Zioła wpływające na wydolność sportowca - Legalny DOPING!
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
zioło nr.4
Mullein –Dziewanna
Dziewanna wielkokwiatowa to roślina pochodząca z rodziny trędownikowatych i występująca w prawie całej Europie. Najczęściej rośnie w słonecznych i piaszczystych miejscach tj. zboczach, nasypach, wzgórzach oraz pastwiskach. Roślina ta znana jest również pod wieloma innymi nazwami m.in. jako dziewanna podobna, dziewanna lekarska, dziewizna, gorzygrot, kędzierzawica leśna czy szbla.
Dziewanna wielkokwiatowa ma działanie napotne, przeciwzapalne, dezynfekujące i wykrztuśne. Pomaga przy podrażnieniach dróg oddechowych, kaszlu, chrypce, anginie, katarze, a nawet astmie. Używana jest także w schorzeniach przewodu pokarmowego i pęcherza. Ma też właściwości osłaniające, przeciwcukrzycowe i przeczyszczające. Likwiduje skurcze mięśni gładkich przy kolce jelitowej i wątrobowej. Działa antybakteryjnie i przeciwwirusowo. Można ją także płukać jamę ustną i gardło, jak również dodawać do kąpieli. Nalewka z dziewanny pomaga przy bólach korzonkowych i stawowych. Znakomicie oczyszcza zaflegmione oskrzela. Polecana jest kobietom w ciąży, które mają problemy z pękaniem brodawek sutkowych.
Składniki aktywne:
-Glikozydy irydoidowe
-Glikozydy fenyloetanoidowe
-Polisacharydy i oligosacharydy, arabinogalaktany, ksyloglukany
-Saponiny trójterpenowe
-Flawonoidy
-Kwasy fenolowe
-Sterole
-Śluzy
-Sole mineralne
Dziewannę stosowałem i stosuję wielokrotnie. Znakomicie oczyszcza oskrzela ze złogów. Nawet w okresie letnim gdy wydaje się nam , że niby nie mamy problemów z płucami, a gdy pierwszy raz zastosujemy to ziółko okazuję się , że przez pierwszy tydzień plujemy flegmą. Po takim oczyszczeniu nasze płuca podziękują nam w czasie ostrego treningu biegowego jak i zawodów. Dziewanna wolno się rozkręca, a pełnA moc działania odczuwamy po około 7 dniach stosowania. Znakomicie zachodzi w synergię z innymi ziołami na astmę. Razem podane działają jak Symbicort (zabroniony preparat na astmę, który jest często zażywany przez narciarki biegowe)
Oceniam to ziółko na 7 punktów
Mullein –Dziewanna
Dziewanna wielkokwiatowa to roślina pochodząca z rodziny trędownikowatych i występująca w prawie całej Europie. Najczęściej rośnie w słonecznych i piaszczystych miejscach tj. zboczach, nasypach, wzgórzach oraz pastwiskach. Roślina ta znana jest również pod wieloma innymi nazwami m.in. jako dziewanna podobna, dziewanna lekarska, dziewizna, gorzygrot, kędzierzawica leśna czy szbla.
Dziewanna wielkokwiatowa ma działanie napotne, przeciwzapalne, dezynfekujące i wykrztuśne. Pomaga przy podrażnieniach dróg oddechowych, kaszlu, chrypce, anginie, katarze, a nawet astmie. Używana jest także w schorzeniach przewodu pokarmowego i pęcherza. Ma też właściwości osłaniające, przeciwcukrzycowe i przeczyszczające. Likwiduje skurcze mięśni gładkich przy kolce jelitowej i wątrobowej. Działa antybakteryjnie i przeciwwirusowo. Można ją także płukać jamę ustną i gardło, jak również dodawać do kąpieli. Nalewka z dziewanny pomaga przy bólach korzonkowych i stawowych. Znakomicie oczyszcza zaflegmione oskrzela. Polecana jest kobietom w ciąży, które mają problemy z pękaniem brodawek sutkowych.
