GRUDZIĄDZ BIEGA

[damian_91]

Mam info ws. biegu ulicznego w Radzyniu Chełmińskim z okazji nadania praw miejskich. Jest dobra i zła wiadomość.

Poniżej kopia maila do pana Adama Olejnika, dyrektora Zespołu Szkół w Radzyniu Chełmińskim oraz nadesłana odpowiedź.


W dniu 2012-08-24 18:40:30 użytkownik szkoła <spradzyn@op.pl> napisał:
Dzień dobry.
Nasz bieg jest przeznaczony tylko dla młodzieży gimnazjalnej.
Przyjmujemy zgłoszenia szkół.
Pana zapytanie zainspirowało mnie i w przyszłym roku spróbujemy zorganizować bieg dla dorosłych.
Dziękuję i pozdrawiam.
Adam Olejnik
Dyrektor Zespołu Szkół w Radzyniu Chełmińskim.

From: Damian Drzymalski
Sent: Friday, August 24, 2012 2:02 PM
To: spradzyn@op.pl
Subject: Bieg uliczny z okazji nadania praw miejskich Radzyniowi Chełmińskiemu

Witam, czytałem krótką zapowiedź biegu ulicznego w Radzyniu Chełmińskim, która ukazała się papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".

Czy planują Państwo przeprowadzenie biegu ulicznego także dla seniorów w kategorii open?

Z góry dziekuję za wszelkie informacje dotyczące tej imprezy sportowej.

Damian Drzymalski
biegacz Akademii Biegania w Grudziądzu

[maratończyk]

Właśnie wróciłem z porannego wybieganka ( 5 km wolno po 4.40 i 5 km po 4.0 ) i kąpieli w jeziorku w ramach krioterapi Dzisiaj nietypowy trening bo bieganie z rodzinką ciąg dalszy.Mam nadzieję że wytrwają w swoim postanowieniu i nie zrezygnują z biegania.

[damian_91]

I jeszcze jedna wiadomość dla braci biegowej z Grudziądza i okolic - już jutro ceremonia otwarcia XIV Letnich Igrzysk Paraolimpijskich w Londynie.

Wśród polskiej ekipy paraolimpijskiej, która liczy 101 zawodników i zawodniczek, jest również biegaczka Olimpii Grudziądz, wywodząca się z mojej gminy Warlubie - Arleta Meloch.

Wystartuje na 1500 metrów.

Link do artykułu: http://www.mmgrudziadz.pl/artykul/zawod ... 2?s=171696

Postaram się śledzić zmagania niepełnosprawnych lekkoatletów i jakby co napisze na MM Grudziądz lub na forum AB, jak poszło zawodniczce Olimpii Grudziądz.

[maratończyk]

Dobrze Damian że do nich napisałeś może faktycznie zorganizują w przyszłym roku jakiś bieg w Radzyniu Chełmińskim.Z chęcią pobiegł bym tam z jakąś dyszkę.

[ra9ul]

damian_91 bieg w Ciechocinku nie byl na 10km, oficjalnie to bylo 10,5km ale faktycznie wyszlo okolo 10,7km(trasa bez atestu)

[maciek75]

Witam wszystkich, zabrałem dzisiaj na mały trening moją żonę, zrobiliśmy ok 4km po pętli gdzie kiedyś zaczynała Akademia Biegania, na kolejny trening wybieramy się w Czwartek, dołączy do nas koleżanka i może ktoś jeszcze, tempo jest na prawdę spokojne, przeplatane marszem, dla niezdecydowanych lub tych co boją się że nie dadzą rady jest okazja na to aby zacząć biegać, zapraszam wszystkich zainteresowanych do naszej grupy. Treningów z AB oczywiście nie odpuszczam.

[Icenty]

Dobra myśl Maciek. Utworzenie "przedszkola" biegania przed przystąpieniem do zajęć Akademi napewno pomoże chętnym do rozpoczęcia zabawy w ten sport. Na forum mówimy o przebiegnięciu nie realnych dla rozpoczynających bieganie dystansach >5km .
Ja w każdym razie popieram ten pomysł.

[maratończyk]

Maciek a czy ja mogę z wami pobiegać bo zainteresowała mnie ta koleżanka i ktoś jeszcze ,którzy z wami będą biegać A tak na serio to dobrze że zachęcasz do biegania kolejne osoby.Od czegoś trzeba zacząć.Jak sobie z miesiąc lub wiecej pobiegają i załapią bakcyla to wtedy będą mogli przyjść do Akademi Biegania .Tą samą metodę przyjeli mój brat i szwagierka.Dużo osób myśli że jak akademia to biegacze mają nie wiadomo jaką formę i nie wiadomo jak szybko biegają i mają obawy do dołączenia do nas.Sami jednak wiecie że w naszej grupie są osoby ,które zaczynały od zera ale dzięki intensywnej i regularnej pracy przebiegnięcie 10 km nie robi na nich wrażenia i bariery nie do pokonania.Najważniejsze jest jednak aby osoby ,które chcą zacząć biegać zrobiły to.A najlepszym sposobem jest wyjście do lasu i przebiegnięcie chociażby 2 -3 km przeplatanych marszem.I tak małymi kroczkami mogą pomyśleć "a pobiegam teraz z większą grupą i zobaczę jak to jest". Daj znać o której bedziecie biegać.

