Mazowiecki Park Krajobrazowy

Piotr Anin-Sadul
Wyga
Wyga
Posty: 97
Rejestracja: 20 paź 2009, 15:01
Życiówka na 10k: 47:06
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6500
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Renata pisze:Coś u nasz jeszcze wakacyjnie, sennie i spokojnie.
Ano, wakacyjnie.
Choć czy spokojnie, to nie wiem :hej: .
Kolana znowu rypią, w dodatku jedno mocno rozbite. Ale tak to jest, gdy zamiast spędzać urlop na plaży jedzie się w góry. No, plaży trochę też było, na pograniczu włosko-słoweńskim wciąż upał, a jeziora piękne.

Teraz jednak nieco prozy życia, zatem również przeprowadzka "na swoje" i praca, praca, praca ... Ech. Ale później - znowu w góry :hej: .

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fajnie masz Beata, oglądam zdjęcia i mam coraz większą ochotę na góry. Mamy sprytny plan na kolejny rok i gór będzie sporo, co prawda nie takich skalistych jak na zdjęciu, ale z widokami :hejhej:

A póki co, już za trzy dni Borówno. Pogoda ma być przyjemna dla kibiców, zapowiada się słońce i słaby wiatr.Wszystko co mieliśmy zrobić już zrobiliśmy, teraz czekamy na przypływ sił i energii. Będzie dobrze, mam nadzieję, że będzie dobrze. :taktak:
Pozdrawiam,
Darek
Gerard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 278
Rejestracja: 15 lis 2007, 09:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Gocławek

Nieprzeczytany post

Renata, Darek, Piotrek - gratulacje za udany start w Borównie!!!
-----------------------------------------------------
Pozdrawiam,
Gerard
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzięki.

Ja jestem średnio zadowolony, miałem plan ukończyć ten wyścig z czasem poniżej 12 godzin. Niestety, nie udało się, popełniłem błędy i skończyłem 24 minuty za późno. Ale mimo tego jest poprawa od czasu lipcowego Franka.

Klasą jak zwykle wykazał się Piotrek - 6 miejsce open to już nie są przelewki.

15 września zakończymy długi i trudny sezon udziałem w Triatlonie Warszawskim. I na jeden sezon robimy triatlonową przerwę.
Wracamy do biegania i gór.
Pozdrawiam,
Darek
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Darek wykazuje się olbrzymią skromnością. Drugi Ironman w tym sezonie, wynik poprawiony o kilkanaście minut, to według mnie zasługuje na wielkie brawa. Renia podobnie, a progres o ile się nie mylę nawet większy. Wielkie gratulacje!
Konkurencja powinna już drżeć. Jeśli przez rok się w pełni odbudujecie, wzmocnicie nogi w górach, a nie wierzę, że weźmiecie całkowity rozbrat z basenem i rowerem, to wrócicie jeszcze silniejsi. Czekam już na Wasz wielki comeback! Rozumiem, że planujecie Kalmar?

Ja ze swojego występu jestem maksymalnie zadowolony. Noga podawała aż miło, a dodatkowo, dzięki mojej NŻnŚ (Najlepszej Żonie na Świecie) zostałem na koniec sezonu wyposażony w rower, który pozwala wykorzystać potencjał nóg.... ;)
Zaczynam ciepło myśleć o MŚ. ;)
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

:taktak: Renia zadziwiła niejedną konkurentkę i siebie przy okazji. Moim zdaniem jest w stanie złamać 12 godzin, trzeba tylko poprawić rower i nie błądzić na pływaniu :hahaha:

Nie robimy przerwy pływackiej i będziemy chodzić na zajęcia do Andrzeja, tym razem na Polonię. Na rowerze pojeździmy zachowawczo, tak żeby utrzymać to co już zdobyliśmy. Myślimy o Roth w 2014, ten Kalmar z pływaniem w Bałtyku i trasą kolarską po wybrzeżu, raczej nas nie ciągnie.

A co znaczy ten skrót MŚ?

Nas liście startowej Maratonu Pieszego w Kampinosie znalazłem Miodzia :hej: Nie zdziwię się jak spotkam Miodzia w Powsinie na Triatlonie Warszawskim. :hejhej:
Pozdrawiam,
Darek
Awatar użytkownika
Yogi!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 369
Rejestracja: 06 sie 2008, 23:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mazowiecki Park Krajobrazowy

Nieprzeczytany post

Dawnom Tu nie zaglądał. Aż tak, że musiałem chwile pomyśleć nad loginem i hasłem.
Ale się ciesze, że takie sukcesy osiągacie, no i cały czas się rozwijacie. Gratuluję!
Naprawdę fajnie poczytać. Tak trzymać!
Jeżeli chodzi o mnie i Emilkę, to również obserwujemy progres, ale w aktywnościach ruchowych nie wymagających jednoczesnego odrywania nóg od ziemi.

