
Rozumiem, Sadowska za wolno biega aby mogła mieć rację,...

Qba ale to jedynie Twoje zdanie ze przebrniecie przez ksiazke Murakamiego to inna skala trudnosci niz przy Imieniu RozyQba Krause pisze:Ryszard, chodzi mi tylko o to, że trudności z przebrnięciem przez Murakamiego to inne trudności niż z przebrnięciem przez takiego Eco
Prawo masz jak najbardziej, nikt Tobie go nie odmawia. Żeby stwierdzić, że podobają mi się teksty wg Ciebie nudne musielibyśmy dłużej porozmawiać. Nie mam ambicji trendsettera
Jeszcze jedno: nie wydaje mi się, byśmy o tekstach z portalu mówili w kategorii sztuki... Czy się mylę?
Qba Krause pisze:
na marginesie, naprawdę jestem zaskoczony, że wg Was dużo jest artykułów sponsorowanych... ciekawe jak to wygląda statystycznie...
bez przesadyRyszard N. pisze:Qba, nie ma "cha", nie dopuszczasz aby na forum ktoś miał inny smak literacki od tego który Ty prezentujesz i jak rozumiem, Twój powinien być obowiązującym
Robur - zadzwoniłem gdzie trzeba. Ogłaszam zatem konkurs. Zwycięzca konkursu otrzyma książkę Łukasza Grasa a w zamian za to zobowiązuje się do jej przeczytania i zrecenzowania. Ok ? Są chętni?robbur pisze:Wszystko fajnie, ale tak zamotaliście w tym wątku, że za diabła nie wiem, czy te "trzy małpy" warto nabyć, czy nie. Przydałoby się choć jedno zdanie kogoś kto przeczytał chociaż kawałek książki.