GRUDZIĄDZ BIEGA

[dejw]

To spotkamy się o 8.00 na miejskiej i zobaczymy.Jak ktoś będzie chętny na długi bieg to sam pobiegnę.Nie ma problemu

[maratończyk]

Zgodnie z wszelkimi arkanami i doświadczeniem zdobytym przez liczne wyjazdy na zawody jestem już spakowany na wyjazd do Piły. Oczywiście jestem również po obiadku na który standardowo spagetti , które będzie jeszcze na kolacje.Teraz popijam sobie izotonic Oshe i do wieczora odpoczynek.

[maratończyk]

Cześć wszystkim.Żeby was nie zawieść wstałem pięć minut wcześniej jeszcze przed wyjazdem do Piły i puszczam kawał w obieg.Dzięki że trzymacie za nas kciuki.Ja za was będę trzymał w sobotę na Maliniaku.

Tonącą w morzu piękną blondynkę uratował przechodzący brzegiem mężczyzna.
- Dziękuję, uratował mi pan życie! Z wdzięczności spełnię pana trzy życzenia.
- Mam tylko jedno, ale trzy razy...

[maratończyk]

Z cyklu dieta biegacza-Błyskawiczne pasty do kanapek

http://palcelizac.gazeta.pl/palcelizac/ ... napek.html

[amator76]

Mało mam dzisiaj z rana czasu, ale wszedłem na forum i się nie zawiodłem.

[Adrian26]

No i jak poszło ? Prosimy o szczegółową relację z biegu
My dzisiaj z Dejwem zrobiliśmy "niedzielną pętlę" z ośmioma kilometrami po mniej więcej 4:40min/km

[maratończyk]

Witam wszystkich ponownie.Zamieszczam króciutką relację (bo mam wstawiony obiad na gazie) z naszego wypadu do Piły w której biegacze z Akademi Biegania w składzie Alicja, Andrzej,Irek,Marcin,Sebastian,Wojtek oraz wspierający nas trener Jarek wzieli udział w mistrzostwach Polski w Półmaratonie Philipsa.Poraz pierwszy brałem udział w tak dużej imprezie gdzie na starcie było gróbo ponad 2000 (2300) biegaczy.Naprawdę taka duża ilość osób biegnących robi wrazenie.Impreza przygotowana oczywiście profesjonalnie.Szybka weryfikacja w biurze zawodów i przygotowanie do startu w tym oglądanie licznych stoisk sportowych że aż chciało się coś kupić.Można było nawet zrobić sobie pomiary stopy na specjalnej bieżni, zakupic książki i zrobić sobie zdjęcie z Jerzym Skarżyńskim,zobaczyć Vipów w biegu na 1500m i wiele innych atrakcji.Od samego początku mąż Alicji pstrykał nam zdjęcia ,które bedzie można później zobaczyć na naszej stronie internetowej.Godzina 11.00 start ulicami Piły.Trasa bardzo przyjemna ,bez podbiegów,szybka(odpada argument że trudna).Pogoda też dopisała tak że niestety tutaj nie możemy nic zgonić nanią.Niestety oficjalnych wyników jeszcze nie ma.Jednak wszyscy z nas byli bardzo zadowoleni z wyniku jaki osiągneli.Oczywiście zawsze jest jakieś ale,jednak to każdy będzie opisywał indywidualnie.Jeżeli chodzi o mnie to zrobiłem swoją życiówkę i wynik 1h.21' dał mi w Polsce chyba 64 miejsce i 9 miejsce w kategori wiekowej M40(40-49 lat) chciałem zejść na 1.20 co było możliwe jednak do 4 km było tyle osób że za żadne skarby nie mogłem się przebić do czołówki,jednak pacmaker w zegarku przez cały czas do 19 km pokazywał mi że biegnę po 3.50 i zabrakło mi ok 60 m do tego co chciałem osiągnąć.Przy miejszej liczbie zawodników pewnie to by się udało.Na 10km miałem 38 minut na 15 57 minut co daje mi kolejne życiówki na tych dystansach.Widać że treningi nie poszły na marne.W następnej kolejności przybiegł Wojtek 1.30,Irek 1.35 ,Marcin,Alicja i Sebastian oczywiście każdy zadowolony z biegu.Po biegu małe pasta party-makaron,picie i kibicowanie pozostałym naszym biegaczom.Pożegnaliśmy Piłę bardzo zadowoleni.Zresztą cała droga w jedną i drugą stronę to była dla nas wielka frajda.Mam nadzieję że juz nie długo kolejne osoby z naszej grupy biegowej będą do nas dołączać przy wspólnych dojazdach.Serdeczne i szczególne podziękowania dla Alicji i Sebastiana,którzy jechali swoimi samochodami za to że zgodzili się przeznaczyć pieniążki ,które dostali od nas na zatankowanie na wspomożenie naszej akcji harytatywnej jakim bedzie pomoc dla Domu Dziecka w Bąkowie zorganizowana przez Akademię Biegania(napiszę jeszcze w tygodniu troszeczkę więcej o tej akcji).Pózniej kolejne spostrzeżenia z wyjazdu więc śledźcie forum na bieżąco.

