Asiula - komentarze

[mar_jas]

Powodzenia życzę...wstydu nie przynieś

[Martyna_K]

No to Asiu tylko czekać na złamanie 50 minut-nie muszę nawet specjalnie trzymać a to kciuków, zrobisz to z palcem w nosie
Choć i tak ogromne gratulacje

[kachita]

Brawo, bardzo ładny wynik! Gratulacje dla Ciebie i dla córeczki!

[Kanas78]

Ja również gratuluję
A co do przechodzących w marsz na zawodach-też mnie to kiedyś wkurzało, jednak później stwierdziłam, że to motywujące-ja biegnę, a inni idą-więc to oni mają problem, nie ja

[alicia001]

Witam Gratuluję wyniku Też miałam w planie łamanie życiówki w Orzeszu, ale niestety nie udało mi się dotrzeć A czytając historię z butami, to tak jakbym czytała o sobie. Jeśli czegoś akurat nie zapomnę, to i tak wydaje mi się, że na pewno czegoś brakuje... Biegasz czasem rano w parku w chorzowie czy tylko wieczorami? Pozdrawiam

[Asiula]

Witam Gratuluję wyniku Też miałam w planie łamanie życiówki w Orzeszu, ale niestety nie udało mi się dotrzeć A czytając historię z butami, to tak jakbym czytała o sobie. Jeśli czegoś akurat nie zapomnę, to i tak wydaje mi się, że na pewno czegoś brakuje... Biegasz czasem rano w parku w chorzowie czy tylko wieczorami? Pozdrawiam

oooo Krajanka - witam Dzięki W Orzeszu miałam plan zaliczyć trening, a wyszła życiówka... w niedziele najważniejszy start - połówka w Tychach
Niestety biegam wieczorami, poranki mam zawalone przygotowaniem dzieciaków do przedszkola i siebie do pracy... Musiałabym wstawać o 4:30, kiedyś próbowałam, ale jednak nie dałam rady.

Ale mam nadzieję, że kiedyś wieczorem się zgadamy na wspólne bieganie

[alicia001]

[quote=w niedziele najważniejszy start - połówka w Tychach
...
Ale mam nadzieję, że kiedyś wieczorem się zgadamy na wspólne bieganie [/quote]

Ja połówkę biegnę w parku 7.10, na Tychy miałam za mało czasu. Będę trzymać kciuki.
Wspólne bieganie - jasne, powinnam jakoś dać radę utrzymać Twoje tempo

[Asiula]

Ja połówkę biegnę w parku 7.10, na Tychy miałam za mało czasu. Będę trzymać kciuki.
Wspólne bieganie - jasne, powinnam jakoś dać radę utrzymać Twoje tempo

Jak będę mieć siły... to może wpadnę na 1 pętle do parku... tzn bieg na 7km
Ja jednak Tychy, bo trasa wydaje się łatwiejsza...

a towarzystwo na zimowe ciemne wieczory podczas biegania jak najbardziej wskazane

[mar_jas]

nie rozumiem tego ostatniego treningu.....to jakiś chytry plan??

[Asiula]

nie rozumiem tego ostatniego treningu.....to jakiś chytry plan??

To nie trening...
to moja porażka...

[mar_jas]

nie rozumiem tego ostatniego treningu.....to jakiś chytry plan??

To nie trening...
to moja porażka...

aha...czyli jakas zjebka motywacyjna jest potrzebna...zadzwonię wieczorem

[Wapel]

nie rozumiem tego ostatniego treningu.....to jakiś chytry plan??

To nie trening...
to moja porażka...

aha...czyli jakas zjebka motywacyjna jest potrzebna...zadzwonię wieczorem

no, ostatnio brakuje jej Twojego przykręcania śruby... daj jej wycisk bo zauważyłem, że Asia im bardziej jest zmęczona po treningu-biegach tym jest radośniejsza i nawet na drugi dzień się potem cieszy że ją wszystko boli

[mar_jas]

no, ostatnio brakuje jej Twojego przykręcania śruby... daj jej wycisk bo zauważyłem, że Asia im bardziej jest zmęczona po treningu-biegach tym jest radośniejsza i nawet na drugi dzień się potem cieszy że ją wszystko boli

marudzi mi na GG ostatnio....ale faktycznie moze trzeba ją motywacyjnie przeciorac na jakimś treningu...
czyli rozumiem że moge se jej "pożyczyć" w środę pod wieczór?

[Wapel]

aha...czyli jakas zjebka motywacyjna jest potrzebna...zadzwonię wieczorem

no, ostatnio brakuje jej Twojego przykręcania śruby... daj jej wycisk bo zauważyłem, że Asia im bardziej jest zmęczona po treningu-biegach tym jest radośniejsza i nawet na drugi dzień się potem cieszy że ją wszystko boli

marudzi mi na GG ostatnio....ale faktycznie moze trzeba ją motywacyjnie przeciorac na jakimś treningu...
czyli rozumiem że moge se jej "pożyczyć" w środę pod wieczór?

daj jej ostry wycisk, najlepiej taki co bym potem w Mikołowie na 10 km ją przegonił! :D no i weź też pod uwagę żeby była w stanie zajmować się przez czwartek, piątek i sobotę dziećmi :P więcej wytycznych nie ma

[Asiula]

daj jej ostry wycisk, najlepiej taki co bym potem w Mikołowie na 10 km ją przegonił! :D no i weź też pod uwagę żeby była w stanie zajmować się przez czwartek, piątek i sobotę dziećmi :P więcej wytycznych nie ma

ekhm...
A żebym dała rade przebiec połówkę w niedziele to nie?!