MIKOŁÓW - Stadion ul. Zawilców 8. Sobota 9:30!

[jackma]

A więc głowa do góry i za rok w Orzeszu łamię 50min .

Po regularnych treningach łamiesz 45min.

[kadil]

Hej wielkie dzięki za wsparcie, nie odpisywałem od razu bo byliśmy na tym wyjeździe ale czułem waszą obecność duchową, to dzięki niej walczyłem jak lew i ile mogłem z siebie tyle dałem.

Chłopaki zaliczyli Życiową Dziesiątkę:
Marcin - 5km(20'10"); 10km 40'20"
Grzegorz - 5km (20'58"); 10km 42'16"
BRAWO!!! Jest dobrze
Dwie równe połówki, super. Widać treningi robią swoje i jest to dobry prognostyk na przyszłość.

Na dyszce ta druga połówka u mnie jednak trochę gorsza (pierwszy kilometr był wolniejszy ze względu na tłok) tempo narzucone na początku mnie sponiewierało.

Gratulacje dla wszystkich startujących w Orzeszu.
Widzę że Mikołów rośnie w siłę, gratulacje, tylko patrzeć co będzie w Mikołowskim.

[wandzik20]

Zdjęcia rewelacja. Widzę że nawet wspólna rozgrzewka była - nieźle. Już spływają do mnie pierwsze zgłoszenia odnośnie biegu. Dla tych którzy nie wiedzą to albo priv albo mail na pwajda@onet.eu

Każde zgłoszenie potwierdzę informacją zwrotną. Hej

[mppietia]

Tutaj kilka moich zdjęć (mam nadzieję, że da się je zobaczyć, jeszcze przez tą stronę nie udostępniałem), generalnie bardzo słabo wyszły, no ale nie miałem chyba dzisiaj do tego głowy

https://plus.google.com/photos/10540998 ... 75TjsdrmWA

[Asiula]

Świetne zdjęcia, podziękowania dla Ady i Marcina
Dzięki, świetnie biega się z taką ekipą

[Wapel]

A więc głowa do góry i za rok w Orzeszu łamię 50min .

Po regularnych treningach łamiesz 45min.

to jeszcze powiedz tylko po jakim czasie takich regularnych treningów się to łamie? pewnie ze 2-3 miesiące?

[Wapel]

Zdjęcia rewelacja. Widzę że nawet wspólna rozgrzewka była - nieźle. Już spływają do mnie pierwsze zgłoszenia odnośnie biegu. Dla tych którzy nie wiedzą to albo priv albo mail na pwajda@onet.eu

Każde zgłoszenie potwierdzę informacją zwrotną. Hej

My wyślemy zbiorowo i rodzinnie pod koniec miesiąca, bo szykuje się niezły startowy miesiąc: wczoraj w Orzeszu, za tydzień Tychy i potem Mikołów

[Wapel]

Tutaj kilka moich zdjęć (mam nadzieję, że da się je zobaczyć, jeszcze przez tą stronę nie udostępniałem), generalnie bardzo słabo wyszły, no ale nie miałem chyba dzisiaj do tego głowy

https://plus.google.com/photos/10540998 ... 75TjsdrmWA

dzięki, mamy fajne rodzinne zdjęcie, a to bardzo rzadkie w naszym przypadku, żeby cała nasza czwórka była na zdjęciu

P.S. jednak dobrze, że miałem czarną koszulkę bo przynajmniej nie mam takiej plamy na klacie jak Asia

[jackma]

A więc głowa do góry i za rok w Orzeszu łamię 50min .

Po regularnych treningach łamiesz 45min.

to jeszcze powiedz tylko po jakim czasie takich regularnych treningów się to łamie? pewnie ze 2-3 miesiące?

Ja nabiegałem 42min po trzech miesiącach, ale jak to niektórzy mówią

Jacka nie słuchajcie On jest trochę inny...

[mppietia]

A więc głowa do góry i za rok w Orzeszu łamię 50min .

Po regularnych treningach łamiesz 45min.

to jeszcze powiedz tylko po jakim czasie takich regularnych treningów się to łamie? pewnie ze 2-3 miesiące?

Ja się wziąłem za trenowanie w marcu, a z jako taką "głową" trenuję od maja, i myślę, że na lepszej trasie niż wczoraj, będą bardziej wypoczętym, bez problemu złamałbym te 45 min, a więc powiedźmy w moim przypadku 5 miesięcy

Choć myślę, że gdybym się tylko do dychy przygotowywał, i wziął się za to na poważnie, to 2- miesiące bez problemu

Słuchaj Jacka słuchaj, zna się chłop na tym

[Asiula]

P.S. jednak dobrze, że miałem czarną koszulkę bo przynajmniej nie mam takiej plamy na klacie jak Asia

Asia się wodą oblała

Ja się wziąłem za trenowanie w marcu, a z jako taką "głową" trenuję od maja, i myślę, że na lepszej trasie niż wczoraj, będą bardziej wypoczętym, bez problemu złamałbym te 45 min, a więc powiedźmy w moim przypadku 5 miesięcy


Słuchaj Jacka słuchaj, zna się chłop na tym

Ja się do was nie porównuje, ja zawsze bede slabsza..., ale moze te 45 też w przyszłym roku złamię w tym roku 50' zdobywam

[Wapel]

Ja się do was nie porównuje, ja zawsze bede slabsza...,

no tak, to mówi osoba, która wielu facetów z BBL zostawiła z tyłu

czyli Łukasz dajmy sobie ze 3 miesiące czasu na trening i wiosnę biegniemy po 45 minut

[mar_jas]

Gratki dla wszystkich.... BBL Mikołów zdominował bieg orzeski...fajnie

Nam się nic nie udało zdominować, nie mniej Festiwal Biegowy polecam każdemu, super impreza, wspaniała atmosfera biegowego święta....napewno wracam tam za rok...lepiej przygotowanym....


quote="J@SIEK"]No, Kadil rządzi. Chociaż nie wiem czy jego mina jest dobra "strategicznie", gdyby mnie gonił koleś z taką facjatą to bym spierniczał jak wiatr...

[/quote]
Kadil jak to przeczytał to się obiadem udławił....buhahahahahahaha

[Lukas75]

czyli Łukasz dajmy sobie ze 3 miesiące czasu na trening i wiosnę biegniemy po 45 minut

hahaha na wiosnę bez reanimacji chcę biegać 50min i półmaraton poniżej 2h a jak proroctwo Jacka się spełni to na przyszłą jesień myśleć o wynikach między 45-50 bo jak to jedna Pani u mnie w pracy mówi "bieganie to nie jest łapanie pcheł i nie trzeba się śpieszyć" tylko pomału schodami do góry .

[Asiula]

bo jak to jedna Pani u mnie w pracy mówi "bieganie to nie jest łapanie pcheł i nie trzeba się śpieszyć" tylko pomału schodami do góry .

o! Nie każdy musi jak Jacek czy Marciny Jeszcze ich wszystkich przegonimy