Pulchniak komentarze

[pulchniak]

Lady biegnę w Berlinie ale myślę żeby pod koniec października zrobić 10km w stolicy
Mihumor moje wybiegania są profilem zbliżone do półmaratonu Marzanny, więc jak jest podbieg to daję do góry ale nie jest to np. droga na Kopiec

[jackma]

Tomek planujesz w Berlinie sobotni poranny trening na Charlottenburgu? Ja się zastanawiam, może być fajnie. Meta na Stadionie Olimpijskim może też być super, może zostać "Bohaterem ....Olimpia Stadion"

[pulchniak]

Nie wiem jeszcze, ale pomysł jest fajny. Jestem w Berlinie od środy.
Może się umówimy na tą sobotę bo na maratonie to chyba się nie spotkamy (50000 luda )

[jackma]

Jeszcze muszę pogadać z moim przewodnikiem , ale kusi mnie to, tylko nie wiem czy do udziału muszę mieć już odebrany pakiet startowy, bo po niego wybieram się w sobotę koło południa. Na spokojnie chcę pochodzić również na targach, może będzie coś w atrakcyjnych cenach.

[Martyna_K]

Wybacz pulchniak, ale padłam...trucht w 5'31''/km... Dla mnie to prawie II zakres

[pulchniak]

Normalnie było po 5/km ale spotkałem znajomych z BBlu i zwolniłem co by pogadać.
I od tego jest pulsometr żeby wiedzieć w jakim tempie są różne zakresy. Teraz jest super pogoda (w porównaniu do tych upałów) i widzę że kilka osób z forum dostało speeda.
Jackma na priva wysyłam Ci mój nr komórki to napisz smsa jak będziesz na miejscu.

[Księżna]

Tomek, nie pamiętam kiedy ostatnio... Wstyd, wstyd.
Ale mam nadzieję na spotkanie na biegowych ścieżkach.
Wprawdzie ja teraz zaczynam od punktu zero... ale mam Twój Lód do oddania

[pulchniak]

No wszelki duch. Księżna ja tu o Tobie jakieś smętne wspominki uskuteczniałem. Buziaki i wracaj do nas bohaterko

[jackma]

OKI

[Księżna]

Wczoraj przybyłam do Krakowa, dziś się poupychałam (dżizz... jakie to trudne gdy się tak drastycznie zmniejsza powierzchnia życiowa;-))


Teraz czekam na plan lekcji pacholąt by sobie poukładać bieganie:-)

[pulchniak]

Księżna są tu tacy który na forum żądali oficjalnie przywrócenia Twojego bloga

[Księżna]

A mi się wydawało, że to tak się wypaliło bezboleśnie:-)
Bloga pewnie nie założę nowego, ale będę Wam trollować i nabijać posty.
Miło będzie wrócić - i do Was, i do biegania nieco większego niż wakacyjne szuranki.

[pulchniak]

Szykuj się na Sylwestrowy. Temperatura spadła

[Księżna]

Zrobimy tak - ruszymy razem... ja polecę 5km, a Ty strzelisz 10 i przy Bramie Floriańskiej mnie dogonisz

[plusch]

Wow, Księżna wróciła!!!