ile i jak biegać przed maratonem

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
kecyrf
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 07 wrz 2009, 18:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Chciałem się poradzić odnośnie treningów przed maratonem. Nastawiam sie na maraton poznański (14 paź). W 2009 miałem 4:26 i chcę teraz zmieścić się w 4 godz. (tempo około 5:04 km). Biegam co 3,4 dni. Półtora tygodnia temu zacząłem dłuższe wybiegi i zrobiłem 27 km w tempie 5:24 (trochę mnie poniosło w końcówce i nie ryzykowałem juz 30 km które planowałem przed biegiem. Planowałem z dłuższych wybiegów jeszcze około 32 km i potem 35-36 km. Kolega który trochę biega nie radził mi takich dystansów gdyż twierdzi że po maratonie potrzeba około tygodnia odpoczynku a jak zrobię ponad 30 km to powinienem odpocząć a ja muszę trenować. Proszę kolegów o radę jak i jakie dystanse biegać teraz do tego maratonu, szczególnie dłuższe wybiegania.
P.S. Robię sobie w czasie treningów podbiegi i interwały, czy to tez nadal trenować?
[url=http://runmania.com/rlog/?u=kecyrf][img]http://runmania.com/f/0747368f5efc151eb0792cdda542349a.gif[/img][/url]
PKO
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Może Cie nie zrozumiałem, bo zupełnie nie wiem co to ma być za tempo 5:04 (to znacznie poniżej 4h00 w maratonie). Ale ok, załóżmy, że to będzie Twoje maratońskie tempo (czyli, że dychę musisz biegać teraz już chociaż w 46 minut).
Tempo 5:24 wyszło Ci bo jak rozumiem, przyspieszyłeś i Cię "poniosło". Normalnie swobodnie biegasz po 5:45? Wolniej? Szybciej?

Trening to zdrowy rozsądek. Naprawdę, nie ma jakichś złotych rad.
Jeśli pobiegłeś 27 km to zajęło Ci to 2h30 - i to jest maks na jaki możesz sobie pozwolić.
Ci Co biegają więcej - albo są od Ciebie lepsi albo wg mnie robią sobie krzywdę.
Jeśli kto jest lepszy (szybszy) to jak wychodzi na rozbieganie po 4:15 to mu wyjdzie w 2h30 długi bieg właśnie w okolicach 35 km. Ale nie Ty, Tobie musi wystarczyć 27 km, spoko, na takiej objętości też się biega maratony, ja mój pierwszy tez na czymś takim biegałem.
Awatar użytkownika
lebki
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 25 gru 2011, 16:08
Życiówka na 10k: 44:02
Życiówka w maratonie: 3:50:51

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: Jeśli pobiegłeś 27 km to zajęło Ci to 2h30 - i to jest maks na jaki możesz sobie pozwolić.
Ci Co biegają więcej - albo są od Ciebie lepsi albo wg mnie robią sobie krzywdę.
Jeśli kto jest lepszy (szybszy) to jak wychodzi na rozbieganie po 4:15 to mu wyjdzie w 2h30 długi bieg właśnie w okolicach 35 km. Ale nie Ty, Tobie musi wystarczyć 27 km, spoko, na takiej objętości też się biega maratony, ja mój pierwszy tez na czymś takim biegałem.
Dokładnie 100% racji. Takie podejście prezentuje też bodajże Daniels. Długie wybiegania max 2,5h - jeśli potrafisz w tym czasie zrobić 30-35 to super, ale więcej lepiej nie szarżować. Liczy się czas spędzony na treningu a nie dystans. A co do złamania 4h to wydaje mi się, że wystarczy 5:30 - 5:35 żeby z zapasem kilku minut zmieścić się w tym czasie. 5:04 to już jak no moje oko lekko za szybko jeśli robisz wybiegania w ok 5:25...
RobsonP
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 24 lip 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Nieprzeczytany post

