Dawid79 - komentarze

[Dawid79]

spokojnie. Może nie wynika to z treningu ale mam nadzieje idę w dobrym kierunku. Powoli wkręcam się w budowanie prędkości co w zamierzeniu ma przełożyć się na poprawę wyniku na dyche, a potem na prawdziwy debiut w półmaratonie, maratonie... Długa perspektywa, ale też przygotowania dobrego pod długie dystanse nie robi się szybko:). Jak na razie do jesieni zrywam ze startami na czymś dłuższym niż 5 km.

[Maurice]

te tempa 200ek to już to tych przełajów <5k? bo chyba nie do dychy co z wiosennym celem?

[Dawid79]

tempa 200-tek...raczej pod <5k, ale w przyszłości mają dać plus dla wyników na dłuższych dystansach. Założenia na wiosnę nie będę już atakował. Miało to paść w połowie czerwca w Stargardzie Szczec. ale mój kolega-trener doradził coś innego. To nic straconego i po lecie przepracowanym na krótszych, bardziej intensywnych treningach i biegach przyjdzie czas na atakowanie dychy. Będą prawdopodobnie 2 próby - październik Rakoniewice i listopad Goleniów. Powinno być ok, wszystko będzie zależało głownie od pogody i od samopoczucia

[Ciawaraz]

Bardzo podoba mi sie ten twój trening nie ma niepotrzebnych km wszystko zaplanowane i stały postęp mój kolega tez mi zaproponował biegi krótsze sny poprowadzić sie na dłuższych dystansach czekam tylko kiedy dojdą do siebie i zabieram sie za trening

[Dawid79]

dokładnie - trzeba wszystko poukładać i spokojnie, powoli dochodzić do swoich celów. Zbyt intensywny trening i "nie po kolei" niesie ryzyko przetrenowania lub poważnej kontuzji. Dla przykładu z 5 moich najbliższych biegajacych kolegów z powodu zbyt intensywnego treningu jeden zrezygnował z biegania (przetrenowanie?) a trzech leczy kontuzje. Powodzenia

[Maurice]

zacny wynik
ale do kiedy bawisz się w sprinty?

[Dawid79]

zabawa potrwa na pewno do września. Potem bedę chciał przetrenować z miesiąc pod dyszkę i zaatakować nowy cel (podejścia w Rakoniewicach i w Goleniowie). Jeśli trenowanie krótszych da dobry efekt i bedzie widać możliwość dalszego rozwoju będę kontynuował krótsze także w przyszłym sezonie. Aż przestanę się rozwijać. Wtedy będę się rozwijał na dłuższych, z maratonem włącznie.

[jackma]

Patrząc na Twoją konsekwencję będzie dobrze. 3mam kciuki.

[jackma]

Gratulacje.
Brak atestu, to i dokładność +/-.
Niestety masówka na pętlach to przekleństwo. Ja już kiedyś usłyszałem od blokujących miłych starszych panów "jak chcesz qrwa wygrywać to musisz się namęczyć" i nie ustąpili, wyprzedzałem po trawie.

[Sylw3g]

No i gitara. Gratuluję i zazdroszczę.

Niestety po raz kolejny to był błąd, bo około 50-60 zawodników jak to często bywa zupełnie nie zdawało sobie sprawy ze swojej kondycji i stanęli z przodu.

Do niektórych po prostu nie dociera...

[Sylw3g]

Konsekwentna bestia z Ciebie Ja bym nie wytrzymał i w końcu pobiegł jakiś półmaraton, ot tak, dla sprawdzenia na co mnie stać. Ale nie, Ty twardo siedzisz z tymi dyszkami Ale cóż.. Taka powinna być kolej rzeczy - wpierw szybkość, potem dystanse.

Te 36min pęknie, nie ma co.

[Dawid79]

oby pękło w tym roku:). A może być różnie bo trenuje pod krótsze dystanse (3-5km) by jeszcze poprawić szybkość (jeśli jeszcze mogę). Ewentualną dychę lub dwie na jesieni zaatakuję z takiego treningu, bez przygotowania.

[Sylw3g]

Dawid, spokojnie... Nie ma się co martwić na zapas. Kiedy masz ten start docelowy? Zawsze możesz przełożyć na jakiś inny jeżeli termin jest blisko, a tak w ogóle, to nie ma mowy, żeby nawet te 5dni niebiegania jakoś bardzo pogorszyło Ci formę...

Przeprowadzkę przetrzymasz Wcześniej się kładź w kimono i będzie dobrze!

[Dawid79]

nie wiele daje wczesne kładzenie się spać. Jutro wstaje o...04.30. A wróce znowu koło 18, po połtorej godzinie baardzo intensywnego marszu. Dzisiaj miałem już bardzo mało sił na trening. Nie poddaje się, ale treningi wychodzą mi ciężko. Mój start docelowy jest za kilka lat na Hawajach:). a tak na poważnie nie mam takiego obranego. Każdy mój start jest jedynie kontrolny. Najbliższy miał być w rakoniewicach a potem w Goleniowie 11.11. Miała być 5k w Szczecinie w połowie września ale odwołano. Nic wiecej ciekawego w okolicy niestety nie ma

[Sylw3g]

To tym bardziej nie powinieneś mieć aż takiego ciśnienia

Do listopada zrobisz swoje.