[Da_Vido]

Maciek a czy ja mogę z wami pobiegać bo zainteresowała mnie ta koleżanka i ktoś jeszcze ,którzy z wami będą biegać A tak na serio to dobrze że zachęcasz do biegania kolejne osoby.Od czegoś trzeba zacząć.Jak sobie z miesiąc lub wiecej pobiegają i załapią bakcyla to wtedy będą mogli przyjść do Akademi Biegania.Tą samą metodę przyjeli mój brat i szwagierka.Daj znać o której bedziecie biegać.

To może przy Akademii Biegania zróbmy takie "przedszkole" jak zauważył Icenty.
Dwa razy w tygodniu krótsze odcinki ok. 2-3 km z odpoczynkiem i dwa razy jak normalnie teraz jest czyli > 5 km dla nałogowych biegaczy.

[maratończyk]

Cześć wszystkim.Widzę że ludzie garną się do biegania co mnie bardzo cieszy.Przykładem może być mój brat ,który biega już od tygodnia i ciągle to przeżywa ( a to że zakwasy ma , a to kiedy idziemy na następny trening,ato czy moze wypic piwko).Myślę że już w niedalekiej przyszłości bedzie nas biegaczy i sympatyków w Akademi Biegania spora grupka.Do zobaczenia na trasach i oczywiście na dzisiejszym treningu.

Wnuczek pyta dziadka:
- Dziadku, jak to jest, jesteś już pod dziewiećdziesiątkę, a ciągle kobiety za tobą szaleją, co noc inna przychodzi?
- A bo ja wiem... - odpowiedział dziadek i w zamyśleniu oblizał brwi.

[maratończyk]

„Mój pierwszy maraton” - recenzja książki Tima Rogersa

http://treningbiegacza.pl/artykuly/ksia ... ma-rogersa

[maratończyk]

Nasza strona www.akademia-biegania.pl dzięki Jurkowi naszemu administratorowi powoli nabiera rozpędu.Jeżeli macie jakieś pomysły na jej rozwój to piszcie.Jeżeli macie chęć napisać sami kilka słów do działu o sprzęcie na przykład recenzja butów biegowych ,które kupiliscie i przebiegliscie już w nich trochę kilometrów to napiszcie.Jeżeli kupiliście jakąś odzież biegową i macie przemyślenia to napiszcie.Niech nasza strona biegnie razem z nami.

[maratończyk]

Dziękuję wszystkim za dzisiejszy wspólny trening w ramach Akademi Biegania.Jak zawsze duża frekfencja-widać że wakacje się kończą i ludzie wrócili z urlopów.Dzisiaj zrobilismy trasę 8 kilometrową-oczywiście z przerwą na rozciąganie i małym przystankiem.Po drodze spotkałem kilku biegaczy i biegaczek.Widac że cos sie u nas w mieście ruszyło w tym zakresie.Ludzie coraz bardziej o siebie dbają i wiedzą że warto w siebie inwestować.Zapraszamy jednak indywidualistów żeby nas odwiedzili i również zobaczyli jak się biega w grupie.

[Adrian26]

Byłby może ktoś chętny, żeby w sobote zrobić 10 km po 4min/km?

[maratończyk]

Cześć wszystkim .Dzisiaj kolejny ładny dzień :uuusmiech: do wykorzystania na wszelką aktywność fizyczną .Więc korzystajmy z pogody i po pracy kto może niech ubiera adidasy i w las,albo na rower ,albo nad jeziorko.

Żyli sobie bliźniacy. Jeden był zaciekłym palaczem cygar, drugi nie cierpiał dymu tytoniowego.
Drugiemu bliźniakowi zrobiło się żal brata nałogowca więc postanowił go odzwyczaić od palenia. Kupił paczkę podłych cygar. Przed wizytą brata wyjął jedno cygaro z pudełka i wsunął je sobie do du*y. Po pół godzinie wyjął je z dupska i jak tylko brat zawitał do jego domu poczęstował go tym spreparowanym zapachowo cygarem.
Nałogowiec zdziwiony poczęstunkiem zapalił i krzyknął zachwycony:
- Boszsz... Jakie to doskonałe cygaro!!! Skąd u Ciebie, bracie taki znakomity tytoń?
Następnego dnia drugi bliźniak wyjął z pudełka następne cygaro i wsadził go w dupsko na 2 godziny.
- Boszsz... To cygaro jest jeszcze lepsze od wczorajszego!!! - zachwycił się ponownie nałogowy palacz.
I tak minęło sporo czasu: jeden bliźniak stopniowo wydłużał czas pobytu cygar w swojej du*ie a drugi bliźniak z coraz większą przyjemnością je wypalał.
Po pewnym czasie skończyły się cygara w pudełku.
W rezultacie - pierwszy bliźniak nie odzwyczaił się palić, za to drugi bliźniak już nie mógł żyć bez cygar...