Tylko czy w przypadku DARów, przy ich osiągach nie podupadła zrazu domowa spółdzielnia przetwórstwa owocowo-mlecznego, he?
Kto nie ma w głowie
Ten ma w nogach ;)
Awatar użytkownika
Miodzio
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 12 gru 2006, 20:27

Nieprzeczytany post

darek284 pisze:...Nas liście startowej Maratonu Pieszego w Kampinosie znalazłem Miodzia :hej: ...
Uderzyłeś w stół to reakcja musiała nastąpić (choć trochę się zastanawiałem, czy dwie setki jedna po drugiej to rozsądne).
Chciałeś to masz, sam jesteś sobie winien ...
... więc będę Was gonił od północy z naładowaną latarnią na głowie ...
... i pamiętaj, że będę miał w miodziowym zasobniku DAR-owe batony ...
... i nie zawaham się ich użyć. :oczko:
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

He, he, he

Miodziu, jeszcze nie wiadomo kto kogo będzie gonił...... :taktak:
My będziemy mieli podwójną porcję batonów-ajronów, dwie lampy (właśnie zmieniliśmy baterie na świeże, od sponsora zawodów IronManowych). No i najważniejsze, nasz oddział liczy dwoje członków :hahaha:
Pomysł z dodatkiem kakao-rewelacyjny. Miodziowo dziękujemy.

Yogi, domowa produkcja w okresie letnim została zawieszona, ale z nastaniem okresu grzewczego, ruszyła pełną parą. Na pierwszy ogień poszedł chleb orkiszowy i mufinki z jabłkami. :hej:
Pozdrawiam,
Darek
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

żeby nie być gołosłownym w temacie kulinarnym, odsyłam tutaj -> klik i przewijamy do gwiazdek po więcej domowych dokonań w wykonaniu Darka (ja ograniczyłam się tylko do konsumpcji :lalala: )
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Gerard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 278
Rejestracja: 15 lis 2007, 09:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Gocławek

Nieprzeczytany post

Piotrek, dzięki za imienny doping na starcie :)
Niestety kolejny raz odbiłem się boleśnie od 3:15 :echech:
-----------------------------------------------------
Pozdrawiam,
Gerard
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gratulacje Gerard!! Chciałbym i ja się odbić od 3:15, choćby i boleśnie i dobiec w takim czasie - 3:29:58 :taktak:
Taki czas mnie interesuje i w taki czas celuję :taktak:

Piotrek, na mieście chodzą słuchy, że w Poznaniu będziesz atakował rekord świata. Czyli, mam rozumieć, że poniżej 2:40?
Gdyby nie to, że pracuję, pojechałbym specjalnie do Poznania dopingować.

Dziś uruchomiłem dojazdy do pracy na rowerze. Mam zamiar dojeżdżać w ten sposób aż do jesieni przyszłego roku :ojoj:
I pierwsza obserwacja. Rano o 4:30 widziałem więcej rowerzystów (2) niż po 9:30, kiedy wracałem (1).
Pozdrawiam,
Darek
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Rekord świata pozostanie jeszcze jakiś czas niezagrożony, ale czas o którym wspomniałeś był jak najbardziej w zasięgu. ;)
Noga mi się jednak popsuła i po chwili walki i różnorakich konsultacjach podjąłem decyzję o nie naprawianiu jej na siłę i nie startuję w Poznaniu. Trochę szkoda, bo rzeczywiście forma jest bardzo wysoka. Nie przejmuję się jednak tak bardzo, bo zawsze w bieganiu i triatlonie przyświecała mi radość z tego co robię, więc bieganie za cenę zdrowia nie pasuje do tego schematu...
Jak się naprawię w miarę szybko, to zaatakuję życiówkę na BN.
Trzymam kciuki za Puszczańskich ścigantów! ;)
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Szkoda, wielka szkoda tego Poznania. Ale podoba mi się Twoja filozofia, nic na siłę.
Dziękujemy za trzymanie kciuków, wczoraj troszkę potruchtaliśmy, tym razem po Parku Skaryszewskim i wydaje mi się, że jestem trochę cięższy :ojoj:
Pozdrawiam,
Darek
ODPOWIEDZ