trenerów:)

Justyna

[aposzelezny]

Żebyśmy wiedzieli o Waszych startach, musicie je do nas zgłosić - fundacja@fundacjabieganie.pl lub do trenerów:)

Czyli wystarczy zgłosić numer startowy, nazwisko i bieg w którym się uczestniczyło.

Hmmm... to wszyscy którzy chodzili na SKRĘ obowiązkowo do zaliczenia BW i BN dla ambitnych MW.
ja oczywiście też

[DarioS]

Jeżeli tak, to ja zgłaszam oficjalnie, że startuję w Biegnij Warszawo

Dariusz Sutuła, numer startowy: 3581
Info na maila: fundacja@fundacjabieganie.pl też wysłałem.



Ps. Mam nadzieję, żę uda mi sie pobiec poniżej 50 minut.

[Anja.]

Witajcie po przerwie wyjazdowo wakacyjno remontowej .... w tę sobotę już powinnam być na treningu wreszcie!

Oczywiscie też zgłosiłam sie do BW - szkoda że nie było możliwości wpisania teamu - ale może to i dobrze, nie zaniżę wam wyników bo celuję w złamanie godziny

A w ogóle to raptem 4 tygodnie mnie nie było a tu nowa miejscówka na Agrykoli - ktoś był? Godzina wczesniej mi bardzo odpowiada, ale jakoś tak głupio teraz by było jeżdzic gdzie indziej - przyzwyczaiłam się do tej rudery, braku kibelka i ganiajacych nas ochroniarzy - klimat jest, nie?

[DarioS]

Spadliśmy na drugą stronę. Nie mogłem do tego dopuścić

[aposzelezny]

Nie byłem na Skrze już od ponad 3 miesięcy więc czas zacząć się ruszać, a dzisiejszy trening spełnił moje oczekiwania, zakwasy już czuję.
Dzięki za wspólne ćwiczenia tego mi było trzeba może w końcu widząc jakie mam braki zmuszę się do systematycznej pracy
Do zobaczenia za tydzień, a i pamiętajcie żeby wyjść kibicować maratończykom w niedzielny poranek 30-go września.

[aposzelezny]

Jak wrażenia po maratonie, kibicowaliście ?

[piotr_j]

Biegaliśmy Wrażenia super, szczególnie finisz na stadionie.

[aposzelezny]

aaa, to gratulacje !!!
tak z ciekawości zapytam - był kryzys na 33/36 kilometrze, akurat tam był podbieg - czy łatwo poszło ?

[Philippos]

no mimo kontuzji udało się dokuśtykać do mety. Za rok może więcej szczęścia będę miał. Najważniejsze, że się udało ukończyć... a parę osób do góry kołami mijałem, także pogotowie się nie nudziło. Ogólnie sympatycznie było... do czasu aż się popsułem... ale największe wrażenie to wbiegnięcie na, może nie pełny ale bogaty w kibiców, Narodowy. Fajnie, że impreza nie tylko dla biegnących. Dużo japońskich kibiców ponadto naliczyłem.

F.

[Philippos]

Podbieg to,o o ile pamiętam, koło 25 km był. Po kostce i długi. Wtedy jeszcze dobrze się czułem, także osobiście nawet go nie czułem. Może nawet przez to za szybko pobiegłem. Że weszło w nogi to inna sprawa

F.

[piotr_j]

był kryzys na 33/36 kilometrze, akurat tam był podbieg - czy łatwo poszło ?

Kryzys? Jaki kryzys? Tam własnie najlepiej się przyspieszało

[aposzelezny]

a jaki miałeś czas ?

[ROBERT1970]

Witam,

Spotykam się z Wami na forum po przerwie, chcę powiedzieć, że jeśli chodzi o zajęcia sobotnie BBL na warszawskiej Skrze nic się nie zmieniło. Godzina 9:30. W tym tygodniu zaczynamy naszą jesienną edycję testu Coopera. Zapraszam również tych, którzy chcą zrobić rozruch przed startem niedzielnym na dystansie 10 km w ramach Biegnij Warszawo.
Do Zobaczenia - Robert.

[piotr_j]

No właśnie pierwszy raz udało mi się zachowawczo powoli zrobić pierwszą połówkę i to jest klucz.
Wynik 3:53:18, a pierwsza połówka 2:01:39.