ioannahh - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Już widzę fajne zawody dla Ciebie ;)
Liczyrzepa. Chyba sie wybiorę na długi dystans, w tym roku nie ścigałem się jeszcze na szosie i trochę brakuje. 196km i ponad 3000m przewyższenia, coś akurat pod Ciebie ;).
Może i startuje w takich imperezach mało kobiet, pytanie co TY chcesz zrobić w tym kierunku :hej:
The faster you are, the slower life goes by.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

fajne! ale trochę za wcześnie ;) poza tym nie mam rowerowego OC :hahaha: a jak wpadnę komuś w Cippoliniego i złamię mu koło, które kosztuje dwa razy tyle, co cały mój rower, to nie wypłacę się przez długie lata :bum:
no i to jest słabe:
1. Maratony będą się odbywać przy otwartym ruchu drogowym.
3. Organizator nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne kolizje i wypadki na trasie.
w moim przypadku najpewniej oznaczałoby to czajenie się i hamowanie przez każdym skrzyżowaniem ;)
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

OC to 10min roboty, a raczej siedzenia w punkcie pzu i 30zl. Dobrze wiemy, że byś miała duuze szanse na pudło. raczej Ty też o tym wiesz tylko się droczysz :) Jedź i się troche zabaw.
Ostatnio zmieniony 07 sie 2012, 11:45 przez Sylw3g, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

30 złotych za OC 'Bezpieczny Rowerzysta'? skad masz takie info? ja nie wiem jeszcze, ile to kosztuje, ale mysle ze to kwestia raczej ~200 zl miesiecznie. mysle, ze jesli ktos decyduje sie na takie ubezpieczenie to wie, ze ma szanse rozwalic komus dobry sprzet..

poza tym wlasnie sobie przypomnialam, ze tak czy inaczej to ubezpieczenie nie obejmuje zawodow.. na treningu mozna więc łamać ramy i niszczyć drogie koła, ale na zawodach sprawa sie komplikuje..
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

30 złotych za OC 'Bezpieczny Rowerzysta'? skad masz takie
info?
Od pół roku jestem posiadaczem owej polisy.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
pegaz_mk
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Wpisowe z reguły obejmuje NNW, trzeba sprawdzić regulamin.
Co się tyczy OC, to też regulamin, niekoniecznie wyklucza zawody. Natomiast raczej niesłyszałem, żeby były jakieś wielkie straty na maratonach szosowych spowodowane nadmierną interakcją między uczestnikami, skąd takie fobie? :bum:
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pegaz_mk pisze:skąd takie fobie? :bum:
Świeżak..przed zawodami biegowymi też tak miała :jatylko: przecież to logiczne, że dając niemałą kasę za rower ma się obawy że można go skasować tak samo jak i siebie..
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze: Od pół roku jestem posiadaczem owej polisy.
O!!!!!
z nieba mi spadasz :hej: :hej: :hej: :hej:
napisz proszę coś więcej! warto? są jakieś zupełnie ukryte kruczki? jakie warunki trzeba spełnić, żeby załapać się na tę polisę?
Co się tyczy OC, to też regulamin, niekoniecznie wyklucza zawody. Natomiast raczej niesłyszałem, żeby były jakieś wielkie straty na maratonach szosowych spowodowane nadmierną interakcją między uczestnikami, skąd takie fobie? :bum:
cóż, mój Wojtek zna moje manualne zdolności i jeszcze nie puszcza mnie samej na rower (szosowy), bo uważa, że na pierwszym skrzyżowaniu wpadnę pod rozpędzonego tira, przed którym nie zdążę wypiąć się z pedałów. :spoczko:
Świeżak..przed zawodami biegowymi też tak miała :jatylko:
no, zawsze na zawodach biegowych dawałam się skopać, wcisnąć w bandę itp itd.. może coś w tym jest :P
Wariatkm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 883
Rejestracja: 03 lut 2011, 19:52
Życiówka na 10k: 40:46
Życiówka w maratonie: 3:10:02

Nieprzeczytany post

Czemu masz się wypinać z pedałów przed tirem, tylko dzieci hamowały nogami po asfalcie, hamujesz normalnie i najwyżej się położysz na pasach jak nie dasz rady się podeprzeć nogą na końcu :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja wykupiłem tą polisę tylko dlatego, że miesiąc wcześniej wjechałem w auto w leasingu, za którego naprawę przyszło mi zapłacić 2tys zł.

