MIKOŁÓW - Stadion ul. Zawilców 8. Sobota 9:30!

[jackma]

Trasa jest super a, że nocą to górek nie widać

[mppietia]

Trasa jest super a, że nocą to górek nie widać

Czyli można by powiedzieć:

Czego oczy nie widzą, tego nogi nie odczują

[wandzik20]

no cóż, powrót do rzeczywistości. Trzeba iść do pracy, itd. :/

Po eskapadzie w Tatrach narazie nie wiem co to nogi - po prostu ich nie czujemy. Obawiam się że jeden dzień regeneracji może być mało :P

hehe, do zobaczenia moi Drodzy w sobotę rano na BBL a później na półmaratonie.

Jackma kiedy się zjawisz?? kope lat....

[J@SIEK]

No czytałem że trening wysokogórski to podstawa dobrych czasów, ale żeby aż tak?
Jutro na w-f'ie zrobisz bajtlom np. jogę, ewentualnie zacny sport szachy

[jackma]

W sobotę zamelduje się na stadionie :uuusmiech: . Jestem ciekaw jaki trening przedstartowy zafunduje nam kadra trenerska

[wandzik20]

Jasiek - przecież są wakacje :D pracujemy na Orliku :D

Jackma - zdaje mi się że startujący w półmaratonie zrobią truchcik i trening wg indywidualnych upodobań. Najważniejsze to się pojawić i pogadać. Reszta będzie zasuwać a my będziemy im kibicować :D

[jackma]

Jasiek - przecież są wakacje :D pracujemy na Orliku :D

Jackma - zdaje mi się że startujący w półmaratonie zrobią truchcik i trening wg indywidualnych upodobań. Najważniejsze to się pojawić i pogadać. Reszta będzie zasuwać a my będziemy im kibicować :D

A wieczorem/nocą odwrotnie to my będziemy zasuwać a reszta kibicować.

[wandzik20]

No tak, tak. Tyle że o 22 temp. powietrza dalej jest bardzo wysoka :/

Przypominam że widzimy się jutro na stadionie - jak zwykle 9.30.
Osoby które startują w Rybniku zapraszam do wspólnej rozgrzewki i rozruchu. Warto przed biegiem jeszcze coś zrobić. HEJ :D

[Adam_W]

Ciekawe czy w Rybniku naszemu koledze Jackowi uda się pobić życiówkę -
Czas 1:23 - to dopiero wyzwanie!!!

[Adam_W]

no cóż, powrót do rzeczywistości. Trzeba iść do pracy, itd. :/

Po eskapadzie w Tatrach narazie nie wiem co to nogi - po prostu ich nie czujemy. Obawiam się że jeden dzień regeneracji może być mało :P

hehe, do zobaczenia moi Drodzy w sobotę rano na BBL a później na półmaratonie.

Jackma kiedy się zjawisz?? kope lat....

Ach, i jak tu nie kochać gór

[Adam_W]

Mam tylko nadzieję że nie będą nas czekały takie atrakcje jak poniżej

[mar_jas]

A ja proponuje na sobotnich zajęciach odtańczyć taniec deszczu...bo jak będzie tak jak wczoraj wieczorem np to sie marnie widzę.....już wolę deszcz i burzę z piorunami

[mppietia]

Ja się też zastanawiam nad kwestią odżywiania, bo to tak trochę dziwna pora na zawody.

Może ktoś bardziej doświadczony coś podpowie w tej kwestii

[MaciekSt]

A ja proponuje na sobotnich zajęciach odtańczyć taniec deszczu...bo jak będzie tak jak wczoraj wieczorem np to sie marnie widzę.....już wolę deszcz i burzę z piorunami

Wczoraj o 21.40 poszedłem pobiegać - masakra. Powietrze stało w miejscu jakieś 26 stopni. Zrobiłem 7km, a po powrocie lało się ze mnie jeszcze przez godzinę. Mogłoby trochę pokropić jutro, albo organizatorzy mogliby zorganizować straż pożarną. Chociaż pamiętam z zeszłego roku że gdzieś po drodze jest fontanna .

[mar_jas]

Ja się też zastanawiam nad kwestią odżywiania, bo to tak trochę dziwna pora na zawody.

Może ktoś bardziej doświadczony coś podpowie w tej kwestii

Myślę że nie ma się co zastanawiać....ja od poniedziałku "jadę" na twarożkach i pomidorach w środę...a od wczoraj się ładuję makaronami i ryżem.....w sobotę zjem normalny porządny obiad..pewnie spagetti , a wieczorem na 3-4 godz przed startem jeszcze coś lekkiego..potem już tylko duże ilości płynów....