Gryzzelda - komentarze
Moderator: infernal
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Aj...odpoczynek po posiłku-dyskusyjna sprawa. Ale zawsze można coś lżejszego wrzucić na ruszt Wydaje mi się, że każdy musi wyczuć, jak to u niego jest. Kwestia indywidualna...
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Ojtam, ojtam, juz ci pisalam, ze ja np. nie jestem w stanie przebiec tych 30 min co ty wlasnie dalas rade takze spoko, ty trenuj tempo, ja trenuje wytrzymalosc i moze kiedys jeszcze sie poscigamyzu.zu pisze:Yhmmm....tego się obawiałam. Chyba muszę przestać czytać Twojego bloga, bo inaczej nie wyleczę się z kompleksów.
Gratki stówki!
no de volaille z frytkami zdecydowanie nie jest polecany jako lekki posilek przed bieganiemMartyna_K pisze:Aj...odpoczynek po posiłku-dyskusyjna sprawa. Ale zawsze można coś lżejszego wrzucić na ruszt Wydaje mi się, że każdy musi wyczuć, jak to u niego jest. Kwestia indywidualna...
nic, lekcje odrobione, nestepnym razem bede madrzejsza. Albo rybki albo akwarium
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Piękny bieg Super... tak trzymaj!
A nigdzie nie biega się tak fajnie, jak w lesie - potwierdzam
A nigdzie nie biega się tak fajnie, jak w lesie - potwierdzam
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Dzieki Asia!Asiula pisze:Piękny bieg Super... tak trzymaj!
A nigdzie nie biega się tak fajnie, jak w lesie - potwierdzam
Juz teraz kombinuje i zerkan na mape, gdzie by tu najblizszy lasek dorwac w Krainie Deszczowcow, co by nie byl 100 km od domu i nie na zboczu jakiejs mega gory co by chociaz raz na jakis czas sobie wyskoczyc.
Tyle ze te norweskie lasy to do kaszubskich sie umywaja...
- zu.zu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 660
- Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Następnym razem posłucham. A tymczasem idę do nocnego po czekoladę. See ya!
Wymiataczka...
Wymiataczka...
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
ej, wez dla mnie tez!zu.zu pisze:A tymczasem idę do nocnego po czekoladę. See ya!
a jak pobiegniesz, to bedziesz nawet miala trening zaliczony
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gryzzelda, dasz radę machnąć tę ósemkę Wszystko to kwestia nastawienia. Masz to w głowie!
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oj, Gryzzelda, ja przez długi czas też podchodziłam do biegania rano jak do jeża, ale gdzieś w pewnym momencie to zatrybiło. Powiedziałabym więcej, ze nawet po którymś kilometrze czuję taką jakby ,,świeżość'' organizmu (a może to tylko temperatura mi tyłek ściska )..
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
no wlasnie Martyna ja sie troche zainspirowalam twoimi wpisami o porannym bieganiu i sobie pomyslalam, a sprobuje jeszcze razMartyna_K pisze:Oj, Gryzzelda, ja przez długi czas też podchodziłam do biegania rano jak do jeża, ale gdzieś w pewnym momencie to zatrybiło. Powiedziałabym więcej, ze nawet po którymś kilometrze czuję taką jakby ,,świeżość'' organizmu (a może to tylko temperatura mi tyłek ściska )..
no nic, kiedys zapewne bedzie jeszcze jedna proba
tylko ze ja czuje taki okropny brak mocy, ze szok, po prostu pary mi braknie
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mhm... Może spróbuj kilka razy i wtedy będziesz miała jasną sprawę,czy bieganie rano jest dla Ciebie,czy nie
ps. Och,jak to miło być dla kogoś pozytywną inspiracją...Ostatnio inspiruję tylko mojego brata do NIE chodzenia na siłownię..
ps. Och,jak to miło być dla kogoś pozytywną inspiracją...Ostatnio inspiruję tylko mojego brata do NIE chodzenia na siłownię..
