gonefishing - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

W zasadzie to już nawet sobie to dodałem na Maratonach Polskich do listy startów :hej:
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
New Balance but biegowy
Dawid79
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1046
Rejestracja: 16 lis 2010, 21:36
Życiówka na 10k: 34'01''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Goleniów

Nieprzeczytany post

w takim razie do zobaczenia. Ja zaatakuję dychę
komentarze do blogu

życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dawid79 pisze:w Goleniowie trasa niby nie życiówkowa, a ja własnie tam sobie urwałem pół minuty:). Ten wynik dopiero poprawiłem w tym roku w Szczecinku.
Tegoroczny Bieg Osińskiego był moim debiutem w rodzinnym mieście :hej:
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

Zauważyłem ciekawą prawidłowość w swoich treningach.

Od jakiegoś czasu borykałem się z bólem w prawym kolanie - opisywałem to na Blogu niniejszego forum. Teraz gdy zacząłem się wybiegiwać jest tak. Gdy biegnę krótki dystans (6 km) to po treningu lekko boli. Boli do czasu jak nie pobiegnę 12 lub 18 km. Ogólnie gdy nie biegałem w przerwie spowodowanej bólem (chodziłem, pływałem i jeździłem na rowerze) ciągle dokuczało. Zmalało ale nie przestało. Po długich wybiegach jakby leczyło :bum: całkowita ulga.
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wiesz co Kamil, może jesteś tym samym przypadkiem co ja-specyficzna budowa kolan powoduje, że występuje ucisk na nerwy i tym samym wywołuje ból. Kolano po kilku km się ,,układa'' i ból znika. Pojawia się i znika. I tak w koło Macieju ;) Mój lekarz twierdził, że to nie spowoduje żadnych konsekwencji stricte zdrowotnych, to jest tylko kwestia wytrzymałości na ból. Ot,taki urok...
Dawid79
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1046
Rejestracja: 16 lis 2010, 21:36
Życiówka na 10k: 34'01''
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Goleniów

Nieprzeczytany post

martyna ja w szczecinku debiutowałem w zeszłym roku:) (pierwszy bieg na zawodach od momentu rozpoczęcia treningów jesienią 2010)
komentarze do blogu

życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Skończyłem swoje bieganie wakacyjne w Choszcznie, przez 8 dni zrobiłem 120km - o to mi chodziło i jestem bardzo zadowolony. Co do obserwacji i długości ścieżki w koło jeziora to:
- ścieżkę wymierzył i oznakował mój kolega z dzieciństwa - wyszło to przypadkiem w rozmowie przy spotkaniu po latach, to zapalony biegacz i to na wysokim poziomie, oznaczenie i pomiar jest zrobiony dobrze dlatego lepiej się trzymać tego niż odczytu z GPSa, po wrzuceniu swoich danych do obróbki widać na mapkach i profilach, że jednak GPS pod drzewami strasznie się gubi, jeszcze gorzej jest przy złej pogodzie, na mapach mam wyrysowane różne ścieżki, całkowicie pomylone są kody wysokości i wyrysowane mam dziwaczne profile pionowe biegania. Dlatego długości wybiegań skorygowałem do wymierzonych, od razu tempa mi skoczyły :hahaha: Dlatego biegając tempa lepiej kontrolować czas biegu do oznaczeń i ciągnąć prędkość do odczytu średniej z GPSu bo odchylenia są duże i to bieganie wyjdzie bardzo nierówne realnie.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

Tak, tak :taktak: - ja już też wiem kto to odmierzył - marton 2h54'

Ogólnie przy moim bieganiu chyba takie różnice nie mają większego znaczenia a mój program w komórce choć niedokładny (raz zawyża raz zaniża co do drzewnych oznaczeń) daje mi jako taką (+/-) orientację na jakim etapie moje bieganie się aktualnie znajduje. W niedziele rano pobiegłem (wg GPS) 20,31 km (3 kółka i kawałek i jeszcze trochę po mieście) w czasie 1h49'24" i o dziwo po raz pierwszy i to przy takim dystansie ani razu nie zgubił zasięgu.

Pozdrawiam i raz jeszcze dzięki za bieg i wskazówki ;)
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja w międzyczasie biegnę jeszcze bieg na K2 w Szczecinie, może się skusisz? ;)
Btw, zerknęłam na Twoją stronkę i dużo bardziej podobają mi się kolory-naprawdę przyjemy lead... :taktak:
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

Nie powiem też myślę o tym K2 jednak kiedy ja potrenuję jak tak się obłożę startami :hej:

Co do stronki - to jest na przyszłość z planem uruchomienia najprędzej za 2 miesiące. Zależało mi na razie na tym aby wykupić (zarezerwować) domenę i hosting. Teraz ogólnie mam na głowie sporo innych spraw :oczko:
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gdybyś zaczął się krztusić na trasie,to wiedz,że będę za Tobą i Cię w razie czego poklepię po plecach! W końcu muszę dbać o swojego kolegę z trasy :hej:
A tak na serio, to brzmi poważnie. Ale skoro lekarz dał Ci jakieś zalecenia i bieganie faktycznie będzie pomagało to tak trzymać :taktak: Ale jakieś miastowe wyziewy spalin samochodowych i fabrycznych mogą się przyczynić do pogorszenia stanu...? :ojoj:
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

Hehe jak będę czuł łopatę na plecach to będę krzyczał - Martyna mocniej :bum:
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

20.76km...Kamil, nie zabijaj mnie :trup: Ja robię tylko maksymalnie 9 przez ostatnie dni...
Chyba przez te dwie godzinki niecałe będę oglądała Twoje plecy w Pile... :bum:
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

Martynka, nie do końca. Wszystko zależy od dyspozycji dnia danej osoby. Ty w przeciwieństwie do mnie masz solidne podstawy, a ja dorwałem się jak pijany do płotu. Wystarczy przejrzeć nasze blogi i wszystko widać jak na dłoni. Moje bieganie tak naprawdę zaczęło się w sierpniu tego roku. Reszta to było takie próbowanie i przerywanie - częściowo przez kontuzje. Dodatkowo złapał mnie dzisiaj katar i nie wiem jak to się połączy z moimi płucnymi problemami. Jestem jednak dobrej myśli i na razie Acidum Ascorbinium (wit.C) zaaplikowane.

Ogólnie miałem mieć jutro (tj. 02.09.12r.) długi dystans, stwierdziłem jednak że zrobię go w sobotę, bo raz, że jutro mam wolne a pojutrze do pracy a dwa to zawsze jeden dzień dłużej na regeneracje przed Piłą.

Niech moc będzie z Tobą ;D
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
Awatar użytkownika
Martyna_K
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1708
Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kamil, polopiryna, piżamka i marsz do łóżka!;) Jakoś tak z doświadczenia wiem,że nawet po krótkiej niedyspozycji organizm wracając do zdrowia dostaje mocnego kopa, także głowa do góry i w niedzielę widzimy się na starcie :hej: Trzymaj się ciepło! :)
ODPOWIEDZ