GRUDZIĄDZ BIEGA

Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeździ z Was ktoś w okresie roztrenowania/kontuzji/na koniec sezonu biegowego itp na rowerze?
Poszukuje osób, które lubią sobie czasami pojechać tak z 40-60 km :oczko:
Dziś sobie zrobiłem wycieczkę rowerową do Chełmna. Lubię tą trasę, bo jest mały ruch, dobre drogi i fajne okolice :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
PKO
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Ja się piszę na rower na jakąś dłuższą przejażdżk,może nie teraz bo córka do mnie zawitała ale jakbym znalazł z 4 godzinki to czemu nie. Może ktoś jeszcze z AB ma chęć na wycieczkę rowerową to coś byśmy zorganizowali w wakacje.
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2012, 07:25 przez maratończyk, łącznie zmieniany 1 raz.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
ra9ul
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 07 lip 2012, 11:04
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja zazwyczaj z raz w tyg robię jakąś trasę tak z 40-60km rowerkiem
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jutro znowu planuje wybrać się do Chełmna rowerem, o ile tylko pogoda będzie w miare znośna :oczko:
Jest ktoś może chętny?
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Awatar użytkownika
ra9ul
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 07 lip 2012, 11:04
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja jutro z kolegą się wybieramy na rower, tyle że jedziemy do Świecia, około 60km to wyjdzie
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich forumowiczów. Ja dzisiaj odpoczywam i nawet wyjatkowo spałem do 08.00 co żadko mi się zdarza.Ale jutro trening musi być ostry bo wczoraj zjadłem 3 kiełbaski z grila a dzisiaj jeszcze muszę zaliczyć tort urodzinowy.Daobra żarcik na dzisiaj

Myśliwy wybrał się na biegun, aby upolować niedźwiedzia polarnego.
Po kilku godzinnym oczekiwaniu wreszcie pojawia się niedźwiedź. Myśliwy celuje kilka minut po czym strzela i nie trafia.
Za chwile na ramieniu czuje łapę,odwraca się i widzi misia do którego strzelał. Miś mówi:
-Wiesz, my tu mamy takie zasady, że jak ktoś na nas poluje i nie trafia to my go gwałcimy.
Co powiedział to zrobił.
Myśliwy się wkurzył, wrócił do domu, codziennie kilka godzin trenuje strzelanie. No ale minął rok, myśliwy znowu pojechał na biegun, ukrył się i czeka. Po kilku minutach pojawia się ten sam niedźwiedź.
Myśliwy celuje, celuje, strzelił - nie trafił. Po chwili czuje łapę na ramieniu,odwraca się a tam stoi niedźwiedź, który mówi:
- Wiesz stary zasady znasz, co ja ci będę tłumaczył.
Myśliwy się totalnie wkurwił. Wrócił do domu i cały czas trenował.
Minął rok i znowu pojechał na biegun. Zaczaił się i po kilku minutach pojawił się niedźwiedź. Myśliwy celuje, pół godziny strzela i nie trafia. Po chwili czuje łapę na ramieniu, odwraca się a tam stoi niedźwiedź, który mówi:
- Stary, ty tu chyba nie przyjeżdzasz na polowanie...
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2012, 07:25 przez maratończyk, łącznie zmieniany 1 raz.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Z cyklu dieta biegacza - Zielona Herbata

