Wapel - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

Asiula pisze:
Wapel pisze:
Nie! Nie każ mi słuchać Jacka! Że co? 17-25 km wybiegania? to ja wolę chyba jednak zainwestować w GPS :)
a swoja drogą... kto mam maraton za cel w 2013? więc co to 17-25km? do maratonu to wybiegania będą dluższe :hej:
Rok 2013 jest długi... ;)

Proszę pamiętać, że na razie mówimy o kimś, kto najdłużej przebiegł 15 km podczas wybiegania i startuje po raz pierwszy w półmaratonie mając głównie za cel ukończyć go, a potem dopiero ukończyć z choć odrobinę przyzwoitym czasem :)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

jackma pisze:ja nie straszę przed chwilą dostałem taką propozycję:
a dla Jacka dobrym rozruchem może być bieg dzika rano i połówka po południu :P
Ty to byś chyba wszystkie dziki z okolic Mikołowa zagonił niczym pies pasterski owce ;) i potem by przez tydzień nie wychodziły ze swoich norek w obawie, że Cię spotkają :hej:
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

super wynik :usmiech:

Nie zapominaj, że żona też weźmie się na poważnie za plan treningowy... i nie da się tak łatwo :bum: :hej: :oczko:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

Asiula pisze:super wynik :usmiech:

Nie zapominaj, że żona też weźmie się na poważnie za plan treningowy... i nie da się tak łatwo :bum: :hej: :oczko:
to ja proponuję wprowadzić w naszym wypadku trzy kategorie biegu na 10 km:

1 - 10 km podbiegu (czyli taki orzeski jak w pysk strzelił :P)
2 - 10 km płaskiego (czyli 10 kółek na naszej Skałce :D)
3 - 10 km z górki (za rok krynica? :D)

może wtedy w choć jednej kategorii będę szybszy :bum:
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Wapel pisze:
Asiula pisze:super wynik :usmiech:

Nie zapominaj, że żona też weźmie się na poważnie za plan treningowy... i nie da się tak łatwo :bum: :hej: :oczko:
to ja proponuję wprowadzić w naszym wypadku trzy kategorie biegu na 10 km:

1 - 10 km podbiegu (czyli taki orzeski jak w pysk strzelił :P)
2 - 10 km płaskiego (czyli 10 kółek na naszej Skałce :D)
3 - 10 km z górki (za rok krynica? :D)

może wtedy w choć jednej kategorii będę szybszy :bum:
Pamietaj ze jak było 5km pod górkę to gdzies musiało być 5km z górki :ble:


Nie mniej gratulacje, tym razem Asia lepsza,, bo dla mnie Świerklaniec to mimo wszystko była niespodzianka ;), fajnie bo idziecie podobnie w rozwoju biegowym więc masz kogo scigać i gonić...ciekaw jestem tej połówki za tydzień :)
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

mar_jas pisze:
Pamietaj ze jak było 5km pod górkę to gdzies musiało być 5km z górki :ble:
ostatni km pętli był duży zbieg :hej: ale jednak większość pod górę :oczko:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

mar_jas pisze:
Wapel pisze:
Asiula pisze:super wynik :usmiech:

Nie zapominaj, że żona też weźmie się na poważnie za plan treningowy... i nie da się tak łatwo :bum: :hej: :oczko:
to ja proponuję wprowadzić w naszym wypadku trzy kategorie biegu na 10 km:

1 - 10 km podbiegu (czyli taki orzeski jak w pysk strzelił :P)
2 - 10 km płaskiego (czyli 10 kółek na naszej Skałce :D)
3 - 10 km z górki (za rok krynica? :D)

może wtedy w choć jednej kategorii będę szybszy :bum:
Pamietaj ze jak było 5km pod górkę to gdzies musiało być 5km z górki :ble:


