Ala, a rzeczywiście jest chłodniej w tych ciuchach syntetycznych? Dzisiaj jadę do kardio i akurat obok jest GO SPORT (co za przypadek

) i chciałam tam zajrzeć po jedną koszulkę właśnie i może gatki popatrzę przy okazji. Ja biegam w bawełnie bo nic innego nie mam, ale tak się potwornie pocę, że zaczęłam mieć chrapkę na coś lżejszego, tylko nie wiem czy rzeczywiście jest taka różnica, czy to tylko marketingowy kit?
Krótkie gatki vel spódniczka...hm...hm...nawet przymierzałam ostatnio, ale sama nie wiem. Raz to to, że ponieważ jestem wąska w biodrach, ale nie szczupła to sobie nogi od wewnątrz obcieram, więc się trochę o to boję, a druga to taka, że nie wiem czy się utrzymam pod naporem ewentualnej krytyki w trakcie biegu.
A co do Lidla. Taaa...kupiłam sobie 3/4 leginsy. Jak chcesz to mogę Ci oddać. Rozmiar S. Moim zdaniem są całkiem ładne, w tyłku OK, w udach OK, nawet fajną kieszonkę z tyłu mają na suwaczek, ale w łydkach....
::
Strasb - przecudna! Gdzie kupiłaś jeśli można spytać?
::
A w ogóle dziewczyny to mam głupie pytanie: te koszulki takie bardziej luźne kupujecie czy powinny być raczej opięte, żeby pot odprowadzały?
