Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No dobra. Wymazuję to:
kachita pisze:Saucony mi pasują, bo piętę dobrze trzymają, a z przodu jest sporo miejsca na palce.
z pamięci i nie wchodzę na ten wątek co najmniej do przyszłej wiosny. Sorrry Kaczita, bardzo Cię lubię, ale wiesz, kilka dni temu dostałam sms-a z mojego banku: "Zauważyliśmy, że masz ostatnio duże wydatki. Potrzebujesz pożyczki? Skontaktuj się z nami..."

A Saucony są takie piękne....


P.S. Dodaj cieknącą ślinę z pyska i już wiesz jak wyglądałam jak je zobaczyłam na Twoim zdjęciu. :bum:
PKO
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kachita, weź wyprowadź te Miraże na trening, trzeba je ochrzcić! ;)
Chociaż kto to mówi,sama po kupnie każdej pary stawiam je na pudełeczku pod łóżkiem, co by to z nowiutkimi bucikami zaczynać każdy dzień... :hej: :bum:
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Bo jeszcze się ubrudzą
Dlatego nie zakładałam moich nowych Adików ani Mizuno na obozie....Choć przez kilka dni w pudełeczku obok łóżeczka na obozie stacjonowały ;)
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Martyna_K pisze:Kachita, weź wyprowadź te Miraże na trening, trzeba je ochrzcić! ;)
Chociaż kto to mówi,sama po kupnie każdej pary stawiam je na pudełeczku pod łóżkiem, co by to z nowiutkimi bucikami zaczynać każdy dzień... :hej: :bum:
Aniad1312 pisze:
Bo jeszcze się ubrudzą
Dlatego nie zakładałam moich nowych Adików ani Mizuno na obozie....Choć przez kilka dni w pudełeczku obok łóżeczka na obozie stacjonowały ;)
Tiiiee... jakież to ludzkie :lalala:
...nacieszyć się, nawzdychać... wszystkim wokoło pokazywać, ba nawet brać do łóżka, a potem...
...a potem wywalić na śmietnik :bum:
Tiiiee... jakież to ludzkie :ojoj:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
scieslik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 332
Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chruszczobród

Nieprzeczytany post

a gdzie etap wykorzystywania? :bum:
Obrazek
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
Martyna_K pisze:Kachita, weź wyprowadź te Miraże na trening, trzeba je ochrzcić! ;)
Chociaż kto to mówi,sama po kupnie każdej pary stawiam je na pudełeczku pod łóżkiem, co by to z nowiutkimi bucikami zaczynać każdy dzień... :hej: :bum:
Aniad1312 pisze:
Bo jeszcze się ubrudzą
Dlatego nie zakładałam moich nowych Adików ani Mizuno na obozie....Choć przez kilka dni w pudełeczku obok łóżeczka na obozie stacjonowały ;)
Tiiiee... jakież to ludzkie :lalala:
...nacieszyć się, nawzdychać... wszystkim wokoło pokazywać, ba nawet brać do łóżka, a potem...
...a potem wywalić na śmietnik :bum:
Tiiiee... jakież to ludzkie :ojoj:
Zoltar, ale ktoś Cię kiedyś tak okrutnie potraktował? :niewiem:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Jeszcze żadnych biegowych butków nie wywaliłam na śmietnik :ble: Chociaż planuję wysłać jedne Asicsy (te, co ich nie lubię) do Afryki. Tam pewnie będą w nich biegać aż się rozpadną...

I spokojnie, jeszcze się nabiegam w kosmicznych Mirażach ;) I w ogóle właśnie zauważyłam, że to wsparcie dla pronatorów (taki czarny łuk na wewnętrznej podeszwie) jest zrobione z glitterowego plastiku! Jaki czad! :hej:

Zu:zu, w najbliższym czasie nie będę kupować nowych butów, bo trzeba trochę kaski przyoszczędzić na konwenty, obozy biegowe i zawody. Możesz spokojnie zaglądać ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Aniad1312 pisze: Zoltar, ale ktoś Cię kiedyś tak okrutnie potraktował? :niewiem:
Niestety nie... :jatylko:
Ale zara Mła... ? A skąd. Toć to o butach przecie było :spoczko:
kachita pisze:Jeszcze żadnych biegowych butków nie wywaliłam na śmietnik :ble:
No co ty Kachita, przecież to szersza parabola była... tfuuu... znaczy się paralela :ojoj: :spoczko:

kachita pisze:Chociaż planuję wysłać jedne Asicsy (te, co ich nie lubię) do Afryki. Tam pewnie będą w nich biegać aż się rozpadną...
Btw Kachita nurtuje mnie pytanie, dlaczego one te ludzie afrykańskie mają się rozpaść od biegania w tych butach ? :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:
kachita pisze:Chociaż planuję wysłać jedne Asicsy (te, co ich nie lubię) do Afryki. Tam pewnie będą w nich biegać aż się rozpadną...
Btw Kachita nurtuje mnie pytanie, dlaczego one te ludzie afrykańskie mają się rozpaść od biegania w tych butach ? :bum:
A nie słyszał, że buty amortyzowan to złoooo? :bum:
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

strasb pisze: A nie słyszał, że buty amortyzowan to złoooo? :bum:
No nie wiem,po tym jak w te wakacje zobaczyłam Vibramy, na nowo zakochała się w moich amortyzowanych kapciach... :hahaha:
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

W kwestii butów...

Obrazek

...czy wszyscy pamiętają, że dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Czekolady? :spoczko:


Zemsta jest słodka. :bum:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ciekawe, czy to taka belgijska pralinka, hmmmm... ;)

A czy Światowy Dzień Czekolady nie był parę tygodni temu? Czy coś pomyliłam? No nic, dzisiaj biegam, to w sumie mogę sobie pozwolić na małą Dunkle Nuss :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zu.zu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 660
Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Kaczita, a widziałaś jaką nam dzisiaj pralinkę walnęli w centrum Warszawy? Może wpadniesz? Starczy dla wszystkich...przynajmniej do czasu zanim tam dojadę. :bum:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja dzisiaj kupiłem 10 czekolad Milka (każdą w innym smaku) i... żadnej nie zjadłem :jatylko: . To się nazywa uczcić ŚDCz w dobie WIELKIEGO PLANU (pamiętasz Kaczita jeszcze o WP :oczko: ).
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Zoltar, czy ja pamiętam? Ja?!? Oczywiście. A propos, jak Ci idzie? U mnie waga od obozu ani drgnęła :lalala: Z drugiej strony można na to spojrzeć optymistycznie - nie przytyłam :bum: Ale czas zacząć robić porządki w diecie, bo zaraz organizm zacznie zbierać zapasy na zimę :lalala:

Dlatego też zakupiłam z okazji dzisiejszego święta czekoladę gorzką 70% (ale to dlatego, że w warzywniaku nie mieli Dunkle Nuss ;) ).

A czekoladowa palma jest kuuuuul :taktak:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