Carbo

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Wicherek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 24 maja 2012, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Inowrocław

Nieprzeczytany post

Jak oceniacie skutecznośc tej odżywki http://www.sklepbiegacza.pl/produkt/olimp_carbo_nox ? Rzeczywiscie jest tak pomocny w regeneracji?
PKO
oskee
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 16 maja 2010, 19:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja to stosuję i jest OK. Fajna sprawa, jak biegasz rano i nie masz ochoty na jedzenie zaraz po przebudzeniu, albo żeby załadować akumulatory a nie biegać z pełnym żołądkiem. Jest moc.

Co do regeneracji, to ciężko powiedzieć, bo ja raczej mimo dużych przebiegów nigdy z tym nie miałem problemów. Profilaktycznie dodaję do izotonika po treningu, ale nie poweim Ci żebym czuł jak mi kreska życia rośnie.

Tu Ci zaraz ortodoksi powiedzą, że najważniejsza jest zbilansowana dieta i lepiej pojeść kaszy, albo zieminiaków :) Ogólnie to prawda, ale nie zawsze masz czas i chęci żeby gotować a to fajna sprawa, którą robisz 5 sek :)

Poszukaj na necie i po sklepach z odżywkami bo można to za 17-18 pln kupić :)
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Jeśli zamierzasz biegac rano i bez posiłku,to lepiej odżywkę węglowodanowo-białkową lub
dorzucic BCAA.
W pozostałych przypadkach OK.
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Ja sobie z tego robię izotonik, bo tańsze od normalnych izotoników, a skład ten sam poza sodem. Ale do regeneracji bym się bał carbonoxa używać, chcę schudnąć, a nie zalewać się tłuszczem. Po tym w ogóle nie ma żadnego efektu zaspokojenia głodu, po długim treningu wolę łyknąć gainera 20% białka i 80% węgli.
The faster you are, the slower life goes by.
oskee
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 16 maja 2010, 19:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

klosiu pisze:Ale do regeneracji bym się bał carbonoxa używać, chcę schudnąć, a nie zalewać się tłuszczem.
Mozesz proszę rozwinąć tą myśl?
Ja właśńie głównie pije carbonox po bieganiu, bo w takim gorącu to cięzko coś zjeść po biegu a wypadałoby na szybko jakiś węglowodanów dostarczyć.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

oskee pisze:
klosiu pisze:Ale do regeneracji bym się bał carbonoxa używać, chcę schudnąć, a nie zalewać się tłuszczem.
Mozesz proszę rozwinąć tą myśl?
Ja właśńie głównie pije carbonox po bieganiu, bo w takim gorącu to cięzko coś zjeść po biegu a wypadałoby na szybko jakiś węglowodanów dostarczyć.
J/w.Po bieganiu zdecydowanie lepiej gainera(zawiera dodatkowo białko)w celu regeneracji.
Ja osobiście po długiiiim lub bardzo intensywnym bieganiu stosuje WPI i jakieś węgle(banany,rodzynki,daktyle)
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

oskee --> tak jak Krzychu pisze, lepiej zjeść/wypić węgle w towarzystwie białka, lepszy efekt i syci na jakiś czas. Po carbonoxie nie mam w ogóle wrażenia że zmniejsza mi się głód, dlatego pijąc go po treningu łatwo zjeść za dużo, po prostu dalej chce się po nim jeść. Już nie mówiąc o tym, że po krótkim czy mało wyczerpującym treningu w ogóle nie ma za bardzo co uzupełniać. Ja gainera rezerwuję na czas po bardzo długich treningach (3+ h, w bieganiu to jest raczej rzadkie), ewentualnie krótszych, ale bardzo intensywnych.
Po krótszych wystarczy garść rodzynek czy banan zapite wodą.
The faster you are, the slower life goes by.
gremlina
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 12 maja 2011, 16:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Carbo nie służy do zapchania żołądka czy zmniejszenia głodu lecz uzupełnienia strat glikogenu po ciężkim wysiłku fizycznym oraz zaopatrzenia organizmu w składniki energetyczne
Dodatek argininy rozszerza naczynia krwionośne (lepszy dopływ składników odżywczych do mięśni, zmniejsza ciśnienie krwi)

