Możliwośc rozmawiania podczas treningu.

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
rafalgfb
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 03 sie 2012, 01:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dosłownie wszędzie czytam, że należy zachować takie tempo, żeby móc rozmawiać. Podczas moich 'biegów' (drugi tydzień planu 6-tyg.) mógłbym rozmawiać max przez 20% czasu. W zasadzie żebym mógł rozmawiać musiałbym spacerować szybkim krokiem zamiast biegania. Nie czuję się po treningach źle, ani następnego dnia. Mogę kontynuować tak ćwiczyć?

Nie robił bym tego nawet wątku i zignorował to gdybym się nie spotykał z tym zaleceniem przy każdym artykule o początku biegania.
PKO
IXOF
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 382
Rejestracja: 13 kwie 2012, 22:22
Życiówka na 10k: 47:22
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ale tu też nie chodzi o to że cały czas możesz wiersze recytować , tylko żebyś był w stanie od czasu do czasu powiedzieć zdanie na jednym oddechu.. wg mnie możesz spokojnie kontynuować
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

nawet nie wiesz, ze tak naprawde mozesz rozmawiac prze 90% czasu ;) po porstu nie masz z kim gadac. Ja tez myslalam tak jak ty, jak biegalam sama. Dopiero w tym tygodniu, jak sie przebieglam ze szwagrem to zobaczylam, ze naprawde mozna sobie troszke pogadac podczas biegania ;)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