Nie mniej gratulacje, tym razem Asia lepsza,, bo dla mnie Świerklaniec to mimo wszystko była niespodzianka ;), fajnie bo idziecie podobnie w rozwoju biegowym więc masz kogo scigać i gonić...ciekaw jestem tej połówki za tydzień :)
Miałem wrażenie, że tam z górki to było tylko raz: na samym początku biegu i drugiej pętli, cała reszta to już tylko pod górę się wydawała :D
Fakt, że wyniki podobne z Asią dają więcej mobilizacji do treningu. A za ten trzeba się porządnie wziąć już za tydzień po Tychach. Co do połówki to tak jak pisałem okolice 2:15 będą dla mnie wynikiem zadowalającym. Wiem, że dla niektórych może to być śmieszny wynik i spodziewacie się więcej ale po pierwsze: dystansu 21 km to ja nigdy do tej pory nie przebiegłem - rekord to 15 km na treningu w tempie 6:30, więc tez nie chcę szarżować, bo nie wiem jak się będzie zachowywać mój organizm. Po drugie będę zmasakrowany kolejnym ciężkim tygodniem w pracy gdzie praktycznie od czwartku od godz. 8 do soboty do godz. 17 będę pracować z przerwami na sen i dojazd do lub z pracy. Po orzeskim biegu wiem, że niestety to zmęczenie jest dla mnie odczuwalne i to mocno. W związku z powyższym założenie mam jedne: potraktować ten bieg jako spokojne wybieganie, bez narzucania sobie odgórnego tempa (np 6:00). Raczej będę się wsłuchiwać w organizm i dobiec w okolicy tego 2:15 co by otrzymać skalp dla Pauliny lub Agaty w postaci medalu ;)
mppietia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak na dwa dni przed połówką, to ja interwałów nie polecam :usmiech:
10k 43'37"
15k 1:14'46"
21k 1:41'14"
www.wybiegamy.pl
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

mppietia pisze:Tak na dwa dni przed połówką, to ja interwałów nie polecam :usmiech:
Podpisuję się... choc ja sie nie znam :hej:

A po połówce to znająć życie conajmniej 4 dni po niej będziesz zdychał :oczko: odpusc sobie tydzien po... ewentualnie jakiś bieg regeneracyjny :oczko: Przynajmniej ja mam taki plan :hej:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

mppietia pisze:Tak na dwa dni przed połówką, to ja interwałów nie polecam :usmiech:
to zamiast tego co proponujesz? bo chyba nie mam sobie leniuchować aż do niedzieli? :P

Asiu: pewnie po połówce będę kilka dni umierał :) ale jakiś plan muszę ułożyć co by połączyć bieganie z graniem ;)

co powiecie na taką kombinację:

poniedziałek -
wtorek - tempówka
środa -
czwartek - 1-1,5 h grania w piłkę
piątek - interwały
sobota
niedziela - mecz w chorzowskiej lidze futsalu (rano) - wieczorem wybieganie?

czy taki schemat jest ok czy raczej mówiąc delikatnie "się zajadę" ? :)
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Wapel pisze:
mppietia pisze:Tak na dwa dni przed połówką, to ja interwałów nie polecam :usmiech:
to zamiast tego co proponujesz? bo chyba nie mam sobie leniuchować aż do niedzieli? :P

Asiu: pewnie po połówce będę kilka dni umierał :) ale jakiś plan muszę ułożyć co by połączyć bieganie z graniem ;)

co powiecie na taką kombinację:

poniedziałek -
wtorek - tempówka
środa -
czwartek - 1-1,5 h grania w piłkę
piątek - interwały
sobota
niedziela - mecz w chorzowskiej lidze futsalu (rano) - wieczorem wybieganie?

czy taki schemat jest ok czy raczej mówiąc delikatnie "się zajadę" ? :)

ostatni trening przed połowka to luźne 12km plus przebiezki, nic więcej......przedostatni trening to tempowki...po 2 lub 3 km w tempie startowym.....

Zależy jak masz forsowną ta piłkę....jak raczej dobrze się czujesz na następny dzień też biegaj.....i w swoim planie zapomniałeś o najwazniejszych biegach...luźnych a długich....musisz dorzucić wybieganie raz w tygodniu...
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
Wapel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 673
Rejestracja: 02 wrz 2012, 09:31
Życiówka na 10k: 53:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świętochłowice

