Uff, Ciężko dzisiaj było.
Na treningach osiągałam ostatnio sporo lepsze czasy niż na biegu, a w puszczy niepołomickiej było gorąco jak w tropikach.
Ja miałam czas 1:28:39 i dało mi to coś koło 280 miejsca na 470 osób które biegły na 15km. Co Ciekawe więcej się zapisało na 15, ale spora grupa w trakcie biegu jednak skręciła na 8km ze względu na warunki. Po tym jak w Skotnikach miałam spore problemy z powodu upału dzisiaj biegłam z własną wodą (pas na biodra) i jakoś przeżyłam. Ale muszę przyznac, że ciężko znoszę takie upały, jak chyba większość z nas
Pulchniak, z BBLu Kraków byłeś trzeci :D A Emil to co? Władek z Emilkiem uplasowali się na 17 miejscu, mimo że w piasku chwilami trudno było wózek pchać i mieli około minuty straty przez dwa postoje (podanie jedzonka i ściągnięcie czapki, która spadła na oczy

). Wygląda na to, że gdyby Władek biegł sam mógłby mieć życiowy wynik. Ale nie ma lekko - są obowiązki rodzicielskie

))
A jak dzisiaj na BBL ? Jakąś pracę domową dostaniemy ? Co robiliście ?