Składniki aktywne:
-Glikozydy irydoidowe
-Glikozydy fenyloetanoidowe
-Polisacharydy i oligosacharydy, arabinogalaktany, ksyloglukany
-Saponiny trójterpenowe
-Flawonoidy
-Kwasy fenolowe
-Sterole
-Śluzy
-Sole mineralne
Dziewannę stosowałem i stosuję wielokrotnie. Znakomicie oczyszcza oskrzela ze złogów. Nawet w okresie letnim gdy wydaje się nam , że niby nie mamy problemów z płucami, a gdy pierwszy raz zastosujemy to ziółko okazuję się , że przez pierwszy tydzień plujemy flegmą. Po takim oczyszczeniu nasze płuca podziękują nam w czasie ostrego treningu biegowego jak i zawodów. Dziewanna wolno się rozkręca, a pełnA moc działania odczuwamy po około 7 dniach stosowania. Znakomicie zachodzi w synergię z innymi ziołami na astmę. Razem podane działają jak Symbicort (zabroniony preparat na astmę, który jest często zażywany przez narciarki biegowe)
Oceniam to ziółko na 7 punktów
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
c.d.n
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Burak
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Wyga
- Posty: 53
- Rejestracja: 27 lip 2012, 15:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hey, wszystko bardzo fajnie, tylko powiedzcie mi gdzie to można kupić, bo bardzo wątpię żeby w aptece babki miały którekolwiek z tych ziółek i żeby wiedziały o co chodzi. Dobrze byłoby też napisać od razu przy ziółkach jaka jest mniej więcej ich cena.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
tak jak wojtek pisze, burak jest dobry.evodr pisze:zanim przerobimy wszystkie zioła mam od razu pytanie - znacie jakieś które podnosi poziom płytek krwi do normalnych ilości czyli pi razy oko 200 000;)?
kłącze pokrzywy jest tez warte polecenia. To świetne zioło i wszędzie go pełno
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
cena jest różna, ale należało by sie skupić na jakości surowca, bo to jest najważniejsze.miloszekprz pisze:hey, wszystko bardzo fajnie, tylko powiedzcie mi gdzie to można kupić, bo bardzo wątpię żeby w aptece babki miały którekolwiek z tych ziółek i żeby wiedziały o co chodzi. Dobrze byłoby też napisać od razu przy ziółkach jaka jest mniej więcej ich cena.
Ale o tym i innych ważnych sprawach też coś napiszę w odpowiednim czasie.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- F@E
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: TG
Nie skupiaj się na tym, to do końca nie a da dobrych wyników, ti tylko jet narzędzie które nic nie gwarantuje...
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Zioło nr.5
Cordyceps
Naukowcy uważają, że preparat ten wywiera korzystny wpływ na drogi oddechowe, dzięki czemu więcej tlenu dostaje się do komórek ustrojowych, podwyższając zdolność do wytwarzania większej ilości energii w komórkach.
W Chinach Cordyceps stosowany był od wieków przez starsze osoby w celu odzyskania siły i energii życiowej. Stwierdzono w badaniach, że wpływa na wzrost dymutazy ponadtlenkowej, która jest bardzo silnym antyoksydantem. Kordyceps, zwany grzybem gąsienicy , w medycynie chińskiej jest skutecznym lekiem w leczeniu zapalenia oskrzeli i dychawicy, a także w usuwaniu stanów chronicznego zmęczenia. Przyczynia się on do znaczącej poprawy wyników sportowych, co jest udokumentowane wieloma badaniami naukowymi. Naukowcy uważają, że preparat ten wywiera korzystny wpływ na drogi oddechowe, dzięki czemu więcej tlenu dostaje się do komórek ustrojowych, podwyższając zdolność do wytwarzania większej ilości energii w komórkach. Zwiększa to zdolność do większego i intensywniejszego wysiłku fizycznego. Cordyceps jest bardzo popularnym suplementem dla sportowców i kulturystów, którzy poprzez intensywniejszy trening mogą stymulować wzrost siły i masy mięśniowej.