Nieprzeczytany post

mar_jas pisze:Zależy jak masz forsowną ta piłkę....jak raczej dobrze się czujesz na następny dzień też biegaj.....i w swoim planie zapomniałeś o najwazniejszych biegach...luźnych a długich....musisz dorzucić wybieganie raz w tygodniu...
powiem tak: jak znam siebie to będę zapindalał za piłką do resztki sil i nie odpuszczę :D z reguły więc po takim graniu jestem dość zmęczony... Trochę inaczej z graniem w lidze, bo tam są zmiennicy i jednak gra 2x20 min w różnym (często dość wolnym i szarpanym przerwami tempie) nie powoduje raczej wielkich zmęczeń - bardziej boję się tutaj ewentualnych urazów po kopniakach itp...

wybieganie zaplanowane na niedzielny wieczór - nie zapomniałem o najważniejszym biegu do budowania wytrzymałości i usuwania zbędnej tkanki tłuszczowej ;)
mppietia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 363
Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mikołów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja w tym tygodniu robię tylko 2 BS-y, do treningu specjalistycznego zaliczasz niedzielny start w Orzeszu, a niema co przesadzać na naszym poziomie, i tak czego nie masz, tego na ostatnią chwilę nie wypracujesz :usmiech:
Ja będę robił w czwartek spokojny bieg z kilkoma przebieżkami, lub kilka rytmów, żeby się nie zamulić, ale jednak nie przemęczyć, a potem już nic :usmiech:
Po sobie wiem, że muszę dwa dni przed połówką odpocząć, tego mój organizm i psychika potrzebuje, ale to mój 3 start, więc nie dużo, ale jednak już coś tam wiem na temat reakcji mojego organizmu na taki wysiłek :usmiech:
A co do Twojego planu, to ciężko mi powiedzieć, ja nie muszę łączyć innych sportów z bieganiem, a tym bardziej piłki nożnej, w którą nie grałem 1000 lat, więc niech się ktoś inny, bogatszy w doświadczenie wypowie :hej:
10k 43'37"
15k 1:14'46"
21k 1:41'14"
www.wybiegamy.pl
Awatar użytkownika
jackma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1642
Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
Życiówka na 10k: 36:14
Życiówka w maratonie: 3:09:06
Lokalizacja: Mikołów

Nieprzeczytany post

Szwagier chyba chce się pozbyć konkurencji :grr:. 12km przed połówką dla Ciebie to śmierć w Tychach. Prawda jest taka, ze nic już nie jesteś w stanie zrobić. Ten bieg biegniesz tylko na zaliczenie więc moim zdaniem tylko spokojne bieganie i do tego 6-8 przebieżek po 20-30s z przerwą w marszu. Sobota popołudniu 5km + 6 przebieżek i tyle.

A co do planu to na początek potrzebujesz bazy, czyli wybiegań.
co powiecie na taką kombinację:

poniedziałek -
wtorek - tempówka
środa -
czwartek - 1-1,5 h grania w piłkę
piątek - interwały
sobota
niedziela - mecz w chorzowskiej lidze futsalu (rano) - wieczorem wybieganie??
Ja bym zrobił tak:

poniedziałek - wolne(rozciąganie w domu)
wtorek - 2km(6'30"/km) rozgrzewka + 5km(5-5'15"/km) + 2km schłodzenie i rozciąganie
środa -
czwartek - 1-1,5 h grania w piłkę
piątek - 8km po 6'30" + rozciąganie
sobota
niedziela - mecz w chorzowskiej lidze futsalu (rano) - wieczorem 12km spokojnie bez spinki + 6 przebieżek 20-30s z przerwa w marszu i rozciąganie

Interwały bym olał. Gra w piłkę zastępuje Ci to w zupełności.
Z czasem zobaczysz na ile godzisz piłkę z bieganiem i wtedy można pomyśleć o korektach.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
Awatar użytkownika
Asiula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1027
Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
Życiówka na 10k: 45:37
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Ja biegam tylko dziś... luzno + przebiezki... mam nadzieje, ze coach nie zaskoczy mnie czyms innym :hahaha: Przez Ciebie do niedzieli musze odpoczywać... moze jedynie spinning w czwartek lub piątek, bo to z domu nie trzeba wychodzić :hej:

A Ty w tym swoim planie uwzględniłeś rodzinę? :hej: :hej: :hej:
Endo

10km: Życiowa Dycha - Krynica 7.09.2013 45:37
21km: Półmaraton Silesia 12.05.2013 1:47:35
ODPOWIEDZ