Rzeczywiście, coś pomyliłeś z tym tempem. Biegając ok. 5:04/km zrobiłbyś jakiś 3:30-3:35 w maratonie. Biegaj 4 razy w tygodniu, ale z rozsądkiem. Tylko 1 trening powinien być w granicach 20-25km., reszta to wybiegania 10-12km. W ten sposób unikniesz przeciążenia i szybciej się zregenerujesz. Z interwałami nie szalej, one są raczej dla zawodwców, którzy mają czas na 14 godzin snu na dobę. Włącz ewentualnie rytmy, np. 12x100m, ponadto trochę ogólnej gimnastyki w domu, siłowni lub na dworze.
Pozdrawiam , RobsonP
kecyrf
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 07 wrz 2009, 18:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Tak pomyliłem tempo na maraton, miało być "W 2009 miałem 4:26 i chcę teraz zmieścić się w 4 godz. (tempo około 5:40 km)."
Na treningi po 4 razy w tygodniu nie mam czasu, ale postaram się zrobić jeszcze 2 może 3 wybiegania po 2,5 godz. Może jeszcze ktoś mi poradzi na ile czasu przed maratonem powinno być ostatnie takie długie wybieganie?
I jeszcze jedno, te rytmy o których pisze kolega RobsonP to nie interwały. Bo ja rozumiem interwały, przynajmniej ja tak wykonuję: biegne tempem rozbiegowym 7-10 km, a potem np 500m szybko (2:05) i 500 m wolno, i tak np w sumie 5 powtórzeń.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=kecyrf][img]http://runmania.com/f/0747368f5efc151eb0792cdda542349a.gif[/img][/url]
RobsonP
Wyga
Wyga
Posty: 133
Rejestracja: 24 lip 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Nieprzeczytany post

Witam, oczywiście, że te 12x100m to nie interwały, ale rytmy to nieodłączna część treningów biegowych. W zależności od sposobu ich wykonywania poprawiają i szybkość i wytrzymałość. Pracujesz też nad techniką biegu, nienaganna technika biegu to ekonomia biegu, czyli zachowanie sił na dłużej. Trochę dziwne, że porywasz się na maraton nie mając czasu na conajmniej 4 treningi/tyg. A jeśli chodzi o dłuższe wybieganie w granicach 20-25km. to ok.1,5-2 tyg. przed startem, wszystko zależy od czynników osobowościowych.
Pozdrawiam, RobsonP
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13849
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

RobsonP pisze:Rzeczywiście, coś pomyliłeś z tym tempem. Biegając ok. 5:04/km zrobiłbyś jakiś 3:30-3:35 w maratonie. Biegaj 4 razy w tygodniu, ale z rozsądkiem. Tylko 1 trening powinien być w granicach 20-25km., reszta to wybiegania 10-12km. W ten sposób unikniesz przeciążenia i szybciej się zregenerujesz. Z interwałami nie szalej, one są raczej dla zawodwców, którzy mają czas na 14 godzin snu na dobę. Włącz ewentualnie rytmy, np. 12x100m, ponadto trochę ogólnej gimnastyki w domu, siłowni lub na dworze.
Pozdrawiam , RobsonP
Ja nie wiem co sie w Polsce wszyscy boja tych 3h.
Daniels Danielsem ale on jest jednym z nielicznaych trenerow, ktory takie rzeczy pisze. (przeklada tu trening zawodowcow na amatorow) Poczytaj o treningu Lydiard'a albo nawet Greif'a. Do 3h nikt sobie nie zrobi krzywdy, jezeli powoli sie podwyzsza kilometraz. Nawet 1x 3:15h bym proponowal na 3 tygodnie przed MRT.
Interwaly tez nie sa tylko dla zawodowcow, tylko normalnym i bardzo efektownym elementem treningu. Dlaczego ma kolega z tego zrezygnowac.

Maraton jest wyzwaniem, a jak ktos chce po najlzejszej lini oporu to faktycznie... do 2,5h i bez interwalow. Byleby sie nie przemeczyc.

Pozd.
Rolli
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Zależy od organizmu jak reaguje na długie wybiegania.
Ja robię je wolniej 30-50 sek/km od planowanego tempa maratonu.
A długie wybiegania 30-35km (po 5:30-5:45/km) co 2 tyg na przemiennie z trochę krótszymi (23-26km).
Ponieważ lubie long runy to z nich nie zrezygnuje :hej:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