Sylw3g - sweet komcie... :P

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2264
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Sylwuś, wiesz, ja mam taki odruch ojcowski,...:)
Tak więc Sylwek w zimie mogę zapytać,...a zabrałeś czapkę na uszy,...:)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Lepiej syna trenuj :oczko:
Ale przydałoby się trochę współczucia, nie powiem. Mięśnie nóg to mi po prostu tańczą, mam takie małe skurcze. Prosiłem koleżankę fizjoterapeutkę o pomoc, ale mam nieodparte wrażenie, że się na mnie wypięła... Przydałby się masaż, i to bardzo...
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2264
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Myślę, że warto zrobić badania krwi i sprawdzić jak się mają podstawowe parametry plus próby wątrobowe plus minerały - sód, potas, magnez,itd.
Trenując na takiej intensywności, mni. raz w roku należy to zrobić. Pewnie coś się wypłukuje, pytanie czy to uzupełniasz. Zbilansowaną dietą raczej nie ma szans. Potrzebna jest suplementacja. W tym okresie ubytek jest szczególnie duży,...
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie chce mieć nic wspólnego z NFZ, a do prywaciarza mi wybitnie nie po drodze. Kiedyś chciałem sobie zrobić takie badania, ale szybko mi się odechciało.

A jakaś suplementacja by się przydała... Od wielu lat mam białe plamki na paznokciach, które podobno oznaczają chroniczny brak jakiś witamin/witaminy. Bywa... Na szczęście babcia ma zwyczaj uzbrajania lodówki w dużooo owoców :oczko:

Jestem za zdrowy by prosić szanowny NFZ o łaskę, niech gnije, ale beze mnie. Wystarczy, że mam do czynienia z tą chorą instytucją kiedy jeżdżę z babcią po lekarzach.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2264
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Sylwek, dla własnego dobra przeznacz 100 pln i idź do prywatnego ambulatorium,...
Dobra suplementacja nie jest tania. Np. Enervit.
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Owoce są moją suplementacją :oczko: I magnez z biedronki.


Radwańska się obudziła. Kto wie, może wygra :lalala:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2264
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Sylwek, leżę sobie tak na szezlongu, oglądam Radwańską i dochdzę do wniosku, że ten ma władze kto ma pilota do plazmy i klimy,... :hahaha:
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ajajaj, suplementacja syntetycznym magnezem raczej mija sie z celem. magnez w tabletkach jest bardzo slabo przyswajalny. znacznie lepiej jest powalczyć żartkiem - gorzkie kakao, orzechy ziemne, migdaly, brokuły... polecam szczerze. swego czasu mialam ogromny problem z iloscia magnezu (skurcze budzily mnie co noc, do tego latające powieki itp.) - przysuplowałam sobie właśnie w ten sposób i pomogło bardzo szybko.
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Uważaj z tą klimą, można się nadziać na przeziębienie :oczko:

A ja jestem ciekaw jak to jest grać o ponad milion funciaków :hahaha:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ioannahh pisze:ajajaj, suplementacja syntetycznym magnezem raczej mija sie z celem. magnez w tabletkach jest bardzo slabo przyswajalny. znacznie lepiej jest powalczyć żartkiem - gorzkie kakao, orzechy ziemne, migdaly, brokuły... polecam szczerze. swego czasu mialam ogromny problem z iloscia magnezu (skurcze budzily mnie co noc, do tego latające powieki itp.) - przysuplowałam sobie właśnie w ten sposób i pomogło bardzo szybko.
Ale 4zł kosztował, musi być dobry!! :hej: :hahaha:
Hmm... Czyli to magnez odpowiada za takie rzeczy? Ja rano jak się przeciągam w łóżku, to czasami łapią mnie tak silne skurcze łydek, że się aż wierzgam i jęczę z bólu. Brak magnezu może być winowajcą? Ciekawe...
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

magnez, potas.. jesli chodzi o ten drugi - polecam Aspargin. syntetyczny co prawda ;) ale to chyba jeden z najlepszych i najlepiej przyswajalnych srodkow (naturalnie wystepujacy w duzej ilosci np. w bananach i ziemniorach)

ja moze tutaj bede herezje wyglaszac tym co mowie, ale sadze, ze aby dostarczyc sobie wszystkich potrzebnych pierwiastkow 'wystarczy' dobrze jesc. celowo ujelam to w cudzyslow, bo wiele osob nie ma czasu ani ochoty na czaso- i energochlonne bilansowanie sobie diety. niemniej jest to wg mnie znacznie lepszy sposob niz faszerowanie sie syntetycznymi suplami. w tym drugim przypadku łatwo jest 'przesadzić' - trzeba pamietac, ze niektore makroelementy dzialaja w stosunku do siebie antagonistycznie i nietrudno jest doprowadzic do sytuacji, w ktorej radosnie zajadamy sobie jeden pierwiastek i tym samym wypłukujemy drugi. to tak jak z mięśniami - jeśli będziemy uparcie ćwiczyć słabe mięśnie czworogłowe, to szybko stanie się tak, że 'czwórki' zrobią się silniejsze niż 'dwójki' i będziemy łapać kontuzje przez te drugie.
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ktorej radosnie zajadamy sobie jeden pierwiastek i tym samym wypłukujemy drugi
Ja niedawno w TV zasłyszałem, że nie powinno się łączyć pomidora z ogórkiem bo jeden niweluje drugi. Wyobraź sobie moje zasmucenie :nowiesz:
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Asia dobrze prawi. Jedyne tabletki, jakie biore to leki gdy zachoruję. Resztę wkładam w siebie w formie pożywienia. Sam jestem ciekaw, jakie bym miał wyniki na badaniach i czego brakuje, czego za dużo.. Kiedyś zrobię.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
ioannahh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:27
Życiówka na 10k: 39:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: sopot
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zrób, czasem trzeba :)

da się, naprawdę. mówi to wegetarianka z 12-letnim stażem, która ma zawsze idealne* wyniki morfologii ;)

*jeden parametr zawsze sporo odstaje od normy, ale to raczej nie ma związku z niczym, na co mam wpływ.. i wygląda na to, że mam tak fabrycznie, a do tego rodzinnie.


ALE! - w zeszlym roku w okresie mocnego zwiekszenia obciazenia treningowego zaczelam suplować BCAA. czułam się świetnie, więc sądziłam, że działa, ale.. w tym roku jem to bardzo rzadko (w ciągu ostatnich kilkunastu dni RAZ - po powrocie z porannego=na czczo biegania z przyspieszeniami) i również czuję się świetnie, więc... :jatylko: co prawda wtedy biegałam znacznie więcej (~100km/tydz), ale teraz też raczej się nie opierniczam, choć bardziej 'wszechstronnie' - w tym tygodniu (a jeszcze ów się nie skończył! ;) ) już 400 km rowerem, nieco ponad 30 km biegiem + 4x trening na siłce + 4x basen (i za chwilę się wybieram na piąty ;) ). trudno mi więc powiedzieć, czy to nieszczęsne BCAA rzeczywiście ma jakiś pozytywny wpływ na wydolność czy regenerację.
Awatar użytkownika
Sylw3g
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3666
Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
Życiówka na 10k: 35:56
Życiówka w maratonie: 2:57:46
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Z tego co mi wiadomo, to powinno się BCAA wcinać przed treningiem. Tak przynajmniej koledzy robią.
Obrazek
BLOG | KOMENTARZE
5KM-17:19 10KM-35:56 15KM-55:18 (M.Czas) 21.1KM-1:18:41 42.2KM-2:57:46
ODPOWIEDZ