Ciebie interesuje pewnie najbardziej ta część:
Obrazek

Innymi słowy, jesteś objęta ubezpieczeniem od wyrządzony szkód na 10tys. Działa to jak zwykłe OC (Odpowiedzialność cywilna) samochodowe, ale nie masz tutaj "assistance" :oczko:

Aha, i nie interesuj się w ogóle ubezpieczeniem od kradzieży roweru, bo praktycznie takie rzeczy u nas w kraju nie istnieją. Nawet jak wykupisz takowe, to nie dasz rady udowodnić ubezpieczycielowi, że ta kradzież nie była przez Ciebie spowodowana.

Już Ci wcześniej pisałem o możliwości taniego ubezpieczenia się, ale widzę, że się nie zainteresowałaś moim postem :oczko:
Ostatnio zmieniony 07 sie 2012, 22:25 przez Sylw3g, łącznie zmieniany 2 razy.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

dzieki wielkie! jakby co to bede Cie jeszcze dopytywac, szykuj sie!! ;-)

co do kradziezy roweru - nie mam potrzeby ubezpieczenia Gianta, nie odstepuje go na krok ;)
pegaz_mk
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

OC występuje też jako produkt "skojarzony" z innymi ubezpieczeniami. Ja mam przy okazji mieszkania, OC od zalania i innych szkód oraz również szkód spowodowanych - akurat w tym wypadku, właśnie sprawdziłem - "rekreacyjną" jazdą rowerem ;)
Awatar użytkownika
już tu byłam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 692
Rejestracja: 04 sty 2012, 17:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

no za każdym razem jak czytam Twoje wpisy, to się zastanawiam skąd się biorą tacy ludzie :)
w jak najbardziej pozytywnym sensie - determinacja, totalna aktywność.
wiem, że to trochę dziwne pytanie, bo już długo piszesz, ale skąd u Ciebie taka pasja? poświęcasz na to tyle czasu... zawsze tak było? ciekawa jestem jak to się rozwija :)
I may not be there yet, but I'm closer than I was yesterday.
nie piszę, ale biegam ;)
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

już tu byłam pisze:no za każdym razem jak czytam Twoje wpisy, to się zastanawiam skąd się biorą tacy ludzie :)
:hahaha:
wieść gminna niesie, że bociany takich przynoszą :ojoj: :bum:
wiem, że to trochę dziwne pytanie, bo już długo piszesz, ale skąd u Ciebie taka pasja? poświęcasz na to tyle czasu... zawsze tak było? ciekawa jestem jak to się rozwija :)
właściwie tak, choć w różnych kierunkach to chadzało. w podstawówce rodzice zapisali mnie na tańce :hejhej: chodziłam też wtedy na basen, zaś podczas wakacji w ciepłych krajach dużo pływałam i bawiłam się w nurkowanie z tatą i śmiem twierdzić, ze więcej mnie to rozwinęło 'pływacko' niż ta szkolna pływalnia. raz nawet zdarzyło mi się wystartować w jakichś zawodach i zająć całkiem przyzwoite miejsce :hahaha: , ale szczegółów nie pamiętam.
w gimnazjum przez długi czas niemal codziennie jeździłam do schroniska i zajmowałam się zwierzakami, głównie spacerami z psami. mniej więcej w tym samym okresie zaczęłam jeździć konno (rodzice nie chcieli mi pozwolić na zajmowanie się tym sportem, ale udało mi się w końcu postawić na swoim - właściwie przypadkiem i sporym fartem, ale to oddzielna historia). potem po wielu latach błagania dostałam psa i zaczęłyśmy się z Rastą bawić w kynologiczne sporty (agility, obedience, frisbee). dopóki mieszkałam w Trójmieście byłam też instruktorką agility w sopockim klubie. jazdę konną niestety musiałam porzucić, bo nie starczyło mi już czasu i środków na 'rozdwojenie się' w tym zakresie.
rower, rolki, basen pomijam w swej opowieści, bo tego zawsze było po trochu. o dziwo chyba więcej rolek niż roweru. przez jakieś dwa sezony jeździłam naprawdę sporo (i zaliczałam spektakularne gleby, które moi znajomi nadal wspominają z salwami śmiechu).
w akcie desperacji próbowałam się też zapisywać na karate, tenisa i łyżwiarstwo synchroniczne, ale moi rodzice w porę mnie przed tym powstrzymywali :hahaha: :bum: zdążyłam się jeszcze złapać tańca (jazz), ale po paru miesiącach skapitulowałam ;)

no i to w sumie tyle. jak przeprowadziłam się do Warszawy, zaczęłam biegać, a dalszy ciąg historii jest dobrze znany.... ;)
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

O kurde... a do brydża Cię nie ciągnęło? :hahaha:
ODPOWIEDZ