Bezpieczeństwo na trasie

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
ContactLost
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 24 mar 2010, 17:36
Życiówka na 10k: 58:01
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Biegać z kimś zawsze najlepiej ale jak nie ma możliwości to można zaopatrzyć się w gaz. Nie jest tani ale też nie używa się go codziennie. A jest w 100% skuteczny i trafia z odległości 2-3 metrów. Nie tylko jest skuteczny przeciwko ludziom ale przede wszystkim przeciwko zwierzętom. I nie zrobi też znaczącej krzywdy nikomu ale skutecznie zniechęci do dalszych prób ataku.
Może nie jest to do końca etyczne ale kiedy jest wybór pies albo ja, to niestety wybór jest oczywisty.
about.me
Biegam po Szczecinie (Gumieńce) 5 - 15km, 5:45 - 6:30 min/km, jeśli masz ochotę na wspólne biegi to pisz maila :)
@: majkel.w@gmail.com
PKO
meszka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 687
Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Niby dlaczego taka obrona ma być nieetyczna?
Rozumiem, kiedy środek obronny jest rażąco nieproporcjonalny do zagrożenia, ale gaz jest jak najbardziej w porządku.
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

ja często słyszę od znajomych "nie boisz się mieszkać na takim zadu... ???"

no otóż nie, nie boję się, im dalej od ludzi, tym bezpieczniej :ech: strasznie to smutna prawda
bartek.p
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 28 lis 2010, 18:20
Życiówka na 10k: 45m
Życiówka w maratonie: 3h50m

Nieprzeczytany post

Sportowiec_78 pisze:To dość ciekawy temat, jeśli macie swoje sposoby jak radzić sobie w ekstremalnych sytuacjach piszcie, na pewno nie jedni skorzystają:)

A o własnych doświadczeniach opowiada i problemie bezpieczeństwa opowiada Beata, zachęcam do poczytania.

"Wydarzenia ostatnich dwóch miesięcy, choć mają pozytywne zakończenie, sprawiły, że moje bieganie nie jest już takie…hmmm dobre będzie chyba sformułowanie – beztroskie. Treningi w lesie już nie cieszą, czuję się jak sarna, każdy najdrobniejszy trzask w oddali płoszy mnie i przyprawia o szybsze bicie serca. Nie jestem zbytnio strachliwa, od najmłodszych lat wolałam przebywać w męskim gronie, nauczyłam się dbać o siebie… no może pomijając pająki (bo tych boję się panicznie). Środowisko biegaczy w moim mieście zajmowała ostatnio sprawa ekshibicjonisty, który upodobał sobie szczególnie najbardziej oblegane przez biegaczy ścieżki… w stosunku do kilku biegaczek – bo te właśnie najczęściej obierał za cel – był agresywny (na szczęście żadnej nie stała się krzywda, nie licząc uszczerbku na psychice). Dwa miesiące strachu jak zakończy się kolejny trening, dwa miesiące bezsilności policji, która tylko dzięki czujności biegaczy właśnie zdołała „padalca” (tylko takie określenie łagodne na myśl mi przychodzi) złapać. I wiecie co się okazało…"
http://aktywnisportowo.pl/umiesz-liczyc-licz-na-siebie/
Daj juz sobie spokoj z tym spamowaniem tej strony :ojnie:
Sportowiec_78 pisze: Pozostaje być ostrożnym i mieć nadzieje, że ludzi o złych zamiarach będzie coraz mniej.
Sorry ale nie moge sie powstrzymac:
albo jestes strasznie naiwny albo zwyczajnie glupi
bartek.p
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 241
Rejestracja: 28 lis 2010, 18:20
Życiówka na 10k: 45m
Życiówka w maratonie: 3h50m

Nieprzeczytany post

Sportowiec_78 pisze: Mama mówiła: „poznasz głupiego po czynach jego”.
I drugi mój ulubiony: "Nie bądź taki do przodu bo Ci tyłu zabraknie"
I wszystko jasne glupote masz w genach po mamie
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gorsze od eshibicjonisty jest ryzyko gwałtu i przebieganie na czerwonym świetle wprost pod pojazd mechaniczny. Generalnie bieganie nigdy beztroskie nie jest bo z głową trzeba robić wszystko, nawet srać..
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