Jako że jestem miłośnikiem zielonej herbaty posiadajacym w domu kilka ich rodzajów oraz odpowiednie zaparzacze i termometr do mierzenia temperatury wody w jakim powinna byc zaparzana postanowilem o niej napisać co nie co
Spośród wszystkich rodzajów herbat za najzdrowszą uchodzi herbata zielona.Do podstawowych właściwości zielonej herbaty zalicza się: właściwości pobudzające wraz ze zwiększaniem koncentracji, właściwości odchudzające, detoksyfikacja organizmu oraz zwalczanie objawów spożycia alkoholu, właściwości przeciwdziałające rozwojowi chorób oraz terapeutyczne. Wszystkie te właściwości mają u swojej podstawy to, że zielona herbata jest niezwykle bogata w substancje o bardzo silnym działaniu. Substancjami takimi są polifenole i kofeina. Dodatkowo zawarte są w niej mikroelementy i witaminy. Swój orzeźwiający smak zielona herbata zawdzięcza polifenolom, a zawarta w niej także kofeina nadaje jej właściwości pobudzających, zwiększających koncentrację i przeciwdziała senności. Podkreślić tutaj należy, że zawartość kofeiny w listkach zielonej herbaty jest nawet kilkukrotnie wyższa niż w ziarnach kawy. Po odkryciu kilku związków chemicznych, których działanie jest bardzo pożyteczne dla ludzkiego zdrowia, naukowcy w sposób szczególny zainteresowali się składem tej herbaty.
Zaleta – wiązanie wolnych rodników
Zielona herbata, podobnie jak wiele innych roślin, zawiera polifenole - organiczne związki, które słyną z silnego działania przeciwutleniającego. Przeciwutleniacze wzmacniają odporność komórek, chroniąc je przed niepożądanymi procesami utleniania. Wiążą wolne rodniki, które w naszym ciele prowadzą do wielu niechcianych procesów - starzenia się organizmu, zmian w funkcjonowaniu komórek lub ich śmierci, powstawania nowotworów. Dlatego dieta bogata w antyoksydanty pomaga uniknąć chorób układu krwionośnego i chorób nowotworowych. Uważa się, że polifenole mogą opóźniać procesy starzenia, stąd duża popularność olejków i wyciągów roślinnych również w kosmetykach. Przyczyniają się one również do zwiększenia mineralnej gęstości tkanki kostnej.


http://www.odchudzanko.pl/zielona-herba ... i,138.html
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2012, 07:25 przez maratończyk, łącznie zmieniany 1 raz.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
dejw
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 249
Rejestracja: 21 cze 2012, 20:04
Życiówka na 10k: 42:03
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzisiaj pogoda dopisała na porannym bieganiu :-)
Na pewno dużo z nas miało lub ma bóle kolan.Ja nawet musiałem zrobić przerwę tygodniową aby kolana doprowadzić do porządku.
Polecam ćwiczenia kledzikowe które wykonywałem podczas przerwy i wykonuję co jakiś czas.
Zresztą co będę się rozpisywał ;-)

http://www.goandrun.pl/zestaw-kledzikowych-cwiczen/

Może ktoś ma coś do dodania? Chętnie się dowiem czegoś nowego :-)

Obrazek
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

I właśnie o to chodzi drodzy forumowicze aby dzielić się tu jak dejw wszelkimi informacjami zwiazanymi z bieganiem i nie tylko aby innym trenowało się lepiej
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2012, 07:25 przez maratończyk, łącznie zmieniany 1 raz.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
fabin
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 08 paź 2010, 09:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

balek13 pisze:
Adrian26 pisze:Rogosline, moge spytać z ciekawości jak długo już biegasz :oczko: ?

Jeżeli chodzi o Piłę, to generalnie fajna impreza. W każdym razie są dwa minusy. Pierwszy to dość trudna trasa, przynajmniej jeżeli chodzi o drugą część dystansu. Pamiętam, że w zeszłym roku były dwa dość długie podbiegi, no i upał, bo 28 stopni :oczko: Drugi minus to wysokość opłaty startowej. Pamiętam, że do ostatniego momentu nie wiedziałem czy na tą imprezę pojadę. W końcu na kilka dni przed imprezą zamknęli zapisy internetowe i w dniu startu musiałem zapłacić 90 zł...chyba lekka przesada za koszulkę, pamiątkowy medal i baton :niewiem:
Witam! Pozwolę sobie stanąć nieco w "obronie Piły". Po pierwsze w tym roku trasa ma być łatwiejsza (to się okaże) - tak przynajmniej jest napisane na stronie organizatora, po drugie termin - wrzesień - temperatura może być bardzo różna, faktycznie 2011 było ciepło :hahaha: , co do opłaty to do 27 lipca jeśli się nie mylę 45zł - i dużo i mało, trzeba jednak zrozumieć organizatora: przygotować 2500 pakietów lub...3500 to robi różnicę, nie powinno więc dziwić że kwota rośnie tuż przed imprezą, no i koszulka: moja nawet z 2010 ładnie się "trzyma" chociaż jej nie oszczędzam w szafie. Podsumowując polecam te zawody,ale to oczywiście kwestia indywidualnych preferencji. PS. Rogosline biega stosunkowo niedługo ale to talenciak!!

