Kleszcze - jeśli nie deet , to co?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Lawenda
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 11 lip 2012, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ręka, lewa, zaczęła mi od kilku dni drętwieć. I palce u nogi, ale też tylko lewej. Mam nadzieję,że to może jakis ucisk na nerw w kręgosłupie po lewej stronie. W moim mieście nie robi się badań na boreliozę, a gdzieś dalej nie mogę jechać, bo nie dam rady wykroic czasu. Ogólnie czuję się dobrze, nie mam żadnych objawów poza drętwieniem ręki i nogi. Pewnie przesadzam, ale namawiam wszystkich do ochrony, bo teraz to siedzę, zastanawiam się, czy jestem zdrowa, a tak, tobym sobie głowy nie zawracała...
Popatrzyłam na fazy rozwojowe kleszcza i to, co u siebie znalazłam to była nimfa.
Póki co, byłam 2 razy na bieganiu w lesie , używałam preparatu z deet ( znajomy kupił mi w RPA), mam też muggę. Nic mnie w tym czasie nie złapało, więc chyba działa.
Tylko to drętwienie mnie irytuje. :ech:
PKO
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli to ucisk na nerw w kręgosłupie, to musiał by się pojawić zarówno w odcinku lędźwiowym i szyjnym. Obstawiał bym jednak coś innego, nie sugeruję że na pewno coś odkleszczowego.
Dla zainteresowanych tematem chorób, ostatnio w TOK.FM trafiłem na audycję na temat klik.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
deepblue
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 30 cze 2011, 15:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Pomijając rumień wędrujący (występuje w mniej niż 50% przypadków) to na ogół pierwszym objawem boreliozy jest kosmiczne zmęczenie, które nie ustępuje mimo odpoczynku.
Nie chce mi się wierzyć, że w Twoim mieście żaden lab nie robi testów, nawet jak sami nie robią to wysyłają krew do innego miasta.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Lawenda, tak czy inaczej, lepiej chyba wziąć dzień urlopu i przejechać się gdzieś na badania niż siedzieć i się zamartwiać tygodniami. Dziwna logika.
The faster you are, the slower life goes by.
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam

Jako, że to mój pierwszy post, wypadałoby się przywitać z szanownym gronem forumowiczów :)

Co do kleszczów ..... jako, że jestem leśnikiem to nie tylko okazjonalnie mam "przyjemność" być narajony na nie lecz praktycznie codziennie...... z doświadczenia wiem, że różnego rodzaju repelenty nie do końca się sprawdzają, jedni sobie chwalą inni wręcz przeciwnie, że to w ogóle nie działa .....w ubiegłym roku stosowałem elektroniczny odstraszacz na kleszcze i powiem, że przez cały sezon nie miałem, żadnego kleszcza ...... najważniejsze jest, jak ktoś pisał wyżej to dokładne obejrzenie ciała w domu po wizycie w lesie czy na łące.

Nie zapominajmy, ze kleszcze nie tylko powodują boreliozę ale tez kleszczowe zapalenie mózgu ale akurat na tę chorobę jest szczepionka.
Obrazek
Lawenda
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 11 lip 2012, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W poniedziałek idę na badanie krwi.Szpital, jak się okazuje, robi te badania, ale Elisę.
Acer, ciekawy wpis, tym bardziej,że masz z kleszczami stycznośc na codzień. Czy mógłbyś przybliżyć tematykę tego urządzenia odstraszającego? Jak to cudo wygląda, gdzie można kupić, za ile i dlaczego tak drogo? :oczko:
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Odstraszacz działa na zasadzie emitowania ultradźwięków wygląda tak jak w obrazku w załączeniu.
dział niestety tylko rok - tyle podobno działa bateria.

Na PW wysłałem link gdzie można go m.in kupic
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Lawenda
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 11 lip 2012, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Acer - thx.
Zmyślne urządzonko, wypróbuję. :)
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Lecz puki masz czas:

Tinidazol 2x2g
Doxyratio 2x200mg
Summamed 2x1
Fluconazole 1x1

Kleszcze w 60% z borelką prawie zawsze przenoszą koinfekcje jak bartoneloza, jersinioza, bruceloza, babesioza, erlichioza granulocytarna, monocytarna, cpn, mycoplasma itp.