klosiu pisze:oskee --> tak jak Krzychu pisze, lepiej zjeść/wypić węgle w towarzystwie białka, lepszy efekt i syci na jakiś czas. Po carbonoxie nie mam w ogóle wrażenia że zmniejsza mi się głód, dlatego pijąc go po treningu łatwo zjeść za dużo, po prostu dalej chce się po nim jeść. Już nie mówiąc o tym, że po krótkim czy mało wyczerpującym treningu w ogóle nie ma za bardzo co uzupełniać. Ja gainera rezerwuję na czas po bardzo długich treningach (3+ h, w bieganiu to jest raczej rzadkie), ewentualnie krótszych, ale bardzo intensywnych.
Po krótszych wystarczy garść rodzynek czy banan zapite wodą.
No pain, no gain
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

gremlina --> gainer służy dokładnie do tego samego. Dodatkowo dodatek białka pomaga w regeneracji mięśni i na jakiś czas syci. Pijesz gainera, idziesz pod prysznic i po powrocie nie pamiętasz że byłeś na treningu, żadnego łaknienia.
Ciekawe czy ten dodatek argininy ma jakieś przebadane działanie, czy tak tylko twierdzi producent?
The faster you are, the slower life goes by.
gremlina
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 12 maja 2011, 16:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

to zależy jaki gainer i z jakich węglowodanów się składa

ja po treningu siłowym wolę opcję carbo + aminokwasy - od razu po treningu, a po powrocie do domu - normalny posiłek.

klosiu pisze:gremlina --> gainer służy dokładnie do tego samego. Dodatkowo dodatek białka pomaga w regeneracji mięśni i na jakiś czas syci. Pijesz gainera, idziesz pod prysznic i po powrocie nie pamiętasz że byłeś na treningu, żadnego łaknienia.
Ciekawe czy ten dodatek argininy ma jakieś przebadane działanie, czy tak tylko twierdzi producent?
No pain, no gain
Mich0409
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 14 lip 2012, 22:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wszystko pieknie, tyle ze:
1. Carbo jest tansze
2. pewne (znajomy instruktor antydopingowy twierdzi ze nie pa w 100% pewnych gainerow i ze mozna trafic na dosypki anabolikow)
3. od slabej jakosci gainerow beben rosnie w tempie ekspresowym (o tym zeby ktos zalal sie tluszczem przez Carbo jeszcze nie syszalem)
4. Carbo bardzo latwo sie przyswaja, moim zdaniem nie ma problemu aby pic je podczas treningu.

A tak popularne aminokwasy to chyba placebo :)

Jak ktos wyzej napisal, od razu po carbo a po powrocie do domu posilek.


A co do regeneracji miesni mozna uzywac jeszcze kreatyny po treningu. Daje rewelacyjne efekty. Jak stosuje sie ja tylko po treningu nie powinno byc problemu z nadmiernym magazynowaniem wody czyli de facto nabieraniem masy. Trzeba jednak zadac sobie pytanie czy faktycznie tak meczymy na treningu miesnie ze warto zawracac sobie tym glowe.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Carbo wystarczy, natury i tak nie przeskoczysz...
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
gremlina
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 12 maja 2011, 16:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mich0409 pisze:Wszystko pieknie, tyle ze:
1. Carbo jest tansze
bo nie ma białka - dlatego

każdy gainer jest drozszy od carbo bo ma w sobie pewną ilość białka. Gainery z zawartością 50% białka są droższe od tych co mają 40% białka a te są droższe od tych co mają 20% białka.
No pain, no gain
Wicherek
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 24 maja 2012, 21:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Inowrocław

Nieprzeczytany post

Trochę sie już z tym wszystkim pogubiłem. A więc ta odyżwka jest przydatna czy nie??
sakii
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 28 maja 2010, 12:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wicherek pisze:Trochę sie już z tym wszystkim pogubiłem. A więc ta odyżwka jest przydatna czy nie??
Jest kompletnie nieprzydatna. Kilogram karbo kosztuje ze 20 złotych. Tyle samo węglowodanów jest ryżu - kilogram 5 złotych, albo w kilogramie cukru - 4 zł.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