Oh, ile ja już czekam żeby gdzieś na trasie się z Tobą zmierzyćMadalein pisze:Bliżej nieokreślona kontuzja łydki, chyba bez lekarza się nie uda wyleczyćPoczątkująca pisze:Myślałam, że tylko ja.Madalein pisze:(...) Ja nadal pauzuje i czekam na cud...
Co się stało?... "Urocze" trzy tygodnie pauzy... Koszmar, nie polecam nikomu...
Zdrowiej kurcze...
Po ostatnim BBL zeszła mi z kostki opuchlizna, więc może trzeba klina klinemMadalein pisze:Bliżej nieokreślona kontuzja łydki, chyba bez lekarza się nie uda wyleczyćPoczątkująca pisze:Myślałam, że tylko ja.Madalein pisze:(...) Ja nadal pauzuje i czekam na cud...
Co się stało?
[/quote]Chester04 pisze:Madalein pisze:
Oh, ile ja już czekam żeby gdzieś na trasie się z Tobą zmierzyć
zatem każdy start jest ważny – składa się na ogólną liczbę startów w mieście i przybliża Was do wygrania zegarka Tak, tak, plecy... :PMadalein pisze:Chester04 pisze:Madalein pisze:
Oh, ile ja już czekam żeby gdzieś na trasie się z Tobą zmierzyć
Czesio mimo kontuzji możesz ze mną biegać i oglądać plecy
Dobrze, że przynajmniej jednawolfi pisze:A teraz w weekend całkiem spora gromadka od nas wybiera się do Krynicy. Jedna osoba jest nawet solidnie przygotowana
Dołączam się do gratulacji, czas fantastycznyMendel pisze:Wielkie gratulacje dla ekipy która biegała w Krynicy !! A czas Krzycha w maratonie robi wrażenie !!
KRYSTOSIK KRZYSZTOF (2526) POL ŚWIĘTOCHŁOWICE 3:10:09
i ja się dołączam , GRATULUJE KONIU!!!Angua pisze:Dołączam się do gratulacji, czas fantastycznyMendel pisze:Wielkie gratulacje dla ekipy która biegała w Krynicy !! A czas Krzycha w maratonie robi wrażenie !!
KRYSTOSIK KRZYSZTOF (2526) POL ŚWIĘTOCHŁOWICE 3:10:09
Arek ładny debiut w maratonie. Godna uwagi jeszcze upragniona życiówka Wiesia na dychę.
No niestety, naleśniki były tego warte, a Krzysiu zjawił się minimalnie wcześniej niż spodziewałem :Dwolfi pisze:Super impreza. Krzysiu bardzo fajnie. A jakby go Chester pociągnął na ostatnich metrach to może by złamał 3:10. Ale Adam wolał naleśniki
No i hit niedzieli, czyli zdjęcia Krzysia z Szostem, lub jak kto woli - zdjęcie Szosta z Krzysiem. Nie wiem który z nich bardziej nie rozumiał co jest grane, ani dlaczego nas to tak rozbawiłowolfi pisze:Krzysiu z Szostem :D