- zu.zu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 660
- Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Czyli że JUŻ? Wstążki, torty, serpentyny? Dobrze zrozumiałam? 30 minut ciągłego biegu...za Tobą?
Czy Ty wiesz, że jesteś winna mojego (no, jednego z) uzależnienia? Sigur Ros. Ostatnie stadium. Czyli na okrągło. Pies robi sobie z żarcia zatyczki do uszu. Gołębie przestały siadać na moim parapecie. Sąsiedzi swoje szczelnie zamykają, żeby w akcie desperacji nie wyskoczyć. Nie mogę przestać. Cud-ne.
Czy Ty wiesz, że jesteś winna mojego (no, jednego z) uzależnienia? Sigur Ros. Ostatnie stadium. Czyli na okrągło. Pies robi sobie z żarcia zatyczki do uszu. Gołębie przestały siadać na moim parapecie. Sąsiedzi swoje szczelnie zamykają, żeby w akcie desperacji nie wyskoczyć. Nie mogę przestać. Cud-ne.
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
zuzu, chyba rzeczywiscie nie czytalas jak ci napisalam, zebys tego nie robila 30 min ciaglego biegu to ja odpykalam ze szwagremzu.zu pisze:Czyli że JUŻ? Wstążki, torty, serpentyny? Dobrze zrozumiałam? 30 minut ciągłego biegu...za Tobą?
Matko kochana, podaj mi prosze adres do sasiadow, to im wysle pisemne przeprosiny!zu.zu pisze:Czy Ty wiesz, że jesteś winna mojego (no, jednego z) uzależnienia? Sigur Ros. Ostatnie stadium. Czyli na okrągło. Pies robi sobie z żarcia zatyczki do uszu. Gołębie przestały siadać na moim parapecie. Sąsiedzi swoje szczelnie zamykają, żeby w akcie desperacji nie wyskoczyć. Nie mogę przestać. Cud-ne.
- zu.zu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 660
- Rejestracja: 09 maja 2012, 14:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
*
na przebłaganie.
A tak na serio to jakoś wtedy nie zakumałam, że to już. Czytałam, czytałam i nie doczytałam. Jej, ale wstyd.
Ale to tym bardziej:
OGROMNIASTE GRATULACJE!!!
A teraz sorki...na chwilę spadam, bo właśnie przeczytałam coś dzisiaj wywinęła i muszę poszukać swojej szczęki. Przed chwilą słyszałam jak grzmotnęła o podłogę, więc...gdzieś tu....musi być....
na przebłaganie.
A tak na serio to jakoś wtedy nie zakumałam, że to już. Czytałam, czytałam i nie doczytałam. Jej, ale wstyd.
Ale to tym bardziej:
OGROMNIASTE GRATULACJE!!!
A teraz sorki...na chwilę spadam, bo właśnie przeczytałam coś dzisiaj wywinęła i muszę poszukać swojej szczęki. Przed chwilą słyszałam jak grzmotnęła o podłogę, więc...gdzieś tu....musi być....
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Dzieki zuzu, zwlaszcza za zdjecie. Cos musi w tym byc, bo mnie te nogi rzeczywiscie troche bola
I ja nie wiem jak ja to robie ze czasami mi tak szybko wychodzi. Mialam wczoraj po prostu dobry dzien, ale podejrzewam ze troche potrwa zanim uda mi sie powtorzyc ten wyczyn...
I ja nie wiem jak ja to robie ze czasami mi tak szybko wychodzi. Mialam wczoraj po prostu dobry dzien, ale podejrzewam ze troche potrwa zanim uda mi sie powtorzyc ten wyczyn...
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dooooobre, polać jej!! Miło by było sobie z takim Ryanem Goslingiem potruchtać, nie powiem
Gryzzelda, Kochana jestem pewna,że dasz radę!
Gryzzelda, Kochana jestem pewna,że dasz radę!