Martyna_K - komentarze
Moderator: infernal
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Znam, znam i siłowe dokarmianie wcale nie jest przyjemne.
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dziękować
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
O matko, ja bym się bała być w trakcie burzy w domu bez piorunochronu-może zainwestuj najpierw w piorunochron
A co do biegania w burzę-to też bałabym się, bo że biegam z komórką, a ona ściąga.. odważna jesteś!
Mówią, żeby się nie chować pod drzewa, więc pewnie biegać gdzieś, gdzie nie ma drzew-z drugiej strony-na otwartej przestrzeni też ryzyko, że piorun walnie-tak źle, tak niedobrze
Ale ja to panicznie się boję burzy-kiedyś przeżyłam taką na dużej wysokości w Tatrach i to pewnie dlatego.
A co do biegania w burzę-to też bałabym się, bo że biegam z komórką, a ona ściąga.. odważna jesteś!
Mówią, żeby się nie chować pod drzewa, więc pewnie biegać gdzieś, gdzie nie ma drzew-z drugiej strony-na otwartej przestrzeni też ryzyko, że piorun walnie-tak źle, tak niedobrze
Ale ja to panicznie się boję burzy-kiedyś przeżyłam taką na dużej wysokości w Tatrach i to pewnie dlatego.
-
- Dyskutant
- Posty: 35
- Rejestracja: 01 lis 2011, 16:13
- Życiówka na 10k: 47:50
- Życiówka w maratonie: brak
Miałem to samo z tym, że raz przywaliło jakieś 300 metrów dalej. Kilka nowych bezpieczników i po sprawie
W mieście raczej nic Ci nie grozi w czasie burzy, zazwyczaj znajdzie się w pobliżu coś co ściągnie piorun na siebie. Na polu lub plaży już nie jestem taki pewien, w lesie poza zwalającymi się na łeb gałęziami też powinno być spoko
Te crossy na jakieś większe przedsiemwzięcia, czy tylko na obóz?
W mieście raczej nic Ci nie grozi w czasie burzy, zazwyczaj znajdzie się w pobliżu coś co ściągnie piorun na siebie. Na polu lub plaży już nie jestem taki pewien, w lesie poza zwalającymi się na łeb gałęziami też powinno być spoko
Przeżyłem też coś takiego, jak złapało mnie na Czerwonych Wierchach. Jak piorun miał uderzyć to jeżyły mi się włosy na przedramionach. Jak uderzył to opadały. Podobnie zresztą było z włosami na głowie mojej koleżanki. Strach byłKanas78 pisze:Ale ja to panicznie się boję burzy-kiedyś przeżyłam taką na dużej wysokości w Tatrach i to pewnie dlatego.
Te crossy na jakieś większe przedsiemwzięcia, czy tylko na obóz?
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
I na obóz, i na zimę. Staram się jakoś jedno z drugim połączyćMARKOW pisze:
Te crossy na jakieś większe przedsiemwzięcia, czy tylko na obóz?
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Zazdroszcze obżarstwa
Piękny dystans...
może ja dam wieczorem rade coś pboiegać?!
Piękny dystans...
może ja dam wieczorem rade coś pboiegać?!
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A bo jest i czego: http://gotowaniecieszy.blox.pl/2010/11/ ... siowe.html
Trzymam za słowo !
Asiula pisze: może ja dam wieczorem rade coś pboiegać?!
Trzymam za słowo !
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
viewtopic.php?f=40&t=28966
tu masz wątek na bieganie.pl o tym pulsometrze...
jedyne co mnie martwiło to czy nie będzie się pasek zsuwał z klatki , ale jest ok, żadnych kłopotów ( u kobiet może być ineczej ze wzgl na budowę, chociaż wcale nie musi ), nie zrywa łąćzności, cały czas pokazuje co trzeba..dla mnie, zupełnego amatora to aż za dużo....przekonała mnie cena, poza tym i tak chciałem kupić zegarem który złapie mi wiecej niż 30 lapów , ten pamięta do 100...więc mam wszystko za jednych zamachem załatwione......
I znalazłem jeden minus..brak wodoodporności większej..tzn na deszcz, ulewę i mycie daje rade, ale już kąpiele odpadają
OK, wezme winę na siebie w razie czego
tu masz wątek na bieganie.pl o tym pulsometrze...
jedyne co mnie martwiło to czy nie będzie się pasek zsuwał z klatki , ale jest ok, żadnych kłopotów ( u kobiet może być ineczej ze wzgl na budowę, chociaż wcale nie musi ), nie zrywa łąćzności, cały czas pokazuje co trzeba..dla mnie, zupełnego amatora to aż za dużo....przekonała mnie cena, poza tym i tak chciałem kupić zegarem który złapie mi wiecej niż 30 lapów , ten pamięta do 100...więc mam wszystko za jednych zamachem załatwione......
I znalazłem jeden minus..brak wodoodporności większej..tzn na deszcz, ulewę i mycie daje rade, ale już kąpiele odpadają
OK, wezme winę na siebie w razie czego
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Dziś będzie współne bieganie z małzonkiem po parku Chorzowskim poznym wieczorem...Martyna_K pisze:A bo jest i czego: http://gotowaniecieszy.blox.pl/2010/11/ ... siowe.htmlAsiula pisze: może ja dam wieczorem rade coś pboiegać?!
Trzymam za słowo !
Obiecał, ze da radę więc dziś na niego czekam...
- Asiula
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1027
- Rejestracja: 29 maja 2012, 09:45
- Życiówka na 10k: 45:37
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Śląsk
Wow, spodenki super Wygodnie pewnie się w takim zestawie biega
Ale moja uwaga skupiła się na jeszcze jednym... WOW! Jaka Ty laska jesteś!!!!!!!! Pozazdrościc...
Ale moja uwaga skupiła się na jeszcze jednym... WOW! Jaka Ty laska jesteś!!!!!!!! Pozazdrościc...
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Mnie sie na sobie nie za bardzo podoba wystajaca spodnia warstwa w spodenkach czy w spodniczce, ale Ty wygladasz odjazdowo, szczegolnie z tymi kolorkami.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Jednak wolę spódniczkę
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów