WARSZAWA - Stadion RKS SKRA, Wawelska 5, sobota 9:30

Awatar użytkownika
rushatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 368
Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
Życiówka na 10k: 44:41
Życiówka w maratonie: 4:18

Nieprzeczytany post

AniaM pisze: Czy ktoś mógłby mi doradzić gdzie szukać dobrych ćwiczeń na wzmocnienie mięśni tułowia? Z góry dziękuję :)
http://bieganie.pl/?cat=2&id=1457&show=1
to chyba załatwia sprawę na kilkanaście tygodni :hejhej:
a może taka krótka sesja, pomiędzy innymi ćwiczeniami na sobotę :hejhej: :hejhej: ?

tak na marginesie.. co dla Was oznacza dłuższe wybieganie? 15-20km na bieżni? przecież nam się w głowach zakręci :bum:
nie wiem jak Wam, ale mi nie chce się samemu robić np. siły biegowej, porządnego rozciągania które trwałoby dłużej niż 10 minut i kilku innych rzeczy :bum: :bum: .. a na Skrze nie ma wyboru.. po prostu trzeba :uuusmiech:

długie wybiegania proponowałbym zostawić sobie na niedzielny poranek, gdy po sobocie nie da się szybko biegać.. wtedy wchodzi fajne, wolne tempo i do tego jeszcze jaki trening mentalny żeby się do biegu przekonać ;) :hejhej:
Ostatnio zmieniony 24 lip 2012, 09:24 przez rushatek, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
rushatek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 368
Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
Życiówka na 10k: 44:41
Życiówka w maratonie: 4:18

Nieprzeczytany post

i jeszcze to.. dynamiczne ćwiczonka.. ale to chyba :bum: :bum: trudniejsze
http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=1000
Anka17
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 20 lip 2012, 09:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rushatek pisze:
AniaM pisze: Czy ktoś mógłby mi doradzić gdzie szukać dobrych ćwiczeń na wzmocnienie mięśni tułowia? Z góry dziękuję :)
http://bieganie.pl/?cat=2&id=1457&show=1
to chyba załatwia sprawę na kilkanaście tygodni :hejhej:

tak na marginesie.. co dla Was oznacza dłuższe wybieganie? 15-20km na bieżni? przecież nam się w głowach zakręci :bum:
nie wiem jak Wam, ale mi nie chce się samemu robić np. siły biegowej, porządnego rozciągania które trwałoby dłużej niż 10 minut i kilku innych rzeczy :bum: :bum: .. a na Skrze nie ma wyboru.. po prostu trzeba :uuusmiech:

długie wybiegania proponowałbym zostawić sobie na niedzielny poranek, gdy po sobocie nie da się szybko biegać.. wtedy wchodzi fajne, wolne tempo i do tego jeszcze jaki trening mentalny żeby się do biegu przekonać ;) :hejhej:

BARDZO DZIĘKUJĘ!!!! :)))

Dla mnie "dłuższe wybieganie" to w ogóle jakikolwiek ruch w tej chwili ;) Jako początkująca nie chcę nikogo w żaden sposób ograniczać. Po prostu w razie czego odpocznę. A ćwiczenia ze Skry są niezwykle cenne :)) To taki ulubiony punkt programu :))
malkrzysztof
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 23 lip 2012, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

AniuM spokojnie, ja z kolegą w miniony weekend debiutowaliśmy na BBL. Ja biegam od dwóch miesięcy a kolega pierwszy raz biegał i daliśmy radę. Trucht dwudziesto minutowy podczas rozgrzewki zrobiliśmy swoim tempem bez żadnego parcia na trzymanie się czołówki i udało się, później było już tylko lepiej :)

polecam
Awatar użytkownika
Magaa
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 05 sty 2010, 22:18
Lokalizacja: Poznań/Swarzędz/Warszawa

Nieprzeczytany post

Dobra, uspokoiliście mnie :) Będę w takim razie - do zobaczenia w sobotę :)
Anka17
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 20 lip 2012, 09:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

malkrzysztof pisze:AniuM spokojnie, ja z kolegą w miniony weekend debiutowaliśmy na BBL. Ja biegam od dwóch miesięcy a kolega pierwszy raz biegał i daliśmy radę. Trucht dwudziesto minutowy podczas rozgrzewki zrobiliśmy swoim tempem bez żadnego parcia na trzymanie się czołówki i udało się, później było już tylko lepiej :)

polecam

:) Zdecydowanie jestem za bieganiem w swoim tempie i odpoczynkiem. Na stadionie często jestem przed wyprzedzającą mnie właśnie po raz kolejny czołówką :) Wy też mnie minęliście :) Przy czym ścigam się sama ze sobą i jestem przeszczęśliwa, że przestałam marzyć i dzięki bratu wreszcie zaczęłam biegać.

Magaa - moim zdaniem na Skrze jest bardzo fajnie. W sobotę przekonasz się sama.

Do zobaczenia w ten lub następny weekend:)
malkrzysztof
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 21
Rejestracja: 23 lip 2012, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czy ktoś może wie jak to jest z trenerami? Co tydzień jest kto inny? zawsze jest jedna osoba?
Awatar użytkownika
Anja.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 296
Rejestracja: 07 gru 2011, 15:10
Życiówka na 10k: 1'02'46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Żoliborz

Nieprzeczytany post

nie martwcie sie tempem - własnie dlatego tak dobrze jest cwiczyc wspolnie na stadionie! Każdy leci swoim tempem, tyle ile może, a mimo wszystko trener ma jakiś tam ogląd na wszystkich :)

Ja przebiegalam prawie całą zimę (czasami przychodziło po 10 osób..), prawie zawsze odpadam pod koniec rozgrzewki, a w ostatnią sobotę zostałam nawet zdublowana.... ale mam kontuzję stawu skokowego!! (nie ma jak dobra wymówka :bum: ) I się nie przejmuję że mam slabe tempo - porównajcie się do swoich znajomych z kanapy od razu wam sie humor poprawi :)

Trenerzy są na ogół ci sami, aczkolwiek teraz sezon startowo - urlopowy, więc się nie dziwię że rotacja jest - ja też co drugi tydzień jestem poza domem :)
Mich0409
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 14 lip 2012, 22:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I to tak serio serio, ze sie przychodzi mowi "czesc, ja tez bym chcial" i wszystko jest ok? Nie ma zadnych rytualow przejscia ani nic w tym guscie? I mozna podpatrzec jak powinien trening wygladac i popytac itd? Bo to brzmi tak fajnie, ze az lekko nierealnie, gdzies musi byc haczyk. I to mozna tak po prostu przyjsc bez wczesniejszej zapowiedzi sobie poczlapac z innymi?
jerry.s
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 06 maja 2010, 17:13

Nieprzeczytany post

Mich0409 pisze:I to tak serio serio, ze sie przychodzi mowi "czesc, ja tez bym chcial" i wszystko jest ok? Nie ma zadnych rytualow przejscia ani nic w tym guscie? I mozna podpatrzec jak powinien trening wygladac i popytac itd? Bo to brzmi tak fajnie, ze az lekko nierealnie, gdzies musi byc haczyk. I to mozna tak po prostu przyjsc bez wczesniejszej zapowiedzi sobie poczlapac z innymi?
hmmmm ... to jeśli już o to pytasz ... :sss:
no to jedziemy ... jak przyjdziesz musisz przedstawić się, przekazać każdemu kopię cv, numer telefonu (dziewczyny chłopakom i odwrotnie), potem na rozgrzewkę biegniesz 20 kółek a inni w tym czasie dopingują Cię klepiąc gdzie tylko zechcą, potem jeszcze tylko rytuał przejścia i pasowanie na biegacza (pestka - coś w stylu przyjmowania do bractwa alfabetagammadeltaypsilonthetaomega na amerykańskich filmach) ... i to tyle ... możesz ćwiczyć i podpatrywać ...

aaaaa ... na koniec pamiętaj, że wszyscy idziemy do pubu, czyli jakieś 50 osób ... każdy strzela po 4 piwka na zakwasy ... i do domu ... zapewne domyslasz się kto reguluje rachunek w pubie :hej:

jeśli o czymś zapomniałem ... to niech stali bywalcy uzupełnią ...

i do zobaczenia w sobotę ...

pzdr,
j
Justyna Grzywaczewska
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 329
Rejestracja: 19 mar 2011, 23:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam nadzieję, że się nie zraziliście przez te skoki ;) Powiem Wam, że ja też dość dawno nie skakałam, więc dzieliłam z Wami zakwasy ;)

---

Jerry - zapomniałeś dodać, że po 20 kółkach, a przed pasowaniem jest jeszcze rozciąganie - każdy pokazuje nowemu biegaczowi po jednym ćwiczeniu, więc w sumie jest około 50-60 - każde powtórzone 10 razy ;)
Mich0409
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 14 lip 2012, 22:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

E to spoko. Zadnego upuszczania krwi ani zarzynania barankow, moze byc!
jerry.s
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 43
Rejestracja: 06 maja 2010, 17:13

Nieprzeczytany post

Mich0409 pisze:E to spoko. Zadnego upuszczania krwi ani zarzynania barankow, moze byc!
przecież traktowanie tak 'nowych' to barbarzyństwo ... ten element zostawiamy na drugie zajęcia ...
Mich0409
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 14 lip 2012, 22:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Powoli moje wyobrazenia o ugrupowaniu "Skra" zaczynaja ksztaltowac sie na podobienstwo sekty z "oczu szeroko zamknietych" Kubricka, a to juz dosc ryzykowna sprawa zwlaszcza ze wszyscy biegaja to i uciec ciezej bedzie. Hmmm. Ale dziekuje ze mnie ostrzegasz Jeremiaszu.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich po urlopie :hej: .
Widzę, że nie próżnowaliście ;) .
Ja też nie, choć urlop - jak zwykle - bez butów biegowych, ale kolana i mięśnie w kość dostały mocno, oj mocno, cóż: w wysokich górach lekko nie jest. No nic, w W-wie niestety gór nie ma, zatem teraz dla odmiany czas na bieganie :hejhej: .
Zapraszam zatem serdecznie w najbliższą sobotę na Skrę :hejhej: !
ODPOWIEDZ