panucci10 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

Panuci moze bys tak cos skrobnal juz? :bum:
PKO
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z tego, co wiem to 3:34 z palcem w de zrobił? to nieźle jak na tą przerwę :szok:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
pulchniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2433
Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
Życiówka na 10k: 39,29
Życiówka w maratonie: 3,33,58

Nieprzeczytany post

Panucci graty wielkie. Strach się bać co będzie za dwa tygodnie :bum:
edit: Ale Ci równiutko wyszło. Masz chłopie wyczucie organizmu
Obrazek

blog komentarze

10 km 39:29 21,097 km 1:31:43 42,195 km 3:11:57
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Widzę ładnie pobiegłeś taktycznie i na dyscyplinie - super, widać doświadczenia z poprzednich startów robią swoje, nic tak nie daje do myślenia jak dobre dostanie po dupie co maraton zapewnia i gwarantuje :hahaha: Widzę fajnie poskładałeś klocki, kwestie taktyki i i całej tej logistyki biegowej i dzięki temu fajny wynik i "zero bólu" - chyba doszedłeś do tego co i ja, pić dużo, jeść prawie od początku i do końca - u mnie też się sprawdziło świetnie. Dwa pytanka: te 3.35 to był maks na niedziele czy można było coś więcej urwać? Drugie - jak twoje rozcięgno, coś tam jeszcze delikatnie czujesz czy już w ogóle zero i zapomniałeś i jak ono po maratonie się ma?
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

na luzie taki rezultat..super :)
Wychodzi doświadczenie z poprzednich startów...coś czego mnie najbardziej brakuje...a jak zwykle człowiek się woli uczyć na swoich błędach a nie czyiś....chociaz postaram się troche wykorzystać z Twoich rozwiązań...

Gratulacje :)
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Tak myślę,że fajnie jest podejść do maratonu na luzie,bez stresu.
Później jest wyprzedzanie,przyspieszanie i większa radość na mecie.
Może za 2tyg też założę 3:45(po co szaleć na 3:30).
Na lepsze czasy jest przyszły rok :hahaha:
A może w niedzielę dołączysz do mnie i Tomka i skusisz się na dyszke na Błoniach?
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3667
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nigdy w życiu nie udało mi się pobiec maratonu w równym tempie od początku do końca, zawsze gdzieś pod koniec slablem, albo atakowalem zły czas.

Najwyraźniej ten plan maximum nie był wcale taki maximum, ale jak ktoś chce się rozdrabniać, to musi się oszczędzać :bum: :oczko:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzieki wszystkim za gratulacje i trzymanie kciukasów :)
pulchniak pisze:edit: Ale Ci równiutko wyszło. Masz chłopie wyczucie organizmu
wyszło niesamowicie równo! Pewnikiem duża zasługa w tym moich towarzyszy od 15-35km!
mihumor pisze: Widzę fajnie poskładałeś klocki, kwestie taktyki i i całej tej logistyki biegowej i dzięki temu fajny wynik i "zero bólu" - chyba doszedłeś do tego co i ja, pić dużo, jeść prawie od początku i do końca - u mnie też się sprawdziło świetnie
to miał być test z tego wszystkiego i wyszło na 6+ :) teraz juz wiem ze jeść moge bez zadnych konsekwencji żołądkowych i nie musze żadnych "wspomagaczy" typu żele, batoniki stosować zeby byla energia na trasie. Od niedzieli zawsze bede jadł regularnie na trasach biegowych!
mihumor pisze:Dwa pytanka: te 3.35 to był maks na niedziele czy można było coś więcej urwać? Drugie - jak twoje rozcięgno, coś tam jeszcze delikatnie czujesz czy już w ogóle zero i zapomniałeś i jak ono po maratonie się ma?
hmm odpowiadając na pytanie pierwsze to podczas calego biegu i na mecie czułem sie wyśmienicie bez zadnego kryzysu, bez żadnego bólu i jak bym biegł na jakiś konkretny wynik to pare minutek pewnie bym mogł urwać, z resztą na mecie czułem sie tak jakbym mogł jeszcze pobiec z 10km :bum: , a co do drugiego pytania to rozcięgno czułem jeszcze tuż przed startem! W czasie biegu nic a nic nie bolało, cały poniedziałek nic i dopiero dzisiaj coś tam czuje podczas nocy i jak wstawałem było o niebo lepiej niz przed maratonem! Tak ze jestem milo zaskoczony ze jest dobrze :)
mar_jas pisze:Wychodzi doświadczenie z poprzednich startów...coś czego mnie najbardziej brakuje...a jak zwykle człowiek się woli uczyć na swoich błędach a nie czyiś....chociaz postaram się troche wykorzystać z Twoich rozwiązań...
doświadczenie moze i tak, ale wydaje mi sie ze bardziej w głowie siedzialo ze to ma byc bieg testowy a nie bieg na wynik! Jak mnie mijali z balonem na 3:30 to od kopa zwolnilem a nie trzymałem sie ich jak sie tylko da! Duzy plus siedzi w głowie i w sposobie podejscia do sprawy :)
Krzychu M pisze:Tak myślę,że fajnie jest podejść do maratonu na luzie,bez stresu.
Później jest wyprzedzanie,przyspieszanie i większa radość na mecie.
oj zdecydowanie tak :) ja podeszłem do tego biegu jak do egzaminów na studiach :hej: Ci którzy sie uczyli pilnie na egz sie stresowali i w razie czego nie chcieli ściągać a ja przychodziłem na lajcie bez przygotowania i nie miałem problemów z tym żeby gdzieś coś luknąć bo co bedzie to bedzie :hej:
Krzychu M pisze:Może za 2tyg też założę 3:45(po co szaleć na 3:30).
Na lepsze czasy jest przyszły rok :hahaha:
heh to juz tylko od Ciebie bedzie zalezec :) bede trzymał kciuki!
Krzychu M pisze:A może w niedzielę dołączysz do mnie i Tomka i skusisz się na dyszke na Błoniach?

nienie napewno nie biegne :) w tym tyg jeszcze lużno i spokojnie moze od śr albo od czw. poźniej jakies biegi pod Poznań :)
Sylw3g pisze:Nigdy w życiu nie udało mi się pobiec maratonu w równym tempie od początku do końca, zawsze gdzieś pod koniec slablem, albo atakowalem zły czas.

