Nowy prosi o radę w sprawie butów

cza7rna
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 14 sty 2012, 03:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:
A ja wręcz odwrotnie. Sądzę, że to własnie minimalistyczne, a raczej nieumiejętność biegania w nich + nadwaga, sprawią, że nabawisz się kontuzji.
A ja wręcz odwrotnie. Biegałem w żelazkach dystanse max 6-8 km i musiałem robić sobie tygodniowe przerwy z powodu bólu piszczeli. Kupiłem buty minimalistyczne i nawet się nie zastanawiałem zbytnio nad zmianą techniki biegu. Buty "kazały" mi biegać ze śródstopia. Ból piszczeli ustąpił, zacząłem biegać dystanse do 20km. Łydki bolały może przez 1 dzień, ale ból był inny niż ból piszczeli. Jak piszczele bolały to nie dałem rady chodzić, a ból łydek to raczej wrażenie ich ciągłego napięcia. Jak wskoczyłem w minimale to ważyłem ok 100kg przy 186cm wzrostu. Teraz jest 88 kg więc wg bmi mam jeszcze ze 3 kg nadwagi :P Dlatego najlepiej :
Svolken pisze: Każdy musi sobie sam zrobić własną ścieżkę, a nie wskakiwać w obce buty :taktak:
PKO
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3668
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

strasb, proszę Cię...

to było odnośnie tego:
a malkontentami się nie przejmuj, najczęściej są to ludzie, którzy nigdy w takich butach nie biegali, bądź robili to bezrefleksyjnie, bez pracy nad techniką i sprawnością.


Poza tym nie traktuj tego zbyt poważnie :oczko:

Weźcie mnie od razu ukamienujcie :hej: Kolejny temat zostanie zaśmiecony jakimiś wypaczonymi dyskusjami nt butów mini i chwytanie za słówka kogoś z odmiennym zdaniem... Tak samo jak było to z pulchniakiem.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Jak nie chcemy kamienowania czy innych wojen religijnych, to warto odstapic od argumentow w stylu, ze inna opcja swiatopogladowa to zaraz bezrefleksyjni fundamentalisci. :lalala: Ja preferuje minimalizn w obuwiu, ale nie w mysleniu. :oczko:

Fakt, nie czytalam teraz ponownie calego watku w tym zacytowanego strzala na podobnym poziomie z drugiej strony "barykady".

Ale zdanie, ze do przesiadki w buty mini to nie staz jest wazny, jak najbardziej utrzymuje.
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3668
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Staż kolega już ma. Biega 40km tygodniowo w "normalnych" butach. A co za tym idzie prawdopodobnie nie biega z śródstopia. Nagłe przejście z żelazka na tekturę może owocować w niespodzianki.

I tak, ja też uważam, że bieganie ze śródstopia jest lepsze, ale NIE DLA KAŻDEGO I NIE W KAŻDYM PRZYPADKU.

Edit: Ja może jeszcze dodam, że nie tyle bieganie ze śródstopia, bo takowe można uprawiać nawet w żelazkach, ale chodzi mi tutaj o przeskok z obuwia "normalnego" na "mini".
Ostatnio zmieniony 12 lip 2012, 00:17 przez Sylw3g, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
cza7rna
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 14 sty 2012, 03:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

strasb pisze:


Ale zdanie, ze do przesiadki w buty mini to nie staz jest wazny, jak najbardziej utrzymuje.
Ja uważam tak samo, ale wychodzę z założenia, że nie należy ślepo wierzyć opiniom zasłyszanym w internecie tylko testować na sobie, słuchać organizmu i jak zaczyna się dziać coś złego to odpowiednio reagować :) Nikogo nie namawiam na minimale, ale namawiam do eksperymentowania :)
U mnie chyba nawet nie można mówić o "stażu biegowym" :P Zacząłem w styczniu i przebiegłem 38km, w lutym 24 w marcu 59km. W połowie kwietnia kupiłem buty minimalistyczne i zamknąłem miesiąc ze 103 km w nogach. Maj 163, czerwiec 180, w lipcu na razie koło 100. Gdybym ślepo kierował się wyłącznie radami udzielanymi początkującym to chyba nigdy bym nie wyszedł biegać :) Biegam w 90% po asfalcie, pozostałe 10% to chodnik. Teoretycznie wszystko robię źle, ale organizm chyba dobrze to znosi skoro czuję się dobrze i z każdym dniem mam coraz większą ochotę na bieganie :)
cza7rna
Wyga
Wyga
Posty: 65
Rejestracja: 14 sty 2012, 03:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Sylw3g pisze:
I tak, ja też uważam, że bieganie ze śródstopia jest lepsze, ale NIE DLA KAŻDEGO I NIE W KAŻDYM PRZYPADKU.
Prawda. Ale żeby się przekonać trzeba spróbować ;)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

strasb pisze: Fakt, nie czytalam teraz ponownie calego watku w tym zacytowanego strzala na podobnym poziomie z drugiej strony "barykady".
strasb, w forum wczytuję się dośc uwaznie i moja uwaga nie ma charakteru strzała ale statystyki - naprawdę najczęściej buty mini są krytykowane przez osoby, które nigdy ich nie próbowały bądź przez takie, które robiły to bezrefleksyjnie.