[maratończyk]

Są już oficjalne wyniki z Piły.Oczywiście gratulacje dla wszystkich biegaczy i biegaczek.
Jeżeli chodzi o Akademię Biegania to :
1. Andrzej miejsce w open 69 w mężczyznach 64 w kategori wiekowej M40( 40-49 lat) miejsce 9 czas 1.21.59 w tempie 3.52/km
2. Wojtek miejsce w open 127 w mężczyznach 119 w kategori M30 (30-39 lat) miejsce 39 czas 1.25.50 w tempie 4.03
3.Irek miejsce w open 327 w mężczyznach 314 w kategori M40 (40-49 lat) miejsce 80 czas 1.33.42 w tempie 4.25
4.Marcin miejsce w open 1056 w mężczyznach 996 w kategori M30 (30-39 lat) miejsce 409 czas 1.51.21 w tempie 5.14
5 Alicja miejsce w open 1168 w kobietach 74 w kategori K40 (40-49 lat) miejsce 13 czas 1.54.00 w tempie 5.22
6.Sebastian miejsce w open 1546 w mężczyznach 1410 w kategori M 30 ( 30-39 lat) miejsce 586 w tempie 5.49
Jeszzce raz wszystkiego najlepszego i gratulacje za zmierzenie się z tak dużym dystansem.

[dejw]

Gratulacje dla całej ekipy! Wyniki też bardzo dobre

[amator76]

Dzięki całej ekipie za wspólny wyjazd, a pozostałym za trzymanie kciuków. Było przednio, dawno tak się nie naśmiałem, już w drodze do Piły bolały nas żołądki. Potem wprawdzie mordowaliśmy się na trasie (przynajmniej ja), zresztą Andrzej opisał to już szczegółowo. W sumie jednak był to bardzo przyjemny bieg, bo w drodze powrotnej znowu było wesoło. Integracja pełna i to właśnie ogromny plus takich wspólnych wyjazdów na imprezy biegowe. No to na tyle. Ja teraz idę do po szkło, sięgam do lodówki i... Wasze zdrowie. Moje zresztą też...

[alutek]

Hej! Andrzej, wpisałeś czasy brutto?

[maratończyk]

Hej! Andrzej, wpisałeś czasy brutto?

Tak to są czasy brutto i trochę się różnią od naszych czasów na zegarkach bo tam mamy netto od włączenia a nie od przejścia lini startowej.

[maratończyk]

Same pozytywy w dzisiejszym dniu.Dodatkowo właśnie wyczytałem że wygrałem bilet do kina za artykuł w MM Grudziądz o naszym ognisku integracyjnym
http://www.mmgrudziadz.pl/artykul/sport ... ym-ognisku

[amator76]

No właśnie Andrzej, Alicja dobrze zauważyła, nasze czasy netto, czyli bez tego truchtania do linii startu, to jest dopiero rewelacja.

[maciek75]

Brawo, gratulacje dla całej ekipy, zazdroszczę wam tak udanego wyjazdu i tak wspaniałych czasów. Muszę przyznać że to bardzo motywuje do jeszcze cięższych treningów, chciałbym niebawem dołączyć półmaratończyków.