trening wysokogorski
- Acid
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 303
- Rejestracja: 22 lis 2003, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bedlno k/Kutna
"Przebywanie na wysokości powyżej 2000 tys metrów stymuluje syntezę erytrpoetyny i powoduje zwiększnie pojemności tlenowej krwi" J. Górski "Fizjologiczne podstawy wysiłku fizycznego"
Greg
- Acid
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 303
- Rejestracja: 22 lis 2003, 10:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bedlno k/Kutna
Sporo wiadomości masz tez w książce I. Malarecki "Zarys fizjologii wysilku i treningu sportowego". Autor poświęcił temu zagaddnieniu cały rozdzial tzn nieco ponad 3 strony z wykresami, podane w przystępny sposób.
Greg
-
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 942
- Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Trenuj nisko, mieszkaj wysoko.
Każde 1000m to spadek wydolności o ok. 5 - 7%.
Wszystkie zakresy wyrażone tętnem, o tyle samo niższe.
Na skutek niedoboru tlenu mocniej działa erytropoetyna. Już po kilku dniach pojawiają się nowe krwinki w krwioobiegu. Od wielu czynników zależy czy są one w pełni dojrzałe i kiedy jest ich najwięcej. Krwinka żyje ok. 120 dni.
R.
Każde 1000m to spadek wydolności o ok. 5 - 7%.
Wszystkie zakresy wyrażone tętnem, o tyle samo niższe.
Na skutek niedoboru tlenu mocniej działa erytropoetyna. Już po kilku dniach pojawiają się nowe krwinki w krwioobiegu. Od wielu czynników zależy czy są one w pełni dojrzałe i kiedy jest ich najwięcej. Krwinka żyje ok. 120 dni.
R.
- bebej68
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 15 gru 2005, 22:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo
- Kontakt:
Trening wysokogórski.
Bodziec treningowy + bodziec niedotlenienia = forma szkolenia bardziej efektywna i ekonomiczna w porównaniu z treningiem na nizinach ( te same wyniki przy niższych obciążeniach)
Bodziec treningowy + bodziec niedotlenienia = forma szkolenia bardziej efektywna i ekonomiczna w porównaniu z treningiem na nizinach ( te same wyniki przy niższych obciążeniach)
MB
- rafiwrc
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 30 gru 2005, 10:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: krakow
sluchacie bardzo wam dziekuje ale czy nie spotkaliscie sie moze z jakims opisem bardziej konkrtnym poniewaz potrzebuje go do napisania referatu.....moze wiecie gdzie taki opis jest moze jakas strona www???? dziekuje z gory za pomoc 

Rafal
- bebej68
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 15 gru 2005, 22:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo
- Kontakt:
Wielka Internetowa Encyklopedia Multimedialna. wiem.onet.pl
Bullock J. (i in.)., Fizjologia, Urban & Partner Wydawnictwo Medyczne, Wrocław 1997.
Kozłowski S.: Granice przystosowania, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986.
Kozłowski S., Nazar K., Wprowadzenie do fizjologii klinicznej, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 1999.
A przede wszystkim
google - wpisz hasło i wybierz co dusza zapragnie.
Bullock J. (i in.)., Fizjologia, Urban & Partner Wydawnictwo Medyczne, Wrocław 1997.
Kozłowski S.: Granice przystosowania, Wiedza Powszechna, Warszawa 1986.
Kozłowski S., Nazar K., Wprowadzenie do fizjologii klinicznej, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, Warszawa 1999.
A przede wszystkim
google - wpisz hasło i wybierz co dusza zapragnie.
MB
- bebej68
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 15 gru 2005, 22:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo
- Kontakt:
hipoksja, aklimatyzacja- po nitce dojdziesz do kłębka
MB
-
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 942
- Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Bebej,
nie do końca tak jest z tym treningiem. W skrócie jeszcze raz powtarzam: trenuj nisko, mieszkaj wysoko.
Finowie mają ośrodek, gdzie trenują na normalnej wysokości a śpią w chatkach o atmosferze wysokogórskiej.
R.
nie do końca tak jest z tym treningiem. W skrócie jeszcze raz powtarzam: trenuj nisko, mieszkaj wysoko.
Finowie mają ośrodek, gdzie trenują na normalnej wysokości a śpią w chatkach o atmosferze wysokogórskiej.
R.
- bebej68
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 15 gru 2005, 22:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo
- Kontakt:
Ryszard,
Jestes tajemniczy i zmuszasz mnie do pracy intelektualnej. Doceniam to. Odezwę się za rok jak cos więcej sie dowiem
Pozdrawiam
Jestes tajemniczy i zmuszasz mnie do pracy intelektualnej. Doceniam to. Odezwę się za rok jak cos więcej sie dowiem

Pozdrawiam
MB
-
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 942
- Rejestracja: 25 cze 2001, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Myślę, że rok to mało.
R.
R.
A zatem kenijczycy i etiopczycy zawdzięczają swoje wyniki (w pewnym stopniu) czynnikom klimatyczno-geograficznym?
Może i zadaję teraz głupie pytanie, ale czy gdyby Bekele urodził się, oraz mieszkał i trenował w Polsce - to czy osiągnąłby to, co teraz?
Może i zadaję teraz głupie pytanie, ale czy gdyby Bekele urodził się, oraz mieszkał i trenował w Polsce - to czy osiągnąłby to, co teraz?
- outsider
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1858
- Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawa
Odpowiem głupio:oczko: : gdyby zawodnicy, do których od kilku lat należą rekordy Polski, ciągle przez nikogo nie poprawione, trenowali teraz w polskich klubach, mieliby pewnie gorsze wyniki.
Nie decydują tylko warunki geograficzne czy talent ale także "otoczenie".Przy gorszej bazie sportowej i "atmosferze" trudniej trafić do klubu i odnieść sukces.
Nie decydują tylko warunki geograficzne czy talent ale także "otoczenie".Przy gorszej bazie sportowej i "atmosferze" trudniej trafić do klubu i odnieść sukces.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
Masz rację outsadier, geografia i klimat to nie wszystko, ja o tym wiem. Ale pytam w jakim stopniu jest to ważne, oraz ile "pomaga"?