Liczne badania potwierdziły wszechstronne pozytywne oddziaływanie Cordycepsa na organizm człowieka. W szczególności znane już z Tradycyjnej Medycyny Chińskiej zastosowanie grzyba jako afrodyzjaka (także dla kobiet) lub środka skuteczne zwiększającego wytrzymałość (seksualną) zostało poparte wynikami badania przeprowadzonego na Wydziale Medycznym w Pekinie. W pierwszej grupie przyjmującej ekstrakt z owocnika maczużnika u 31% osób wystąpiło wyraźne polepszenie aktywności seksualnej. W drugiej grupie, która otrzymywała ekstrakt z grzybni chińskiego Cordycepsa, wskaźnik wyraźnego polepszenia aktywności wyniósł 65%.Cordyceps jest stosowany również chętnie przez sportowców doceniających jego niesamowite właściwości polepszania sprawności fizycznej. Chińscy sportowcy olimpijscy od dawna spożywają Cordyceps, by szybko zregenerować się po wysiłku związanym z treningiem oraz by efektywnie polepszyć swoje wyniki w zawodach sportowych. Naukowcy wychodzą z założenia, że powodem polepszenia sprawności i wytrzymałości u sportowców jest przynajmniej pozytywny wpływ maczużnika na organy oddechowe. Cordyceps jest inhibitorem aktywności enzymu zwanego monoaminooksydazą (MAO), co jest potwierdzeniem jego właściwości antydepresyjnych. W przypadku leków antydepresyjnych stosuje się również inhibitory MAO. W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej maczużnik wykorzystywany jest również w przypadku niedokrwistości.
Ten grzyb to potęga! Konsumując go stajemy się naprawdę bardzo MOCNI. Cały sekret tkwi w tym, żeby surowiec był najwyższej jakości ( na rynku bardzo dużo jest bezwartościowego badziewia) Dobrej jakości ekstrakt powinien zawierać adenozynę, kordycepinę, D-mannitol oraz polisacharydy.
Przeczytajcie co to jest adenozyna
http://mkardiologia2-114.blogspot.com/
Zainteresowanie tym preparatem wzrosło po 1993 roku, kiedy to wyszło na jaw, że chińscy biegacze legalnie dopingują się mieszanka ziołowa na bazie właśnie tego grzyba. Od tego czasu grzyb ten jest pod pełna obserwacją naukowców którzy co jakiś czas donoszą o coraz to nowszych walorach prozdrowotnych tego specyfiku.
Źródło: http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=236.0
Oceniam ten specyfik na 10 punktów!
Cordyceps
Naukowcy uważają, że preparat ten wywiera korzystny wpływ na drogi oddechowe, dzięki czemu więcej tlenu dostaje się do komórek ustrojowych, podwyższając zdolność do wytwarzania większej ilości energii w komórkach.
W Chinach Cordyceps stosowany był od wieków przez starsze osoby w celu odzyskania siły i energii życiowej. Stwierdzono w badaniach, że wpływa na wzrost dymutazy ponadtlenkowej, która jest bardzo silnym antyoksydantem. Kordyceps, zwany grzybem gąsienicy , w medycynie chińskiej jest skutecznym lekiem w leczeniu zapalenia oskrzeli i dychawicy, a także w usuwaniu stanów chronicznego zmęczenia. Przyczynia się on do znaczącej poprawy wyników sportowych, co jest udokumentowane wieloma badaniami naukowymi. Naukowcy uważają, że preparat ten wywiera korzystny wpływ na drogi oddechowe, dzięki czemu więcej tlenu dostaje się do komórek ustrojowych, podwyższając zdolność do wytwarzania większej ilości energii w komórkach. Zwiększa to zdolność do większego i intensywniejszego wysiłku fizycznego. Cordyceps jest bardzo popularnym suplementem dla sportowców i kulturystów, którzy poprzez intensywniejszy trening mogą stymulować wzrost siły i masy mięśniowej.
