Na razie ból zelżał, na drugi dzień po bieganiu troszeczkę tylko boli, właściwie to tylko czuję, że mam piętkę Maść, okłady i na razie czekam... Myślę, że minie. Nawet bardziej się skłaniam do diagnozy, że to tylko obicie, a nie rozcięgnoMartyna_K pisze: Jednym słowem punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
A planujesz Asiula jakąś wizytę o nogologa z tą piętą nieszczęsną...?
No przecież wczoraj doszlismy do wspólnych wniosków: ZEPSUTA jestemmar_jas pisze:Jak czytam listę Twoich niedoróbek to zaczynam sie martwić....się rozlatujesz siostra
Skóra i kości, powoli nie ma mnie co trzymać w kupie