Tempo startowe a tempo treningowe
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1984
- Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
- Życiówka na 10k: 42:21
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Z samego takiego biegania to efektu moze nie byc, ciezko zejsc ponizej 45 minut na 10 bez urozmaicenia treningu interwalami.tomekstm pisze:skoro tak to pobiegnę dzisiaj wolniej, zobaczymy czy będzie efekt podczas startu pod koniec sierpnia
- f.lamer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2550
- Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
- Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
- Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia
ale wiesz że nie chodzi o to byś wszystkie treningni biegał wolniej, tylko byś je różnicował?skoro tak to pobiegnę dzisiaj wolniej
eee tam ciężko.ciezko zejsc ponizej 45 minut na 10 bez urozmaicenia treningu interwalami
45' można bez interwałów zrobić.
na odpowiednio mocnych ciągłych i krosach
kto co lubi...
edit:
wywaliłem "spokojnie", bo dajemy deadline do końca sierpnia, tak?
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Now, self-destruction…
-
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 04 cze 2012, 23:25
- Życiówka na 10k: 00:56:52
- Życiówka w maratonie: brak
Przeglądnąłem Danielsa i podaje takie tempa dla twojej aktualnej życiówki na 10k: interwał 4:31/km, spokojny 6:05/km, progowe 4:54/km
-
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 04 cze 2012, 23:25
- Życiówka na 10k: 00:56:52
- Życiówka w maratonie: brak
Bieganie wg J.Danielsa . Opracował tabelę intensywności według wyniku osiąganego aktualnie na danym dystansie. Stosuje od 5tyg. 

-
- Wyga
- Posty: 69
- Rejestracja: 16 cze 2009, 20:03
Ja 45:xx z groszami zrobiłem bez interwałów i mocnego biegania, tylko luźne wybiegania w spokojnym tempie 5:20-6:00, 3-4x w tygodniu po lesie, po trasie mniej lub bardziej krosowej, ale zawsze pagórkowatej. Biegam od października, życiówkę zrobiłem w kwietniu na atestowanej płaskiej trasie ulicznej przy sprzyjającej pogodzie. W tamtym okresie tygodniowo przebiegałem góra 40km.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi jakie tempo.
Ja raz w tygodniu robię interwały(3X3km,7X1km,10X0,8km inne kombinacje,biegam je tempem na 5 lub 10km)
jeden specyficzny trening pod maraton(tempo M),reszta to easy,nawet weekendowy długi trening 25-37km.
I tu w zależności od samopoczucia biegnę od 45 do nawet 80 sek/km wolniej niż czas z dychy.
Ale mam kolege który biega maratony 3:15-3:20 trenując 3 razy tyg.i wszystkie treningi są hardcorowe.
Nie biega więcej jak 35-40km/tydz.Więc się nie przetrenuje.
Pewne jest natomiast,że nie można biegac bardzo dużo i mega intensywnie
Ja raz w tygodniu robię interwały(3X3km,7X1km,10X0,8km inne kombinacje,biegam je tempem na 5 lub 10km)
jeden specyficzny trening pod maraton(tempo M),reszta to easy,nawet weekendowy długi trening 25-37km.
I tu w zależności od samopoczucia biegnę od 45 do nawet 80 sek/km wolniej niż czas z dychy.
Ale mam kolege który biega maratony 3:15-3:20 trenując 3 razy tyg.i wszystkie treningi są hardcorowe.
Nie biega więcej jak 35-40km/tydz.Więc się nie przetrenuje.
Pewne jest natomiast,że nie można biegac bardzo dużo i mega intensywnie

-
- Wyga
- Posty: 114
- Rejestracja: 04 cze 2012, 23:25
- Życiówka na 10k: 00:56:52
- Życiówka w maratonie: brak
Generalnie bardzo. Ale to nie są sztywne ramy! Wszystko opiera się o fizjologię wysiłku, o to co chcesz wypracować. Jęśli czujesz,że coś jest za mocne zmniejszasz i odwrotnie. Nie będę zanudzał ile biega,czemu itp. jednak dzięki tej tabeli (i książce) zmusiłem się=uwierzyłem, że mogę biegać szybciej. Bo biegam cholernie zachowawczo (nie lubię bólu podczas wysiłkutomekstm pisze:i jak, zadowolony jesteś?DamianS pisze:Bieganie wg J.Danielsa . Opracował tabelę intensywności według wyniku osiąganego aktualnie na danym dystansie. Stosuje od 5tyg.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 528
- Rejestracja: 18 maja 2012, 16:37
- Życiówka w maratonie: to dla dziadków :P
- Lokalizacja: Bochnia
Biegacze często wpadają w skrajności, albo przesadna pokora i strach przed bólem, albo zbytnia pewność swojej szybkości i wytrzymałości co czasem boli... : )
( :