Liczne badania potwierdziły wszechstronne pozytywne oddziaływanie Cordycepsa na organizm człowieka. W szczególności znane już z Tradycyjnej Medycyny Chińskiej zastosowanie grzyba jako afrodyzjaka (także dla kobiet) lub środka skuteczne zwiększającego wytrzymałość (seksualną) zostało poparte wynikami badania przeprowadzonego na Wydziale Medycznym w Pekinie. W pierwszej grupie przyjmującej ekstrakt z owocnika maczużnika u 31% osób wystąpiło wyraźne polepszenie aktywności seksualnej. W drugiej grupie, która otrzymywała ekstrakt z grzybni chińskiego Cordycepsa, wskaźnik wyraźnego polepszenia aktywności wyniósł 65%.Cordyceps jest stosowany również chętnie przez sportowców doceniających jego niesamowite właściwości polepszania sprawności fizycznej. Chińscy sportowcy olimpijscy od dawna spożywają Cordyceps, by szybko zregenerować się po wysiłku związanym z treningiem oraz by efektywnie polepszyć swoje wyniki w zawodach sportowych. Naukowcy wychodzą z założenia, że powodem polepszenia sprawności i wytrzymałości u sportowców jest przynajmniej pozytywny wpływ maczużnika na organy oddechowe. Cordyceps jest inhibitorem aktywności enzymu zwanego monoaminooksydazą (MAO), co jest potwierdzeniem jego właściwości antydepresyjnych. W przypadku leków antydepresyjnych stosuje się również inhibitory MAO. W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej maczużnik wykorzystywany jest również w przypadku niedokrwistości.
Ten grzyb to potęga! Konsumując go stajemy się naprawdę bardzo MOCNI. Cały sekret tkwi w tym, żeby surowiec był najwyższej jakości ( na rynku bardzo dużo jest bezwartościowego badziewia) Dobrej jakości ekstrakt powinien zawierać adenozynę, kordycepinę, D-mannitol oraz polisacharydy.
Przeczytajcie co to jest adenozyna
http://mkardiologia2-114.blogspot.com/
Zainteresowanie tym preparatem wzrosło po 1993 roku, kiedy to wyszło na jaw, że chińscy biegacze legalnie dopingują się mieszanka ziołowa na bazie właśnie tego grzyba. Od tego czasu grzyb ten jest pod pełna obserwacją naukowców którzy co jakiś czas donoszą o coraz to nowszych walorach prozdrowotnych tego specyfiku.
Źródło: http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=236.0
Oceniam ten specyfik na 10 punktów!
Ostatnio zmieniony 17 sie 2012, 14:36 przez apaczo, łącznie zmieniany 2 razy.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Akurat ide polknac ...
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Czekam na peruwianska rzepe o nazwie maca (maka).
Podobno rosnie jedynie na wysokosciach, na terenach Peru i Boliwii.
Poniewaz wiekszosc ampulek z ziolami sam wytwarzam (dla pewnosci swiezosci i stezenia), maca zrobila na mnie najwieksze wrazenie.
To m.in. temu warzywu inkascy kurierzy zawdzieczali niesamowita wytrzymalosc.
Jakis czas temu jakas firma probowala zmonopolizowac te warzywo i na szczescie sie nie udalo.
Podobno rosnie jedynie na wysokosciach, na terenach Peru i Boliwii.
Poniewaz wiekszosc ampulek z ziolami sam wytwarzam (dla pewnosci swiezosci i stezenia), maca zrobila na mnie najwieksze wrazenie.
To m.in. temu warzywu inkascy kurierzy zawdzieczali niesamowita wytrzymalosc.