jeżeli ktoś spróbował, pracował, mu=yślał i kombinował, i nie zadziałało, ok. więcej, może ktoś powiedzieć: mnie to nie interesuje, lubię moje żelazka. pełna zgoda. tym niemniej nie podoba mi się jak ktoś kategorycznie wyrokuje za kogoś innego.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Mnie również to ostatnie się to nie podoba.

Ale moim zdaniem obecny klimat większości dyskusji o butach mini zdecydowanie nie działa na korzyść tychże. Coś co jest samo w sobie prawdziwe można napisać na różne sposoby. Fakt, że czasami w obliczu bardzo kategorycznych acz ogólnikowych wypowiedzi osób, które w temacie mają doświadczenie zerowe, trudno zimną krew zachować, ale myślę, że warto, by temat zaczął być traktowany poważniej.
Awatar użytkownika
eXf
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 28
Rejestracja: 25 maja 2012, 08:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niektóre wypowiedzi Fanów mini przypominają mi wypowiedzi ludzi z kościoła audiofilskiego. :)
Choć u tych pierwszych poziom fundamentalizmu zazwyczaj jest niższy.

Acha, żeby nie było - mówi to żelazkowiec :D
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

masz rację, postaram się :) dzięki.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:Kup najładniejsze :oczko: pobiegaj sezon i sam dojdziesz do wniosku co i jak. Każdy musi sobie sam zrobić własną ścieżkę, a nie wskakiwać w obce buty :taktak:
Sympatyzuję z tym podejściem, a mając stosunkowo duży budżet (400 zł) możesz nawet kupić dwie pary różnych butów i empirycznie przekonać się o wyższości jednych nad drugimi :hej: Z drugiej strony, jeśli jesteś zadowolony ze starych butów, to może po prostu kupić ten samo model lub podobny?
Awatar użytkownika
Krzysieq
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 14
Rejestracja: 16 wrz 2011, 20:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

Witajcie. I ja mam dość podobne pytanie:

Ale od początku: biegam ok. 30-40km/tydzień, waga 94 przy 179cm, supinacja wyraźna, głównie asfalt.
Do tej pory biegałem w Crivitach z Lidla (pianka), które bardzo dobrze mi się sprawują. Chciałbym sobie kupić już coś o półkę wyżej. W sklepie Olimp w Olsztynie pan sprzedawca (pozdrawiam, bardzo fachowa i sympatyczna obsługa) poradził mi Asics Blackhawk 5 - zaznaczyłem, że mam do wydania coś ~200zł. I teraz przechodzę do pytania:

Ostatnio widziałem nowe Asics Virage 4 i 5 w cenie właśnie ok. 200zł. Czy bardziej 'opłaca' się kupić starszy model lepszego (?) rodzaju (Asics Virage), czy nowy tego z niższej półki?

Z góry dziękuję wszystkim za odpowiedź. :)
Pozdrawiam, Krzysieq.
Obrazek
_________
Nic się nie zmienia, patrzę spod tych samych powiek.
Awatar użytkownika
siodziu
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 17 paź 2011, 19:19
Życiówka na 10k: 51,24 (trening)
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

w internetowym sklepie http://www.sklepbiegacza.pl jest duży wybór wyprzedaży. Wystarczy znać rozmiar stopy.
Ostatnio zmieniony 14 lip 2012, 09:55 przez siodziu, łącznie zmieniany 1 raz.
MS

14.10.2012 - Maraton - Poznań
otoczak
Wyga
Wyga
Posty: 64
Rejestracja: 20 sty 2012, 09:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pilkasklep.pl to oszusci. Bylo juz o tym tutaj
poppi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 27 cze 2012, 16:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a polecam bardzo fajną stronę z butkami sportowymi. Są tańsze i bardzo wygodne. Zreszta są fajne nie tylko do biegania, ale też normalnie do chodzenia, bo są orginalne i urokliwe, przynajmniej dla mnie :)
www.kissmykicks.pl
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