Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kachita pisze:Bieg bez historii, ponad 5 kółek w parku
No na prawdę jesteś moim Idolem... :spoko:
Ja za to nie ustaję w wysiłkach aby wymyślić kolejny powód aby nie biegać...
W ogóle nie wiem jak one te ludzie żyją w tej Afryce :szok:
Jedyne w czym w tych trudnych dniach znajduje pocieszenie, jest myśl, że z punktu widzenia ludzkości kilka upalnych dni to epizod bez znaczenia, wszak oczywistym dla wszech i wobec powinno być, że żyjemy w okresie interglacjału :bum: :hej: :trup:
Kiedyś znów nadejdą te dni, że na wydmach Mazowsza, będą pasły się renifery, wygrzebując z pod lodu kopytkiem chrobotka reniferowego, a kto wie, być może będzie nawet chłodniej i znów ujrzymy pasące się mamuty, nosorożce włochate i polujące tygrysy :bum:

Obrazek
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
PKO
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Póki jednak nie nadejdą tygrysy i renifery, mam coś dla Ciebie :) http://www.mmwroclaw.pl/419359/2012/7/1 ... egory=news Słitaśne, co nie? :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Eeee... :ojoj:
no sam nie wiem :tonieja:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

Fajny trening, zazdraszczam. Gdzie wyjezdzasz? Jesli to nie tajemnica :oczko: a jak Ty sobie przecielas paznokciem palca-w tym samym palcu, czy w innym? :sss:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kaczita pisze:A kultowe Cascadie są teraz jeszcze bardziej kultowe, gdyż albowiem rozcięłam sobie palca u stopy paznokciem i poszło sporo krwi. Lewy but jest teraz znaczony
I tu przypomina mi się nieśmiertelna kwestia z wybitnego (żeby nie powiedzieć, że kultowego) dzieła filmowego klasy C:
"- John, ty krwawisz !!?
- Nie mam czasu krwawić..."
Bejbii :oczko: :bum:

Obrazek
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:a jak Ty sobie przecielas paznokciem palca-w tym samym palcu, czy w innym? :sss:
Czwartym przecięłam trzeci ;) Regularnie mi się to zdarza, bo mi te cholerne paznokcie strasznie szybko rosną :lalala: Ale dzisiaj poszło dużo krwi, bo i bieg był dłuższy. Klejącą się skarpetę czułam przez dobre 25 minut...

A wyjeżdżam załatwiać trudne sprawy, o których wolę na razie nie pisać.

Zoltar, jeszcze przypomnij mi to kultowe dzieło, bo pamięć już nie ta ;) Wprawdzie mam pewne podejrzenia, ale wolę się upewnić. :taktak: - Dżizas, Zoltar jak zwykle edytuje, przez co kolejne posty wydają się bez sensu, masakra :bum: :sss:

PS Żeby nie było - przecięty paluszek w ogóle nie boli, tylko sporo krwi leci. Nie, żebym była jakimś hiroł czy coś. :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:szok: O Jeżu Kaczita... no ten film... no wiesz...
...oj za młoda jesteś aby pamiętać :ble:

Obrazek
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

kachita pisze: PS Żeby nie było - przecięty paluszek w ogóle nie boli, tylko sporo krwi leci. Nie, żebym była jakimś hiroł czy coś. :bum:
Prawdziwy hiroł jest hiroł zupełnie przy okazji :hej:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kachita pisze:A wyjeżdżam załatwiać trudne sprawy, o których wolę na razie nie pisać.
Że co?! :lalala: , że niby ta... no... Wanda, co za Niemca nie chciała... :ojoj: :szok: :oczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Kanas78 pisze:
kachita pisze: PS Żeby nie było - przecięty paluszek w ogóle nie boli, tylko sporo krwi leci. Nie, żebym była jakimś hiroł czy coś. :bum:
Prawdziwy hiroł jest hiroł zupełnie przy okazji :hej:
Dodam tylko, że w razie co, to mogę być heroiną ;) Brzmi stanowczo lepiej niż ministra :bum:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A czemu Heroiną a nie np. Aspiryną..? Nie wiem czy wiesz :nowiesz: , ale Heroina jest prawnie chronioną (a przynajmniej kiedyś była) nazwą towarową producenta Aspiryny. Albowiem dawno... dawno temu, gdy Kachity nie było na świecie, ba gdy nawet moi nie było na świecie... :jatylko: a nawet nie było stacji benzynowych, a naftę do samochodów kupowało się.... w aptece. To pewna firma (nie bójmy się tego słowa) niemiecka... produkowała lek dostępny bez recepty :oczko: uśmierzający ból lepiej niż opium... pod nazwą handlową Heroina :spoczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ale ja bym była heroiną przez małe "hy"...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
LadyE
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3884
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33

Nieprzeczytany post

kachita pisze:Dżizas, Zoltar jak zwykle edytuje, przez co kolejne posty wydają się bez sensu, masakra :bum: :sss:
Kachita ja to sie juz nauczylam czekac przynajmniej pare godzin ;) w tym czasie post ulega niezlej transformacji :bum: :hahaha:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bo jak powiada poeta: "Dla ogromu mej mocy w słowach ujścia nie ma"...czy jakoś tak :ojoj:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Dawno mnie tu nie było, ale się pośmiałem :hahaha:


Ale ja z powaznym pytaniem....na tej siłce to pakujesz jakoś specjalnie , nie wiem na klate biceps czy raczej typowo pod ogólny rozwój? :hej:

Zazdraszczam Ci bo ja jakoś nie moge się zmobilizować ;)
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