To prawda temperatura w zeszłym roku była zabójcza he he he, organizacja super ( oprócz ilości Toytoy'ów na starcie - 4 szt. !!! ). Piotr, rozumiem że w Pile i Poznaniu biegniesz z nami tzn. Tomir, ... :)
Jaki planujesz czas?

Jeśli chodzi o Poznań to będę mógł odebrać Wam pakiety, będę tam już od piątku, oczywiście jeśli chcecie. Muszę tylko sprawdzić czy jest taka możliwość.

Pozdrawiam,
Marcin
Obrazek
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich forumowiczów jak zwykle z rana napiszę co nieco i zmykam spalać kalorie nagromadzone wczorajszego dnia na działeczce a trochę tego było bo wędziliśmy kurczaki i trudno było sie temu nie oprzeć( cieplutke,pachnące,prawie bez tłuszczu bo to na dymie robione-normalnie palce lizać)

Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi:
- Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem?
- No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie
wszystko!
- Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy
przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak
wiesz, janie jestem w stanie tego zrobić.
- Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień.
- Dziękuje ci mój przyjacielu.
Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały. Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok - dwie córki jego przyjaciela, młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może oderwać wzroku, targają nim wyrzuty sumienia - w końcu to
córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom i mówi:
- Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał.
- Niemożliwe! - mówi jedna.
- Nieprawdopodobne! - mówi druga.
- No cóż, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię.
Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy...
- Obie?
- Tak, tak, obie! Dzięki, stary!
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2012, 07:26 przez maratończyk, łącznie zmieniany 1 raz.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Z cyklu dieta biegacza-Ziemniaki

Ziemniak trafił do Polski dopiero w dziewiętnastym wieku. Mimo to nie sposób wyobrazić sobie bez niego naszej kuchni. Ziemniak pochodzi z Ameryki Południowej. Kiedy trafił do Europy, był traktowany jako roślina ozdobna. Uprawiano go w ogrodach Anglii i Francji. Janowi Sobieskiemu sadzonkę ziemniaka podarował cesarz Leopold.
Dwie średnie bulwy ziemniaka, mają około 70 kcal. To dodatki typu skwarki, gęsty sos mięsny, kotlety w panierce są tuczące.
Ziemniaki zawierają skrobię czyli węglowodan, który w organizmie rozkłada się na glukozę.
Dlatego po zjedzeniu ziemniaków, długo czujemy się syte. Są one także źródłem białka roślinnego.
Ziemniaki posiadają witaminę C, A, E oraz witaminy z grupy B. Posiadają również składniki mineralne takie jak: potas, magnez, wapń, fosfor, żelazo i cynk.
Ziemniak jest sprzymierzeńcem odchudzających się. Zawiera błonnik, który obniża poziom złego cholesterolu we krwi.Najgorsze dla naszego zdrowia są ziemniaki smażone - np. frytki. To rzeczywiście bomby kaloryczne. Jednak bulwy gotowane na parze lub w kuchence mikrofalowej mogą bardzo korzystnie wpłynąć na nasz układ krążenia. Okazuje się bowiem, że regularne jedzenie ziemniaków obniża zbyt wysokie ciśnienie krwi. A to przekłada się na mniejsze zagrożenie zawałem serca i udarem mózgu.
Dobroczynny wpływ ziemniaków potwierdzają badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych. Uczestnicy eksperymentu cierpiący na nadciśnienie, przez miesiąc codziennie jedli 6-8 ziemniaków. Okazało się, że im dłużej badani przebywali na takiej diecie, tym niższe mieli ciśnienie krwi. Co ważne, żaden z uczestników eksperymentu nie przytył.
Z ziemniaków przyrządzamy mnóstwo potraw. Od kopytek zaczynając, na pyzach kończąc.

http://zywienie-czlowieka.pl/229/czy-zi ... zygotowac/
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2012, 07:26 przez maratończyk, łącznie zmieniany 1 raz.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
maratończyk
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7380
Rejestracja: 05 maja 2012, 18:55
Życiówka na 10k: 35min
Życiówka w maratonie: 2h45min
Lokalizacja: Grudziądz

Nieprzeczytany post

Z cyklu ćwiczenia biegacza- rozciaganie

http://mariuszgizynski.pl/index.php/tre ... ciagajace/
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2012, 07:26 przez maratończyk, łącznie zmieniany 1 raz.
497 aktywności = 6831,29 km,w 602:53:10 g:m:s
maraton:2h59',półmaraton:1h21', 10km 37'
Awatar użytkownika
balek13
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 17 cze 2012, 14:18
Życiówka na 10k: 46,01
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fabin pisze:
balek13 pisze:
Adrian26 pisze:Rogosline, moge spytać z ciekawości jak długo już biegasz :oczko: ?

