przykurcze

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Jak najlepiej pozbyć się przykurczy mięśni? iść na rechabilitację czy rozciągać na chama?
PKO
Awatar użytkownika
Eddie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1570
Rejestracja: 04 cze 2007, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sprawdź:
masaż, nie tyle rozciąganie co rozluźnianie mięśni poćwicz (polecam ćwiczenia Sławka Marszałka - na bieganie.pl są),
wypróbuj kijek do masażu jeśli jeszcze nie masz ewentualnie jeśli masz problem z kurczami łydek spróbuj skarpet kompresyjnych albo opasek - wielu osobom pomaga na kurcze i napięcia mięśniowe.
Rozciąganie na chama to dość ryzykowne może być. Nigdy nie rozciągaj na chama ;)
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Czy pisząc o kijku masz na myśli the stick? Właśnie zastanawiałem się czy by sobie czegoś takiego nie kupić.
Awatar użytkownika
lukaskl123
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 265
Rejestracja: 19 lut 2012, 20:44
Życiówka na 10k: 45
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jesli jest możliwosc masazu to jak najbardziej z tego korzystac ale samo rozciaganie duzo da tylko trzeba rownomiernie rozciagac z dnia na dzien coraz bardziej .Na pewno nie bedziesz mial tak ze od razu pozbedziesz sie wszystkich przykurczy ale bedzie coraz lepiej.czyli jak nie masz mozliwosci do masazu korzystaj ze strechingu a przykladow dobrego strechingu mozesz znalezc na tej stronie : http://www.kulturystyka.pl/atlas/stretching.htm
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Podepnę się pod temat, żeby nie mnożyć wątków ...

Z bieganiem dopiero zaczęlam (2 tydz. planu 6-tyg.). Biegam po parku leśnym - cały czas są albo łagodne podbiegi albo zbiegi. Zauważyłam, że podczas podbiegu czasami sztywnieją mi mięśnie lewej łydki. Nic nie boli, ale łydki są twarde jak kamień, naprawdę bardzo napięte. Dałabym radę dalej wolniutko biec, ale boję się o to, że złapię jakąś kontuzję. Przy równym terenie albo przy zbiegu nigdy mi się coś takiego nie przytrafiło.

Macie jakiś pomysł o co tu chodzi? Wcześniej, chociaż rzadko, zdarzały mi się kurcze mięśni, ale zawsze było one bolesne i mnie po prostu unieruchamiały mnie. Tutaj wygląda to jak kurcz tyle, że po prostu nie boli.
aivi55
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 13 wrz 2012, 13:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, mam problem z achilesem, stwierdzone przez wywiad i usg zapalenie i pogrubienie 5,6 mm
lewego achil... oraz zapalenie gęsiej stópki prawego kolana. Biegam od 4 lat od roku 10 km 3 lub 4 razy w tygodniu. nie mając pojęcia jak ważne jest rozciąganie nie robiłam rozciągania. ostatnio trafiłam na testy informujące czy sie ma przykurcze i stwierdzam że takie mam - czworogłowy prawy, duży przykurcz, problem z przysiadem, łydka, wszystkie możliwe mięśnie i więzadła mają przykurcz. Na zapalenie ścięgien brałam leki przeciw zapalne, rezygnacja biegania 8 tyg. i nic żadnej poprawy.
Moje pytanie, czy objawy zapalenia mogą być spowodowane przykurczami, a co za tym idzie czy mogę wrócić do biegania mimo bólu, ale rozciągając sie dwa razy dzienni według wzoru S.Marszałka. Dodam że biegam w cumulusach12 po asfalcie niestety oraz nie wielkich wzniesieniach.
Z góry dzięki za podpowiedź.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