Najwyraźniej ten plan maximum nie był wcale taki maximum, ale jak ktoś chce się rozdrabniać, to musi się oszczędzać :bum: :oczko:
heh mi tez nigdy tak równo sie nie udało aż do niedzieli :) maximum był napewno pod wzgledem tego na co sie nastawialem :), a rozdrabniać nieraz sie trzeba, aczkolwiek teraz sie zastanawiam czy nie za szybko pobiegłem, i czy zdaze sie zregenerowac do Poznania:)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:zaszalales ;)

gratuluje :) tearz bede sie musiala niezle sprezyc trzydziestego :bum:
taa sprężyć, po Twoim ostatnim wyniku na połówce to z palcem w nosie złamiesz te 3:30! Gratulacje w ogole za tą połówke:)! Rewelka! I co to za kontuzja?
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ja na twoim miejscu to dwa tygodnie nie biegałbym żadnych temp, klep objętość w strefie komfortu, pilnuj tego, by te wybiegania były naprawdę wolne. Ten tydzień max ok 30km, przyszły normalnie ale wolno a później ewentualnie raz coś w tempie maratonu. Szybkości i mocy nie stracisz a podstawa to się odbudować. Ja po Cracovii (a byłem na pewno po biegu w stanie tragicznym) robiąc tylko wolniutkie wybiegania przez dwa tygodnie a w trzecim wolne plus przyspieszenia na minutówkach zrobiłem w Skawinie życiówkę na dychę poprawiając czas o ponad 2 minuty. Ten bieg na pewno Ciebie wzmocnił - musisz tylko dać organizmowi się odbudować, nie ma co się napinać - postaw na odpoczynek i bazę tlenową a powinno być dobrze bo nie pobiegłeś do ściany więc i regeneracja powinna być dobra i szybsza. W ten sposób ten start może być dla Ciebie plusem a nie przeszkodą - taka moja rada.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przekozacka taktyka i bieg :spoko:
W Poznaniu sobie urwij po 2-3 sekundy/km i będzie 3:30 :)
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mihumor jeszcze nie wiem co bede biegał bo z zadnego planu nie posiadam i bede poprostu biegal w tych 4tyg raczej na wyczucie i na odczucia swojego organizmu. Jesli poczuje ze sie mecze to poprostu odpuszcze. Napewno planuje jakies 2-3 wybiegania i w kazdym tygodniu cos jednego szybkiego. Moze jakies interwały? Jeszcze nie wiem :)
Gife pisze:Przekozacka taktyka i bieg :spoko:
W Poznaniu sobie urwij po 2-3 sekundy/km i będzie 3:30 :)
no z taktyką to sie wszystko udało, az w szoku jestem ze tak równo szło :) A w Poznaniu jak dobrze pojdzie to moze nastepna życiówke zrobie :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:
LadyE pisze:zaszalales ;)

gratuluje :) tearz bede sie musiala niezle sprezyc trzydziestego :bum:
taa sprężyć, po Twoim ostatnim wyniku na połówce to z palcem w nosie złamiesz te 3:30! Gratulacje w ogole za tą połówke:)! Rewelka! I co to za kontuzja?
dzis wyprobowalam noge i jest dobrze :) bieglismy z opaskami z chipem, swoja jak sie pozniej okazalo zamocowalam zbyt ciasno i efekt byl taki ze na ostatnich 5km bolalo jak nie powiem co. w dzien jest w porzadku za to w nocy bol nie daje spac :wrrwrr:
mowilam Ci ze mnie szybko przegonisz :PPPP
no to nie ma zmiluj musze poleciec przynajmniej sekunde lepiej :bum: :hahaha: az strach sie bac co pokazesz na nastepnym starciu z P. Maratonem :sss:
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Interwały? A po co? To chyba najgorszy rodzaj treningu na teraz, niewiele przyniesie- dużo kosztuje, , jak tempo to tempo maraton max dla Ciebie i na pewno nie w tym tygodniu.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

LadyE pisze:dzis wyprobowalam noge i jest dobrze :)
no to super:)! całe szczescie ze jest dobrze bo do MW juz bardzo blisko :)
LadyE pisze:mowilam Ci ze mnie szybko przegonisz :PPPP
raz mi sie udało ale Ty masz jeszcze asa w rekawie przecież :)! Na MW wykrecisz taki wynik ze ja przez 10 lat sie do niego nie zbliże :)!
mihumor pisze:Interwały? A po co? To chyba najgorszy rodzaj treningu na teraz, niewiele przyniesie- dużo kosztuje, , jak tempo to tempo maraton max dla Ciebie i na pewno nie w tym tygodniu.
heh no polece sobie takie dluższe pod maraton coby odmulic organizm po klepaniu wolnych km w calym tygodniu :)
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