Gdzie biegać by Przeżyć!

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
starosta
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 213
Rejestracja: 19 cze 2001, 15:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Quote: from Karola on 1:25 pm on April 30, 2002

Brak słów.
Nic dodać nic ująć.
PKO
Awatar użytkownika
Burza
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 08 kwie 2002, 12:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Police k. Szczecin

Nieprzeczytany post

ten twoj znajomy karola, tak sie sklada, ze mam z nim zajecia na uczelni (gimnastyke). maly ten swiat :)
mial szczescie, zelinka nie byla zawieszona troche nizej...
Burzych
Awatar użytkownika
Karola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 31 sie 2001, 09:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Jaki ten świat mały :) .
Awatar użytkownika
Hyenka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 24 cze 2003, 20:57

Nieprzeczytany post

Cze! Tez jestem ze Sz-na i na dodatek z Niebuszewa :) Obecnie przebywam w Krakowie, bo tu studiuje. Kazdego (no prawie kazdego :)) wieczoru biegam 6-8 km po okolicznych ulicach i musze przyznac, ze jest tu calkiem spoko, tzn nie zaczepiaja mnie zadni dziwni ludzie (ewentualnie jakies texty w stylu taniego podrywu) :) Ale juz niedlugo koniec roq akademickiego i wracam do Sz-na. Nigdy nie biegalam po ulicach Niebuszewa, bo do parq mam 150 m i stamtad zaczynam swoj "maraton". Ludzie sie gapia, owszem, ale nie wiem, czy to dlatego, ze widza biegnacego czlowieka, czy to moja uroda przyciaga ich wzrok ;) W kazdym razie nigdy nikt mnie nie zaczepial, nie smial sie itp. Moze sie boja ;) Wiec jak chcesz Cezariusz, to mozemy pobiegac razem :) We dwoje zawsze razniej i bezpieczniej, bo co 4 piesci to nie dwie :)
Hyenka
Awatar użytkownika
Sophie
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 21 kwie 2003, 17:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

a co studiujesz w grodzie Kraka? jesli to nie tajemnica
"...w ich oczach byla bowiem absolutna niewiedza świata. Sto razy chcial wyjść zza pulpitu i udusic panienki..."
KIWI
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 156
Rejestracja: 24 sty 2003, 13:20

Nieprzeczytany post

Od roku mieszkam w Warszawskim trójkącie Bermudzkim ( dla nie wtajemniczonych kto tam wchodzi to już nie wychodzi) Rozpoczynając i kończąc trening biegam najstraszniejszymi ulicami w Warszawie i nie miałem jescze żadnych problemów, zalecam się nie bać i nie przejmować. Jedyny zabieg który stosuję to bieganie po ulicy, a nie po chodniku- im później tym bliżej środka ulicy.
Belial
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 15 lip 2007, 20:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Z piekła

Nieprzeczytany post

Jeśli chcecie radę to kto z Was może niech biega w lesie. Nawet w nocy jest tam dosyc bezpiecznie. Pamiętajcie tylko, że jest to dom zwierząt i zachowajcie wobec nich szacunek a wszystko będzie wporządku. Nikt nie chciałby byc prowokowany we własnym domu.... Nie raz już jeździłem rowerem w nocy po lesie i z czystym sumieniem powiem, że nigdy nie miałem zakwasów po leśnej wycieczce. Jeździłem po kilkadziesiąt kilometrów.
Te! Allach! Detonator mi nie działa!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