Na nie w pulsach w Polsce dają:

Ofloksacyna- Tarivid
pefloksacyna- Abaktal
Cyprofloksacyna- Ciprobaj
Norfloksacyna- Noroxin
Moksyfloksacyna- Avelox

Idź do jakiegoś ignoranta pseudo lekarza i poradź się, zapewne dostaniesz doksycyklinę która w mono-terapii nie działa :) Albo klarytromycynę ^_^ masakra...


pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Lawenda
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 11 lip 2012, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

F@E, bardzo ci dziekuję za rozpiskę leków, to szalenie miłe z twojej strony, ale na szczęście nie mam boreliozy. Ostatnio pisałam,że będę robiła test, bo mam dziwne objawy, ale okazało się,że to nie ta choroba ( Elisa ponoć jest mniej wiarygodna, ale oba przeciwciała mam ok, IgG 3,87 a IgM 3,74, czyli znacznie poniżej progu 16, który to jest graniczny dla stwierdzenia boreliozy).
Wprawdzie nadal mam drętwienia i mrowienia lewej ręki ( i czasem nogi też), ale to może być wszystko - kręgosłup, nerwica, skoki ciśnienia.
Tak czy inaczej naprawdę serdecznie ci dziękuję za troskę i wszystkim też dziękuję za wypowiedzi. Po lesie czasem biegam, psikam się deetem i mam już to urządzonko do odstraszania, stosuję oba na raz. :hej: Póki co działa, nic nie złapałam.
A co mi tam, ostrożności nigdy za wiele, teścik Elisy kosztował mnie ponad stówkę i nie mam chęci go powtarzać, więc wolę się zabezpieczać na wszystkie sposoby."Przezorny zawsze zabezpieczony".
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Więc czekaj i lecz jak będziesz chora, proponowałbym iść do dobrego lekarza który leczy atypówki... Możesz mieć chlamydię, lub inne dziadostwo, testami się nie sugeruj bo testy najczęściej są fałszywo ujemne lub fałszywo dodatnie, są także tzw. odczyny krzyżowe i inne dziadostwa... Nie ignorowałbym tego obserwuj się i jak coś będzie nie tak to "ciś" do lekarza, ustal sobie gdzie tacy przyjmują i jak trzeba będzie skorzystaj z ich usług... I nie stosuj tego dziadostwa bo bardzo niszczy układ odpornościowy człowieka...

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Lawenda pisze:A co mi tam, ostrożności nigdy za wiele, teścik Elisy kosztował mnie ponad stówkę i nie mam chęci go powtarzać, więc wolę się zabezpieczać na wszystkie sposoby."Przezorny zawsze zabezpieczony".
Elisa jest trochę jak rzut monetą: wykrywalność, o ile dobrze pamiętam, coś na poziomie 60%. Do tego, jak napisał F&E, jest jeszcze kilkanaście innych rozpoznanych patogenów przenoszonych przez kleszcze (z czego istnieją testy na obecność coś koło 10 z nich) i odczyny krzyżowe.
Dlatego gdyby, odpukać, zaczęło się dziać coś poważniejszego, to nie zapominaj o tym kleszczu.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Lawenda
Wyga
Wyga
Posty: 54
Rejestracja: 11 lip 2012, 11:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Panowie Kangoor5 i F@E, jesteście kochani.
Kobieta ze mnie względnie rozumna, będę się obserwować i jak tylko cos mnie jeszcze zaniepokoi, na pewno o kleszczu nie zapomnę. :)
Na razie nie chcę histeryzować i doszukiwać się boreliozy, bo przyczyna drętwień może być - i pewnie jest - całkiem inna i prozaiczna. Obstawiałabym stres.Również depresja potrafi sie objawić w sposob somatyczny, a ja mam z tym od lat problem. W każdym razie cały czas sama siebie obserwuję, mam trochę wiedzy medycznej, sporo zdrowego rozsądku i dystansu, więc nie powinnam przegapić naprawdę niepokojących objawów. Nie chcę też wpaść w jakąś hipochondrię i od razu zwalać wszystko na tę nieszczęsną nimfę, która mnie dorwała. Wolałabym nie popaść w paranoję. Innych objawów bolreliozy nie mam, rumienia nie było, nie mam nasilonego zmęczenia, żadnych bóli mięśniowych, żądnych innych objawów neurologicznych. Nic - tylko to drętwienie.
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Lawenda pisze:Nie chcę też wpaść w jakąś hipochondrię i od razu zwalać wszystko na tę nieszczęsną nimfę, która mnie dorwała. Wolałabym nie popaść w paranoję.
Tak trzymać ;-)
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
deepblue
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 281
Rejestracja: 30 cze 2011, 15:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Elisa jest trochę jak rzut monetą: wykrywalność, o ile dobrze pamiętam, coś na poziomie 60%.
z tego co pamiętam to około 40% :-)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