Kilka tygodni temu zacząłem w poniedziałki biegać treningi dłuższe niż 1h 20m. Obecnie doszedłem do 1:50.
Jakieś 3 tygodnie temu we wtorek i środę dosyć mocno bolała mnie głowa. Taki dziwny ból, jakby mi się w głowie ciśnienie zwiększyło

W tym tygodniu jednak pogoda jest OK a ból znów się pojawił.
Czy ten ból może mieć związek np. ze złym nawodnieniem organizmu?
Biegam zwykle wieczorem, kończę koło 22:00, w czasie biegu nic nie piję, po powrocie koło litra wody czasami jakiś Powerade. Nic już nie jem bo jest późno. Idę spać chwilę po północy. Śpię około 7 h.
Czy to jednak może być jakaś kardiologiczna kwestia/ciśnieniowa. Nie mierzyłem ciśnienia jeszcze ale się pewnie w przyszłym tygodniu wybiorę do lekarza żeby to zrobić.
(wiek 35 lat, biegam od zeszłego roku).
Pozdrawiam