Jakis czas temu jakas firma probowala zmonopolizowac te warzywo i na szczescie sie nie udalo.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Pytanie. Ile łykałeś i jakim cyklem?hyzop pisze:Cordyceps, łykałem ten od Swanson, chyba z dwa miesiące, najmniejszych pozytywnych reakcji nie zaobserwowałem.
Cordyceps Swansona jest słabej jakości , to fakt , ale nie mogę powiedzieć, że całkowicie nie wpływa na wydolność. Tak jak pisałem wcześniej, Jakość surowca jest najważniejsza. Ja akurat mam to szczęście, że mam znajomą która ma dostęp do towaru pierwszego sortu.
Cordyceps najlepiej brać cyklicznie. Znakomite wyniki są gdy wysycimy organizm przez pierwsze 10 dni, a później bierzemy 5 dni ON i 2 OFF. Ważne też by doprowadzić do synergii z innymi ziołami które potęgują działanie.
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
wojtku, podoba mi sie to co piszesz. Sam wytwarzasz mieszanki "dla pewności świeżości i stężenia" i chwała ci za to! Ja robie podobnie, gdyż wiem że tylko mieszanka sporządzona przeze mnie działa jak należy a składniki są najwyższej jakości. W sklepie suple są nawet nie średniej jakości. Przecież firmy które je tworzą są nastawione na zysk i dlatego używają słabych (tanich) komponentów.wojtek pisze:Czekam na peruwianska rzepe o nazwie maca (maka).
Podobno rosnie jedynie na wysokosciach, na terenach Peru i Boliwii.
Poniewaz wiekszosc ampulek z ziolami sam wytwarzam (dla pewnosci swiezosci i stezenia), maca zrobila na mnie najwieksze wrazenie.
To m.in. temu warzywu inkascy kurierzy zawdzieczali niesamowita wytrzymalosc.
Jakis czas temu jakas firma probowala zmonopolizowac te warzywo i na szczescie sie nie udalo.
Maca to też adaptogen. Co najciekawsze jest to doskonałe źródło białka, witamin i minerałów, dlatego wzmacnia nasz organizm. Jednak bardziej ja polecam dla osób uprawiających sporty siłowe i sylwetkowe, gdyż po przez zawartość argininy działa anabolicznie.
Macę dodaje też do mojej mieszanki podnoszącej TESTOSTERON i wzmacniającej (i to BARDZO) "ptaka"
Znam (nie osobiście) pewnego Pana który od kilku lat ma Mace w swoim przydomowym ogrodzie. Może nie jest ona taka okazała jak ta z Peru i nie ma takiego stężenia pierwiastków , ale zawsze to coś z własnej uprawy.
Myślę , że kolejnym tematem będzie opis ziół na podniesienie TESTOSTERONU i tzw. "naturalna VIAGRA"
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
-
- Stary Wyga
- Posty: 233
- Rejestracja: 07 mar 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dokładnie nie pamiętam, było to coś rok temu ale raczej tak jak na opakowaniu, co do Swanson trochę mam wątpliwości do ich jakości ( była też jakaś tam inna skucha), choć extract Schizandry, wyraźnie działał tonizująco na wysokość tętna.apaczo pisze:Pytanie. Ile łykałeś i jakim cyklem?hyzop pisze:Cordyceps, łykałem ten od Swanson, chyba z dwa miesiące, najmniejszych pozytywnych reakcji nie zaobserwowałem.
Cordyceps Swansona jest słabej jakości , to fakt , ale nie mogę powiedzieć, że całkowicie nie wpływa na wydolność. Tak jak pisałem wcześniej, Jakość surowca jest najważniejsza. Ja akurat mam to szczęście, że mam znajomą która ma dostęp do towaru pierwszego sortu.
Cordyceps najlepiej brać cyklicznie. Znakomite wyniki są gdy wysycimy organizm przez pierwsze 10 dni, a później bierzemy 5 dni ON i 2 OFF. Ważne też by doprowadzić do synergii z innymi ziołami które potęgują działanie.