Jeżeli chodzi o Piłę, to generalnie fajna impreza. W każdym razie są dwa minusy. Pierwszy to dość trudna trasa, przynajmniej jeżeli chodzi o drugą część dystansu. Pamiętam, że w zeszłym roku były dwa dość długie podbiegi, no i upał, bo 28 stopni :oczko: Drugi minus to wysokość opłaty startowej. Pamiętam, że do ostatniego momentu nie wiedziałem czy na tą imprezę pojadę. W końcu na kilka dni przed imprezą zamknęli zapisy internetowe i w dniu startu musiałem zapłacić 90 zł...chyba lekka przesada za koszulkę, pamiątkowy medal i baton :niewiem:
Witam! Pozwolę sobie stanąć nieco w "obronie Piły". Po pierwsze w tym roku trasa ma być łatwiejsza (to się okaże) - tak przynajmniej jest napisane na stronie organizatora, po drugie termin - wrzesień - temperatura może być bardzo różna, faktycznie 2011 było ciepło :hahaha: , co do opłaty to do 27 lipca jeśli się nie mylę 45zł - i dużo i mało, trzeba jednak zrozumieć organizatora: przygotować 2500 pakietów lub...3500 to robi różnicę, nie powinno więc dziwić że kwota rośnie tuż przed imprezą, no i koszulka: moja nawet z 2010 ładnie się "trzyma" chociaż jej nie oszczędzam w szafie. Podsumowując polecam te zawody,ale to oczywiście kwestia indywidualnych preferencji. PS. Rogosline biega stosunkowo niedługo ale to talenciak!!

To prawda temperatura w zeszłym roku była zabójcza he he he, organizacja super ( oprócz ilości Toytoy'ów na starcie - 4 szt. !!! ). Piotr, rozumiem że w Pile i Poznaniu biegniesz z nami tzn. Tomir, ... :)
Jaki planujesz czas?

Jeśli chodzi o Poznań to będę mógł odebrać Wam pakiety, będę tam już od piątku, oczywiście jeśli chcecie. Muszę tylko sprawdzić czy jest taka możliwość.

Pozdrawiam,
Marcin
Cześć! Z tym "bieganiem z nami" to troszkę popłynąłeś, Tomir pomyka po cztery z kawałkiem, Ty podobnie, a ja po sześć - słownie 6 min(i to nie na mile, a na km) :hahaha:
Jednak jeśli już zapodałeś propozycję odbioru pakietów to chętnie skorzystam, oczywiście jeśli nie powtórzy się sytuacja z ubiegłego roku i moje kolanka nie odmówią posłuszeństwa na 3 tygodnie przed zawodami :smutek: Postaram się nie przedobrzyć i dotrwać do końca sezonu a jak będzie czas pokaże. Na ten czas o tym nie myślę i truchtam niezmiennie ciesząc się dobrodziejstwem, czyli naszym "laskiem rudnickim".
Przy tej okazji niezmiennie życzę wszystkim biegaczom obojga płci duuużo zdrowia i biegowej pogody; "nie ma złej pogody na bieganie, są tylko źle ubrani biegacze" :taktak: Pozdrawiam Piotr
damian_91
Wyga
Wyga
Posty: 116
Rejestracja: 19 maja 2012, 17:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam forumowiczów,

Tak jak mówiłem podczas sobotniego treningu - dzisiaj wstawiłem kilka pierwszych zdjęć na facebooku Akademii Biegania z mojej trasy biegowej oraz wzniesienia, które nadaje się idealnie do podbiegów. W załączniku, zdjęcie wzniesienia z samej góry. Po lewej stronie widać tory kolejowe i wielki nasyp. Na horyzoncie pas drzew (okolice miejscowości Pięćmorgi). Na dole nieopodal znajduje się rzeka Mątawa.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Nie od razu Rzym zbudowali, prawdopodobnie nigdy żaden człowiek nie przejdzie Mount Everest w jeden dzień - pewnych spraw w mgnieniu oka nie przeskoczysz, dlatego trenuj, a kiedyś przyjdzie Twój dzień chwały.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