Tętno spoczynkowe podwyższone po treningach
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 09 wrz 2012, 08:32
- Życiówka na 10k: 1h08m
- Życiówka w maratonie: brak
Witam,
Zauważyłem, że po cięższym (dla mnie) treningu mam nawet ponad 24 godziny podwyższone tętno spoczynkowe. Normalnie mam je w okolicach 58-62. Po treningu 70-80. Towarzyszy temu uczucie pobudzenia - oddechy są głębsze, temperatura ciała subiektywnie podwyższona, czasami nawet trudniej mi zasnąć (pomimo, że trening był rano).
Biegam stosunkowo niedawno (około 2 miesiące, kilkanaście treningów - bo w międzyczasie urlop i wyjazd w Tatry). Trenuję ostatnio intensywnie (tętno często w okolicach 85-95% HRmax). Po bieganiu (ok. 40 minut) podstawowe ćwiczenia (około 40 minut do godziny) - pompki, "delfinki", brzuszki, podciągnięcia, przysiady - podczas niektórych puls również skacze wysoko. Mam 33 lata.
Czy takie objawy powinny być powodem do niepokoju ? Czy są po prostu oznaką regeneracji organizmu po intensywnym wysiłku i efektem spłacania "długu tlenowego" ?
Zauważyłem, że po cięższym (dla mnie) treningu mam nawet ponad 24 godziny podwyższone tętno spoczynkowe. Normalnie mam je w okolicach 58-62. Po treningu 70-80. Towarzyszy temu uczucie pobudzenia - oddechy są głębsze, temperatura ciała subiektywnie podwyższona, czasami nawet trudniej mi zasnąć (pomimo, że trening był rano).
Biegam stosunkowo niedawno (około 2 miesiące, kilkanaście treningów - bo w międzyczasie urlop i wyjazd w Tatry). Trenuję ostatnio intensywnie (tętno często w okolicach 85-95% HRmax). Po bieganiu (ok. 40 minut) podstawowe ćwiczenia (około 40 minut do godziny) - pompki, "delfinki", brzuszki, podciągnięcia, przysiady - podczas niektórych puls również skacze wysoko. Mam 33 lata.
Czy takie objawy powinny być powodem do niepokoju ? Czy są po prostu oznaką regeneracji organizmu po intensywnym wysiłku i efektem spłacania "długu tlenowego" ?
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
to raczej objaw ,ze organizm jest jeszcze malo wytrenowany.
A co z tetnem porannym cos napisz wiecej jak to sie dzieje,z tym ,ze odrazu dodam wszystko jest raczej w normie
A co z tetnem porannym cos napisz wiecej jak to sie dzieje,z tym ,ze odrazu dodam wszystko jest raczej w normie
-
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 22 sty 2012, 21:35
- Życiówka na 10k: 00:45:57
- Życiówka w maratonie: brak
Kwestia tego ile masz treningów w tygodniu i kiedy wykonujesz te wszystkie ćwiczenia ? Po prostu może to być spowodowane zbyt dużą intensywnością treningów, gdzie organizm nie jest przyzwyczajony do takich wysiłków. Potrzeba czasu żeby nasze ciało zaadaptowało się do wysiłku.
Jednak najbardziej rozsądną decyzją będzie udanie się do lekarza, który stwierdzi, czy nie ma żadnych przeciwwskazań do uprawiania sportu !
Jednak najbardziej rozsądną decyzją będzie udanie się do lekarza, który stwierdzi, czy nie ma żadnych przeciwwskazań do uprawiania sportu !

- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Trochę za bardzo rozszalałeś sie na tych treningach. Ludzie ambitni tak mają!
Dozuj trening stopniowo. Ze sportem jak z kochanką, nie możesz od razu iść na całość bo dostaniesz w pysk!
Zasada małych kroczków i będzie dobrze
powodzenia
Dozuj trening stopniowo. Ze sportem jak z kochanką, nie możesz od razu iść na całość bo dostaniesz w pysk!
Zasada małych kroczków i będzie dobrze
powodzenia
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 09 wrz 2012, 08:32
- Życiówka na 10k: 1h08m
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję za odpowiedzi.
krasnoludek6 - z tętnem jest tak, że po kilku dniach od ostrego treningu miałem tętno 62 (siedząc), a po niecałym dniu - podwyższone tak jak pisałem. Chodziło mi po prostu o to, że tętno wraca do "normy" przez pewien czas a nie np. godzinę czy dwie po treningu.
Miałem niedawno robione EKG dwukrotnie i lekarze stwierdzili, że jest prawidłowe. Prawdopodobnie przetrenowałem się faktycznie - biegałem do tej pory może z 5 kilometrów maksymalnie, a tu dzień za dniem - 3 km interwałów, 6 km w życiowym tempie (2 tygodnie wcześniej wolniej biegałem 3km) i 10 km wolno kolejnego dnia, a dodatkowo codziennie ćwiczenia siłowe (1,5 - 2 godzin treningów).
Może faktycznie się za bardzo rozszalałem - mi to sprawia przyjemność, jak dam sobie taki wycisk, kiedy czuję, że jestem zmęczony
Od kilkunastu dni funduję organizmowi treningi w natężeniu o wiele większym niż to, co robiłem kiedykolwiek wcześniej. Znalazłem gdzieś w internecie informację, że po ostrych treningach, po których doszło do mikrouszkodzeń rozległych i przetrenowania, tętno spoczynkowe ulega podwyższeniu. Zwolnię trochę i postaram się robić przynajmniej jeden dzień przerwy pomiędzy treningami przez jakiś czas, dopóki się organizm nie przyzwyczai.
krasnoludek6 - z tętnem jest tak, że po kilku dniach od ostrego treningu miałem tętno 62 (siedząc), a po niecałym dniu - podwyższone tak jak pisałem. Chodziło mi po prostu o to, że tętno wraca do "normy" przez pewien czas a nie np. godzinę czy dwie po treningu.
Miałem niedawno robione EKG dwukrotnie i lekarze stwierdzili, że jest prawidłowe. Prawdopodobnie przetrenowałem się faktycznie - biegałem do tej pory może z 5 kilometrów maksymalnie, a tu dzień za dniem - 3 km interwałów, 6 km w życiowym tempie (2 tygodnie wcześniej wolniej biegałem 3km) i 10 km wolno kolejnego dnia, a dodatkowo codziennie ćwiczenia siłowe (1,5 - 2 godzin treningów).
Może faktycznie się za bardzo rozszalałem - mi to sprawia przyjemność, jak dam sobie taki wycisk, kiedy czuję, że jestem zmęczony

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 26 sie 2012, 12:14
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja też po biegu mam podwyższone tętno spoczynkowe przez jakieś 40 min do godziny po 3 km biegu.
A jak u was jest wieczorami z tętnem spoczynkowym w stosunku do tetna z rana? Oczywiście nie po treningu.
A jak u was jest wieczorami z tętnem spoczynkowym w stosunku do tetna z rana? Oczywiście nie po treningu.
- goldie77
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 548
- Rejestracja: 03 lis 2010, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź - Chojny-Kurczaki
to ładnie masz niskieMako pisze:ja wieczorem mam 40 rano 39. 34 lata 185 cm 76kg

ja ostatnio wieczorem miałem ok. 60 - a jeszcze nie leżałem w wyrku, tylko cośtam sobie robiłem - więc rano po przebudzeniu pewnie mniej
